4,2 mld zł przychodów, 237 mln zł strat – JSW publikuje wyniki finansowe za pierwsze półrocze 2021 roku

JSW: sprzedaż koksu lokomotywą finansową

Poprawia się sytuacja finansowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Powody do umiarkowanego optymizmu dają informacje o sprzedaży koksu. O ile w pierwszym półroczu 2020 przychody z tego tytułu wyniosły 1,51 mld zł, to w okresie od stycznia do czerwca 2021 roku wyniosły blisko 2,1 mld zł. Jeszcze w opisywanym okresie 2020 Grupa Kapitałowa JSW poniosła 94,2 mln zł straty z tego tytułu, ale teraz odnotowała 700,8 mln zł zysku.

„W okresie sprawozdawczym przychody ze sprzedaży w segmencie koks (bez uwzględnienia korekty przychodów ze sprzedaży z tytułu realizacji transakcji zabezpieczających) wyniosły 2 095,5 mln PLN, co oznacza wzrost o 38,6% w porównaniu do tego samego okresu 2020 roku. Wyższe przychody z tytułu sprzedaży koksu i węglopochodnych spowodowane były wzrostem średniej ceny sprzedaży koksu o 180,12 PLN/t, tj. o 21,7% oraz wyższym o 0,2 mln ton, tj. o 11,8% wolumenem sprzedaży tych produktów” wyjaśnia zarząd JSW w sprawozdaniu z działalności GK JSW za pierwsze półrocze 2020.

JSW: sprzedaż węgla przyniosła blisko miliard zł straty

Nie można tego samego powiedzieć o sprzedaży węgla. Przychody w porównywanych okresie 2021 i 2020 roku urosły o nieco ponad 100 mln zł, czyli 6 proc. (1,85 mld zł do 1,75 zł), ale strata niewiele spadła w bieżącym półroczu i wyniosła 986 mln zł w porównaniu do blisko 1,1 mld zł w okresie I-VI 2020.

„Wzrost ten jest spowodowany wyższym o 1,0 mln ton, tj. o 23,8% wolumenem sprzedaży węgla, pomimo uzyskanych niższych średnich cen sprzedaży węgla metalurgicznego (koksowego) o 70,92 PLN/t, tj. o 14,5% oraz węgla do celów energetycznych o 28,72 PLN/t, tj. o 11,5%.” czytamy w raporcie.

Urosły też przychody z pozostałej działalności GK JSW do 224,3 mln zł z 189,7 mln zł. Jednak zysk pozostał na niemal identycznym poziomie 48 mln zł.

JSW: produkcja węgla wyższa, niż prognozy dla 2021

Zarząd spółki podaje, że pandemia wciąż wpływa na światową gospodarkę, co ma przełożenie na Grupę Kapitałową JSW. Jednak jest to wpływ coraz mniejszy. Grupa wyprodukowała w pierwszym półroczu o 89,2 tys. ton węgla więcej, niż wynikało z prognoz na ten okres.

„Warunki prowadzenia działalności handlowej Grupy w I półroczu 2021 roku w coraz mniejszym stopniu (np. w porównaniu z I półroczem 2020 roku) determinowane były w sposób bezpośredni przez sytuację epidemiczną związaną z COVID-19. Jednak nadal stanowiła ona element ryzyka w zakresie poziomu aktywności gospodarczej i przemysłowej na całym świecie, a w dalszej kolejności dla poziomu zapotrzebowania na stal i surowce do jej produkcji, w tym węgla metalurgicznego (koksowego) i koksu - będących głównymi produktami Grupy. Poziom zakłóceń w produkcji surówki hutniczej i stali na świecie oraz w Europie osiągnął swój szczyt w II i na początku III kwartału 2020 roku, po czym sukcesywne odblokowywanie poszczególnych gospodarek skutkowało powrotem wcześniej zatrzymanych mocy produkcyjnych stali na początku w Chinach, a następnie w innych regionach świata, w tym stosunkowo wolniej w Europie. Ze względu na status sektora hutniczego i górniczego jako segmentu podstawowej działalności przemysłowej lub działalności „wrażliwej” w wielu krajach, sytuacja epidemiczna nie nakłada na te sektory administracyjnych ograniczeń ich działalności” czytamy w sprawozdaniu.

JSW winna ZUS 369 mln zł

Lektura sprawozdania przynosi też ciekawe informacje dotyczące płatności na rzecz ZUS czy innych instytucji.

Otóż JSW korzysta z odroczenia zapłaty składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Fundusz Emerytur Pomostowych oraz Fundusz Solidarnościowy. Prolongata płatności składek za luty, marzec i kwiecień z tego tytułu wynosi 369 mln zł. Spółka będzie je regulować od września. Jednocześnie spółka spłaca odroczone składki z roku 2020, a od maja regularnie wnosi zobowiązania wobec ZUS.

Rośnie produkcja stali w świecie - dobra wiadomość dla JSW

Raport przynosi też informacje dotyczące sytuacji na rynku stali w świecie. Światowa produkcja stali surowej w okresie I półrocza 2021 roku wzrosła o 14,4% rok do roku do 1 003,9 ton (w 64 krajach raportujących do World Steel Association). Kraje Ameryki Południowej (w tym głównie Brazylia) odnotowały wzrost produkcji o 28,1% do 22,6 mln ton. Kraje Unii Europejskiej wyprodukowały w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2021 roku 77,8 mln ton stali surowej, czyli o 18,4% więcej w porównaniu do analogicznego okresu 2020 roku. Z kolei kraje azjatyckie odnotowały wzrost na poziomie 13,8% do 737,0 mln ton. Chiny - największy światowy producent stali - odnotowały wzrost produkcji stali surowej w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2021 roku o 11,8% w stosunku rocznym do 563,3 mln ton, podczas gdy Indie - drugi co do wielkości producent - odnotowały wzrost o 31,3% do 57,9 mln ton. W okresie I półrocza 2021 roku Indie były krajem, w którym kolejna fala COVID-19 spowodowała czasowy powrót do restrykcji, ale w wymiarze znacznie mniejszym niż podczas pierwszej fali w 2020 roku. W rezultacie produkcja stali w Indiach odnotowała spadek w miesiącu kwietniu 2021 roku w stosunku do marca 2021 roku, ale już w maju i czerwcu 2021 roku produkcja stali ponownie wzrosła. Niska produkcja stali i wyrobów stalowych w okresie obowiązywania wcześniejszych i najostrzejszych ograniczeń pandemicznych w 2020 roku spowodowała braki podażowe w całych łańcuchach dostaw w sektorze stalowym. Ich konsekwencje były odczuwane na globalnym rynku stali również w I półroczu 2021 roku w postaci wysokich cen wyrobów stalowych, wydłużonego czasu realizacji zamówień i wyższych cen surowców do ich produkcji, które były efektem niedostosowania podaży do odbudowującego się popytu. Przykładem sektora, który dotkliwie odczuł braki podażowe był sektor samochodowy. Fabryki oraz montownie wielu producentów na całym świecie odnotowały przestoje z powodu opóźnień w dostawach półprzewodników oraz innych części i komponentów do produkcji pojazdów.

Globalny niedobór półprzewodników hamował europejską produkcję samochodów w I półroczu 2021 roku, producenci m.in. Audi, Ford, Stellantis, BMW i Jaguar Land Rover byli zmuszeni do ograniczenia produkcji. Ze względu na globalny kryzys mikroprocesorowy straty w globalnej produkcji automotive w I półroczu 2021 roku osiągnęły wielkość ponad 4 mln sztuk. Gwałtowny wzrost kosztów surowców również negatywnie wpłynął na przemysł motoryzacyjny. Ceny blach samochodowych były prawie dwukrotnie wyższe w stosunku rocznym, podczas gdy inne koszty produkcji, takie jak miedź, guma, tworzywa sztuczne również znacznie wzrosły.

Kryzys kontenerowy i wyższe koszty transportu również wywierały presję na ten sektor. Według CRU na koniec I półrocza 2021 roku poza Chinami tylko 5% globalnych mocy produkcyjnych stali i jednocześnie 2% zdolności produkcyjnych surówki hutniczej było zakłóconych - głównie z innych powodów niezwiązanych z COVID-19. W Europie w I półroczu 2021 roku prawie wszystkie wielkie piece powróciły do pracy, za wyjątkiem wielkich pieców w Salzgitter oraz Öxelösund, które zostały wyłączone już w 2019 roku, czyli z powodów niezwiązanych z pandemią COVID-19. Wszelkie wyłączenia lub ograniczenia produkcji wielkich pieców odnotowane w I półroczu 2021 roku w Europie związane były z planowanymi remontami, konserwacjami lub przestojami związanymi z czynnikami innymi niż pandemia COVID-19. Pomimo odnotowanego wzrostu produkcji stali w Europie oraz wzrostu wykorzystania mocy produkcyjnych stali, poziom zapasów wyrobów stalowych w Europie w I półroczu 2021 roku nadal utrzymywał się na rekordowo niskim poziomie. Produkcja europejskich hut nie nadążała za popytem, co powodowało opóźnienia dostaw, wydłużenie realizacji zamówień i rekordowo wysokich cen. Wiele europejskich hut zgłosiło zakontraktowanie co najmniej do III kwartału 2021 roku, a niektóre do końca 2021 roku.”