15 lutego mundurowi zatrzymali 40-letniego mieszkańca Tarnowskich Gór, który był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Najbliższe miesiące spędzi w więzieniu, jednak to nie koniec jego problemów. Mężczyzna odpowie za posiadanie narkotyków, które trzymał... w zamrażarce.
15 lutego w godzinach południowych policjanci z Wydziału Prewencji tarnogórskiej komendy przyjechali do jednego z domów na terenie Rept Śląskich, gdzie miał przebywać poszukiwany. Mundurowi zapukali do drzwi pod adresem wskazanym przez sąd, które otworzył niczego nie świadomy mężczyzna. Policjanci od razu przedstawili mu, w jakiej sprawie do niego przyjechali i potwierdzili, że 40-latek jest poszukiwany i musi trafić do aresztu. Gdy zatrzymany pogodził się już z planowaną odsiadką, poprosił policjantów, aby mógł zabrać ze sobą kilka niezbędnych rzeczy.
Mężczyzna pakował swój podręczny ekwipunek, a wtedy stróże prawa zauważyli na jednym z urządzeń kuchennych rozsypany biały proszek. 40-latek zaczął nerwowo tłumaczyć policjantom, że nie jest to narkotyk. To jednak nie zmyliło policjantów, którzy dociekliwie wypytali go o podejrzaną substancję - relacjonują mundurowi.
Po krótkiej rozmowie mężczyzna przyznał się, że jest to amfetamina. Dodatkowo pokazał policjantom zawartość swojego zamrażalnika, w którym przechowywał kilka działek białego proszku.
Mundurowi zatrzymali mężczyznę oraz potwierdzili, że zabezpieczoną substancją jest amfetamina.
Aby wykluczyć, że w jego domu znajdują się jeszcze jakieś zabronione substancje, na miejsce przybył przewodnik psa służbowego z tarnogórskiej komendy wraz z psem wyspecjalizowanym w szukaniu zapachów narkotyków. Niezawodny psi nos przeszukał wszystkie pomieszczenia w domu i nie znalazł więcej niedozwolonych substancji - czytamy w komunikacie.
Zatrzymany trafił na komendę, gdzie usłyszał zarzut posiadania narkotyków, za które grozić mu może do 3 lat więzienia. Po wszystkim mundurowi przewieźli 40-latka do aresztu, gdzie spędzi kolejne miesiące.
Tagi: narkotyki w zamrażarce
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Bon energetyczny ma być plastrem na podwyżki cen gazu i prądu. "Pomoc na waciki"
1971Siemianowice Śląskie: gigantyczny pożar składowiska odpadów. Trwa akcja gaśnicza (foto, wideo)
1250Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
1136System kaucyjny w Polsce jednak później? Eksperci przeciwni zmianie daty
586Po wstrząsie w PGG: nie żyje trzeci górnik. Koniec akcji w kopalni Mysłowice-Wesoła
583"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+8 / -1Bon energetyczny ma być plastrem na podwyżki cen gazu i prądu. "Pomoc na waciki"
+4 / -1Senat również za językiem śląskim. Teraz czas na decyzję prezydenta Dudy
+3 / -0Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
+1 / -0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
+1 / -0Szybciej przez miasto. Katowice oceniają pierwsze efekty wdrożenia ITS
0Kierowcy mają powody do radości. "Kierunek zmian na pylonach może cieszyć"
0"W grupie raźniej". Koleje Śląskie polecają się na kolejny długi weekend
0Po wstrząsie w PGG: nie żyje trzeci górnik. Koniec akcji w kopalni Mysłowice-Wesoła
0Rewolucja w kilometrówce? Rząd chce włączyć elektryki i samochody hybrydowe
0