Wiadomości

Pijani za kółkiem mają tracić samochody. W życie weszło nowe prawo, ale czy będzie skuteczne?

Dzisiaj (14 marca) wszedł w życie przepis dotyczący zaostrzenia kar za prowadzenie pojazdów pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Osoba, która zdecyduje się na jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków, musi liczyć się z utratą swojego samochodu. Tymczasem wiceminister sprawiedliwości przyznaje, że nowe prawo może okazać się martwe. Już zapowiedział nowelizację przepisów.

Reklama

Ten pomysł pojawił się jeszcze za rządów PiS. Zgodnie z artykułem 44 b znowelizowanego kodeksu karnego, w wypadkach wskazanych w ustawie sąd orzeknie przepadek pojazdu mechanicznego.

Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa pojazd nie stanowił wyłącznej własności sprawcy albo po popełnieniu przestępstwa sprawca zbył, darował lub ukrył pojazd podlegający przepadkowi, orzeka się przepadek jego równowartości – informują w komunikacie śląscy mundurowi.

Przepadek będzie orzekany między innymi wtedy, gdy:

- zawartość alkoholu w organizmie kierującego przekroczy 1,5 promila we krwi lub 0,75 mg/dm w wydychanym powietrzu;

- sprawca katastrofy, osoba sprowadzająca bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy albo sprawca wypadku drogowego dopuści się tych czynów w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, lub zbiegnie z miejsca zdarzenia, albo wypije alkohol, lub zażyje środek odurzający po popełnieniu tych czynów - lecz przed badaniem trzeźwości albo badaniem na obecność środków odurzających;

- nietrzeźwy lub znajdujący się pod wpływem środka odurzającego kierujący:

a) był już wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo za takie przestępstwa związane z katastrofą i wypadkiem;

b) znajduje się w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, orzeczonego w związku ze skazaniem za przestępstwo.

Prawo zostanie złagodzone?

Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha powiedział w Radiu Zet, że nowe prawo w praktyce będzie martwe. Dlaczego? Wytłumaczył, że brakuje gotowych aktów wykonawczych. Obecny rząd pracuje już nad zmianą przepisów. Chodzi o to, by sędziowie nie byli zmuszani do obligatoryjnego zabierania aut wszystkim kierowcom, u których potwierdzono więcej niż 1,5 promila. Zdaniem wiceministra, ten przepis może być sprzeczny z konstytucją, na czym może ucierpieć Skarb Państwa.

Nowelizacja miałaby znieść obligatoryjną i fizyczną konfiskatę aut na rzecz innej kary jak np. nawiązkę o wartości samochodu. Taka decyzja mogłaby być wydana, kiedy sąd uzna, że odebranie samochodu byłoby bezcelowe, zbyt radykalne lub po prostu prawnie skomplikowane.

Tymczasem mundurowi zmagają się z nieustanną plagą pijanych za kółkiem. Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w 2023 roku kierowcy będący pod wpływem alkoholu spowodowali 1331 wypadków drogowych, 189 tych zdarzeń było ze skutkiem śmiertelnym – zginęło 212 osób, 1506 zostało rannych.

Co Wy o tym myślicie? Czy kierowcom, u których potwierdzono powyżej 1,5 promila alkoholu we krwi, powinni bezwzględnie tracić samochody lub płacić ich równowartość?

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Materiał oryginalny: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,pijani-za-kolkiem-maja-tracic-samochody-w-zycie-weszlo-nowe-prawo-ale-czy-bedzie-skuteczne,wia5-3266-58367.html

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 765