Śląski Biznes na weekend

Mama bizneswoman, która zaraz po urodzeniu aktywnie pracowała nad stworzeniem idealnego biznes planu. Poznajcie historię Penelopy

2019-12-13, Autor: Monika Taranczewska

Macierzyński kojarzy się z porzuceniem aktywności zawodowej na poczet wychowania swojego potomka, ponieważ kobiety są w tym czasie tak zajęte, że nie mają czasu nawet dla siebie. Z drugiej strony są zaś kobiety-mamy aktywne, które nie potrafią znieść monotonii w opiece nad dzieckiem i próbują pogodzić wychowanie dziecka z tworzeniem na przykład biznes planu. Tak zrobiła Penelopa Willmann- Szynalik, właścicielka kawiarni Kafinka.

 

Reklama

Mama bizneswoman w akcji 

Kafinka powstała w lipcu tego roku, ale pomysł narodził się kiedy zaszłam w ciążę, czyli ponad 3,5 roku temu. Dlaczego od pomysłu do otwarcia minęło tyle czasu? Ponieważ pierwsza lokalizacja, którą sobie upatrzyłam, wymagała ode mnie roku chodzenia do Urzędu Miasta i przekonywania władz oraz mieszkańców Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej do akceptacji mojego pomysłu i uzyskania wymaganych zgód. Udało się to zrobić, ale niestety z różnych przyczyn musiałam z tej miejscówki finalnie zrezygnować. Chce zaznaczyć, że na każdym kroku spotkałam się z dużym entuzjazmem i przychylnością zarówno Urzędu Miasta jak i KSM oraz Mieszkańców.  Bogatsza o wiedzę poszukałam innego miejsca i wtedy sprawy potoczyły się już szybko. Obecnie znajdujemy się w biurowcu naulicy  Korfatnego 138 w Katowicach. Jest to świetnie skomunikowany nie tylko z Katowicami, ale i sąsiadującymi miastami biurowiec- wyjaśnia właścicielka Penelopa Willmann- Szynalik

Biznes plan z wózkiem w tle

Czas od pomysłu do otwarcia poświęciłam (poza doglądaniem postępu robót, brodząc z wózkiem w pyle ;)) na dopracowywanie biznes planu i strategii. Starałam się radzić innych przedsiębiorców, którzy odnoszą sukcesy, czytałam tematyczne blogi i książki. Swój model biznesowy oparłam na 3 źródłach przychodów: na kliencie obecnym w biurowcu, na kliencie docelowym czyli na mamach z dziećmi i na kliencie tzw "z ulicy", przypadkowym. O tego ostatniego jest w moim przypadku najtrudniej. Zapewnienie tych 3 źródeł przypływu pieniądza wynikało z chęci asekuracji i potrzeby elastyczności - chciałam moc dopasować nakład sił w obszar, który jest tego w danym momencie najwięcej wart. Słowem, jeżeli wygasa ruch w samym obiekcie np: z powodu sezonu urlopowego, to skupiam mocniejsze działania na mamach z dziećmi. Jeżeli idzie sezon grypy i mamy spędzają więcej czasu w domu z dzieckiem - działamy mocniej w biurowcu.

Godzenie biznesu z macierzyństwem nie jest łatwe

Nie dałabym rady gdyby nie wsparcie rodziny w awaryjnych sytuacjach i partnerskie relacje z Mężem na co dzień, który po powrocie z pracy "zmieniał warte" w opiece nad córką i od 19.00 to ja mogłam poświęcić się pracy i przygotowaniom.

Obecnie jestem na urlopie wychowawczym, ale już do miejsca zatrudnienia nie wrócę. Jak długo będę mieć sile i motywacje, tak długo Kafinka będzie istnieć.

Wnosi bowiem wiele dobrego do lokalnej społeczności i daje mi ogrom satysfakcji. Wszelkie poprzednie doświadczenia zawodowe traktuję jak pakunek w plecaku, z którego teraz korzystam i wyciągam to, czego potrzebuje. Do Kafinki sprowadziłam unikalne materiały dydaktyczne. Dodatkowo nasi klienci cenią sobie jakość skladników w menu.

Co poradziłaby Pani innym młodym i przedsiębiorczym mamom ?

Szczerze, nie zaczynać w gastronomii bez odpowiedniego zaplecza finansowego, zabezpieczającego dłuższy czas działalności. Nie posiłkować się absolutnie kredytowaniem. Jest to obarczone zbyt dużym ryzykiem. Na sukces w gastronomii składa się bardzo wiele czynników. Można mieć 5 fajnych elementów, dobrze przemyślanych i działających, a 1 który nie wypali, położy całą resztę. Warto poczekać i budować potrzebny kapitał we własnym zakresie. Takie jest moje zdanie- tłumaczy właścicielka

Skąd przekonanie, że to miejsce będzie super i potrzebne na mapie oferty rozrywkowo-edukacyjnej Katowic?

Oferujemy zajęcia edukacyjne w rozsądnej cenie. Nietypowy, bo nowoczesny wystrój miejsca przygotowanego przecież pod obecność mam z dziećmi. Proponowanie dzieciom dobrego designu od małego jest jednym z elementów naszej misji. Zaproponowanie u nas aktualnego trendu w wychowywaniu dzieci, czyli elementów pedagogiki Marii Montessori. Dobra kawa i przygotowywane na miejscu wypieki. Młode mamy, często chcą maksymalnie wykorzystać z dzieckiem czas spędzony na macierzyńskim. Szukają zatem zajęć dodatkowo wspomagających rozwój ich dzieci. Kobiety wychodzą z domów z niemowlakami i w końcu zaczynają mieć odwagę, aby pamiętać też o sobie. Szukają przyjemnych form spędzania czasu z dzieckiem oraz wsparcia wśród innych mam. 

Chyba najczęściej jest tak, że mama chce dać coś swojemu dziecku, coś najlepszego i nagle okazuje się, ze inne mamy też tego potrzebują. Wtedy warto rozważyć, czy nie jest to dobry pomysł na biznes. Biznes, za którym stoi prawdziwa misja i elastyczny biznes plan, ma szanse powodzenia. 

Biznes od małego

Czasem ludzie pytają mnie, jak to jest mieć kawiarnie dla mam z dziećmi w miejscu pełnym tzw "garniturów". Odpowiadam wówczas, że super! Przecież to fajni ludzie, którzy posiadają własne dzieci, dzięki czemu czują się w tym miejscu jeszcze bardziej swobodnie.

 

Oceń publikację: + 1 + 12 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~bizneswomen 2019-12-15
    18:49:35

    1 0

    Gratulacje dla dzielnej mamy! Jak to mówią - dla chcącego, nic trudnego. Wystarczy się dobrze zorganizować i wszystko jest możliwe. A kto jest bardziej zorganizowany od matki? :) Powodzenia!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 539

Prezentacje firm