Prezydenci Katowic, Sosnowca i Opola też chcą od premiera pieniędzy na stadiony

Premier w Częstochowie: Rząd PiS wspierać takie piękne sukcesy

Mateusz Morawiecki odwiedził Częstochowę tuż po tym, jak tamtejszy Raków zdobył pierwszy w historii tytuł mistrza Polski w piłce nożnej. Przed klubem teraz wizja gry w europejskich pucharach, wzrost popularności, itd. Szkopuł w tym, że Raków gra na małym, starym stadionie. Nowego, mimo obietnic prezydenta Częstochowy, nie ma. Miejscowi kibice nie omieszkali wytknąć to gospodarzowi miasta. Fakt wykorzystał premier i podczas wizyty na stadionie Rakowa obiecał, że rząd wyłoży 40 mln zł na rozbudowę obiektu.

- Historia klubu Raków Częstochowa to niesamowity sukces w kilka lat. Od “kopciuszka” i II ligi do Mistrza Polski piłkarskiej PKO Ekstraklasa. Rząd Prawo i Sprawiedliwość chce wspierać takie piękne sukcesy, dlatego dofinansujemy rozbudowę stadionu Rakowa Częstochowa do poziomu infrastruktury, na jaki zasługuje klub i kibice z Częstochowy - klasy Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. Dzięki temu zyska pojemność ponad 8000 miejsc. Całkowity koszt przebudowy to około 60-70 milionów złotych, a rząd dołoży ponad połowę - około 40 milionów złotych - mówił w Częstochowie premier.

Prezydenci Katowic, Sosnowca, Opola: Premierze, my też chcemy wsparcia

Prezydenci Katowic, Sosnowca i Opola postanowili więc wykorzystać hojność premiera i również zaapelowali do niego o pieniądze. Powiedzieli o tym na wspólnym briefingu 16 maja przy placu budowy stadionu w Katowicach.

- W ramach konkursów zewnętrznych, staramy się o dofinansowanie zarówno hali, jak i lodowiska. Dobrze dzisiaj wiemy, że po awansie do elity reprezentacji Polski w hokeju, należy się zastanowić nad rozwojem i promocją dyscypliny. Ten sukces nie może być jednorazowy. Wiemy jednak, że inaczej wygląda sytuacja jeśli chodzi o rozgrywki juniorskie. Złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Sportu. Liczymy na to, że zgodnie z tym, że Pan Premier przyznaje środki na obiekty sportowe, w końcu i nasze obiekty doczekają się dofinansowania albo chociaż informacji, dlaczego takiego dofinansowania nie ma – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

- Apelujemy z prezydentami, aby zasady były transparentne i równe, aby każdy samorząd, który buduje nie dla siebie, a dla całych społeczności, mógł liczyć na dofinansowanie. Nasze obiekty są już praktycznie dostępne, dlatego zapraszamy Pana Premiera na najbliższy mecz siatkówki Polska-Niemcy, 26 maja, hala sportowa Arena Sosnowiec ArcelorMittal Park, aby zobaczył i docenił, co zostało zrealizowane siłami naszych mieszkańców. Zapraszam też na czerwcowe otwarcie lodowiska, z którego będą korzystali także mieszkańcy, nie tylko kluby sportowe. Dobrze wiemy, że jeśli chodzi o infrastrukturę do sportów zimowych, w Polsce jest źle – dodaje samorządowiec.

I mówi dalej:

- Dziękujemy za fundusze dla Chorzowa i Częstochowy, ale nie zapominajmy o innych miejscach w naszym kraju. Wszyscy Polacy płacą podatki, wszyscy są równi i dlatego liczymy, że taki program, równy dla wszystkich, zostanie zrealizowany – kończy Arkadiusz Chęciński.

Marcin Krupa: Bardzo istotne jest dla nas, aby równo i sprawiedliwie traktować wszystkie samorządy

Marcin Krupa, prezydent Krupa zaznacza, że „z bardzo dużym entuzjazmem przyjęliśmy informacje, że szczebel rządowy, Pan Premier, wpisuje się w chęć pomocy przy realizacji obiektów sportowych”.

- Przygotowywany jest specjalny program, wiemy że dofinansowanie trafi do Rakowa Częstochowa i Chorzowa. Bardzo popieramy tego typu działania, ale też chcielibyśmy wskazać, że bardzo istotne jest dla nas, aby równo i sprawiedliwie traktować wszystkie samorządy. Bardzo liczymy na to, że nasze inwestycje, które są realizowane, również otrzymają dofinansowanie ze szczebla rządowego, bo jest to niemały wydatek. Kompleks za moimi plecami, to koszt ponad 260 mln zł i to na razie pierwszy etap, a chcemy oddać całość kompleksu, aby był spójny – mówił Marcin Krupa.

- Myślę, że przez działania samorządów zwiększamy potencjał sportowy naszego kraju. Liczymy na wsparcie strony rządowej. Liczymy, że podobne środki, a więc w wysokości ok. 50 proc. kosztów, trafią do naszych miast - dodał.

Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola zauważył, że inicjatywa premiera „to bardzo pozytywny głos ze strony rządu”.

- To co wydarzyło się w Chorzowie, to co wydarzyło się w Częstochowie, a teraz mamy nadzieję, że wydarzy się też w Opolu. Tutaj powstaje Stadion Opolski, największy tego typu obiekt w całym województwie. Będzie służył drużynom z całego regionu: juniorskim z centralnego poziomu, ale też seniorskim, w tym żeńskim. Nasze domaganie się równego traktowania jest całkowicie uzasadnione, ze względu na to, jaki będzie to obiekt i co będzie się na nim działo. Koszt inwestycji to ok. 200 mln zł. Inwestycja idzie dobrze, ale takie wsparcie ze strony rzędu byłoby dobrze odebrane przez wszystkich mieszkańców – mówił prezydent Opola.

Czy rząd powinien równo traktować miasta i każdemu dać pieniądze na inwestycje?