Tydzień po webinarium poświęconym propozycjom pomocowym ujętym w Tarczy Antykryzysowej obyło się kolejne spotkanie online zorganizowane przez Śląskie Porozumienie Gospodarcze SLASK.ONLINE.
Była okazja do podsumowań pierwszych dni działania Tarczy, także do przedstawienia sytuacji na rynku pracy w woj. śląskim, głównie w aspekcie pracowników zagranicznych.
Radca prawny Martyna Michta podzieliła się garścią przemyśleń i wniosków dotyczących korzystania z rozwiązań Tarczy. Na przykład radziła przedsiębiorcom chcącym skorzystania z odroczeń w płaceniu podatków, aby wstrzymywać się do końca terminu z płatnościami zaliczek podatku do urzędu skarbowego. Aby dostać odroczenie trzeba wykazać spadek obrotów. Radca mówi, że w dniu, w którym przedsiębiorca chce zawnioskować o ulgę spadków jeszcze nie osiągnie odpowiednio dużych, a w dniu płacenia zaliczki podatku – już tak.
Radca radziła też, żeby przygotować sobie już plan działania na miesiące po zakończeniu korzystania z odroczeń, bo trzeba będzie je nadpłacić.
Sugerowała też, aby firmy, w których nie działają związki zawodowej, nie lekceważyły wymogu pytania pracowników o zdanie w przypadku planu obniżenia czasu pracy czy wysłania na przestój. Pracodawcy muszą w tym przypadku zapytać przedstawicieli załogi, a jeżeli ich nie ma – to w firmie muszą się odbyć wybory tych przedstawicieli. Na pracodawcach ciąży obowiązek ustalenia zasad wyborów i ich przeprowadzenia. Z wyborów musi też być sporządzona dokumentacja. Zdaniem radcy wybierać mogą tylko pracownicy na umowach o pracę. Podkreślała, dlaczego jest to tak ważne, aby trzymać się zasad.
- W przypadku, gdyby pracownik wystąpił do sądu z roszczeniem, czując, że zostało mu zbyt mocno obniżone wynagrodzenie, to sposób wyboru przedstawicieli załogi będzie dla niego najłatwiejszy do podważenia w sądzie – mówi Martyna Michta.
Wyjaśnia też, dlaczego jej zdaniem nie powinno się dawać prawa głosowania osobom na innych umowach, niż umowie o pracę. - Proszę pamiętać, że epidemia się kiedyś skończy, a przepisy o PIT czy ubezpieczeniach społecznych zostaną. I jeżeli teraz upieraliby się państwo, żeby jako pracowników traktować osoby na umowach – zlecenie, czy kontraktach menadżerskich, to potem w razie kontroli moglibyście mieć problemy traktując te osoby jako pracowników, chociaż nimi de facto nie są – mówiła.
Gośćmi webinaru byli też Mykola Mykhailenko i Sergiy Kyrychenko, przedsiębiorcy z Ukrainy, prowadzący w Raciborzu agencję pośrednictwa pracy dla pracowników ze Wschodu. Podzielili się swoimi obserwacjami obecnej rzeczywistości. Mówili, że z ich rozeznania oraz innych agencji pośrednictwa pracy wynika, że na powrót do Ukrainy zdecydowało się około 5 proc. pracowników.
- Znając służbę zdrowia na Ukrainie i w Polsce, to lepiej zostać w Polsce – powiedział Mykola Mykhailenko.
Zauważył, że teraz pracownicy ukraińscy mają nawet więcej pracy, niż przed epidemią. I jeśli nie w jednej firmie, która na przykład ma przestój, to w innej. - Ukraińcy w Polsce nie mają dzieci. Nie idą więc na zasiłki, żeby opiekować się dziećmi – powiedział.
- Ukraińcom, którzy akurat są na przestojach staramy się tak organizować czas, żeby ich nie wysyłać do domu. Bo nawet jak nie zauważymy ich braku teraz, to zauważymy to po świętach – powiedział Sergiy Kyrychenko.
Podczas webinaru moderatorzy Ireneusz Burek, prezes Śląskiego Porozumienia Gospodarczego SLASK.ONLINE oraz Tomasz Raudner, redaktor naczelny ŚląskiegoBiznesu.pl krótko wspomniano też o programach pomocowych realizowanych przez Wojewódzki Urząd Pracy i powiatowe urzędy pracy. Okazało się m.in., że choć tarcza dopuszcza większą swobodę w ustalaniu kryteriów uruchamiania pomocy przez urzędy pracy, to na razie te urzędy dopiero opracowują zasady.
Prowadzący zakończyli spotkanie konkluzją, żeby nie myśleć tylko o kryzysie, ale też o sytuacji w firmie po niej. - Kryzysy mają to do siebie, że się kończą, a czas po nich może być okazją do rozmoju naszych firm - powiedział Ireneusz Burek.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.