Inwestycje i nieruchomości

Deweloperzy oburzeni. Zostali wykluczeni z Tarczy Finansowej PFR

2020-06-18, Autor: tora

(Fot. Tomasz Raudner)
Rozbiórka Hotelu Silesia w Katowicach. Na działce powstaje już Nowa Silesia

Polski Związek Firm Deweloperskich oburzył się na wyłączenie sektora deweloperskiego z programu pomocowego PFR dla dużych firm. Branża deweloperska też ucierpiała na skutek pandemii, co pokazują dane z kwietnia: 46-procentowy spadek w rozpoczęciu nowych inwestycji i 26,6% spadek w ilości uzyskanych pozwoleń na budowę w porównaniu do kwietnia 2019.

Reklama

Deweloperzy ostro się burzą

- Jako największa organizacja branżowa, zrzeszająca ponad 200 deweloperów odpowiedzialnych za budowę ok. 60% mieszkań dostępnych na rynku, mających również istotny udział w rynku nieruchomości komercyjnych – biurowych, magazynowych, czy handlowych, pragniemy wyrazić w tej sprawie głośny sprzeciw – pisze Polski Związek Firm Deweloperskich.

Spadki w inwestycjach dotąd nienotowane

Przedsiębiorcy podnoszą, że różnicowanie sytuacji przedsiębiorców w zależności od sektora, który reprezentują a nie skutków epidemii jest pozbawione podstaw.

Zobacz także

„Decyzja ta dziwi o tyle, że w branży deweloperskiej odnotowano 46-procentowy spadek w rozpoczęciu nowych inwestycji i 26,6% spadek w ilości uzyskanych pozwoleń na budowę, w relacji kwiecień 2019/2020. Sektor nieruchomości komercyjnych, w szczególności handlu, jest jednym z najsilniej dotkniętych, a ustawowy zakaz pobierania czynszów, a nawet opłat z tytułu kosztów eksploatacyjnych uderzył w fundamenty wielu firm.” czytamy w piśmie.

Deweloperka - koło zamachowe gospodarki

Jego autorzy wskazują, że brak pomocy finansowej będzie skutkować dalszym obniżaniem poziomu inwestycji, co negatywnie wpłynie na sytuacje pracowników firm.

„Warto podkreślić, że branża budowlana odpowiada za ok. 1,3 – 1,5 mln miejsc pracy. Brak nowych przedsięwzięć znajdzie odzwierciedlenie w mniejszej ilość zamówień, co dotkliwie odczują producenci materiałów budowlanych, wykonawcy i ich pracownicy.”

W liście czytamy, że inwestycje stanowią koło zamachowe gospodarki. „Przyczyniają się do powstawania nowych miejsc pracy i zapobiegają pogłębianiu ekonomicznej zapaści. Co więcej,

budownictwo charakteryzuje tzw. efekt mnożnikowy. Oznacza to, że każda złotówka wydana w jego ramach, generuje kolejne wydatki, także w innych sektorach.”

Wykluczenie sprzeczne z polityką mieszkaniową rządu

- Niestety, analiza regulaminu programu przygotowanego przez PFR, nie pozwala odpowiedzieć na pytania dotyczące powodów wykluczenia deweloperów. N

ależy zauważyć, że takie działanie stoi w sprzeczności z polityką rządu, nastawioną na zwiększenie dostępności mieszkań. Za bezzasadnością tego rozwiązania przemawia również fakt, że tożsame wykluczenie nie znalazło się w podobnych programach osłonowych, przygotowanych na potrzeby walki z wirusem SARS-CoV-2 przez inne kraje Unii Europejskiej – uważa Polski Związek Firm Deweloperskich, który pisze w tej sprawie do PFR oraz Ministerstwa Rozwoju z wnioskiem o przedstawienie przyczyn wyłączenia sektora deweloperskiego z programowego wsparcia i apeluje o pilną modyfikację regulaminu „Tarczy Finansowej PFR dla dużych firm”.

Budowy trwają - ułuda prosperity

Jak mówi nam nieoficjalnie przedstawiciel czołowego śląskiego dewelopera, członek PZFD, być może wpływ na wykluczenie firm miał widok trwających pełną parą inwestycji, co wyrobiło przekonanie o tym, że pandemia nie zaszkodziła branży.

- Być może, tylko ktoś, kto podjął tę decyzję nie wiedział o tym, że deweloperzy rozliczają w przychodach dopiero mieszkania finalnie przekazane mieszkańcom. Więc kwestia tego, jak teraz wygląda sprzedaż będzie miała wpływ na przychody dopiero za dwa lata, kiedy ludzie odbiorą klucze do mieszkań. Wtedy deweloper może zaksięgować te środki u siebie w przychodach. A żeby prowadzić działalność bieżącą potrzebne są środki teraz – mówi nasz rozmówca.