Republika Czeska planuje wprowadzenie nowego uregulowanego rynku konopi indyjskich, który pozwoli na zakup do 150 gramów marihuany miesięcznie w celach rekreacyjnych, a także zalegalizowanie jej uprawy i dystrybucji – podają faktykonpone.pl powołując się na czeską prasę.
Przywołana przez faktykonopne.pl Gazeta Seznam Zprávy informuje, że w Czechach przygotowywany jest projekt regulacji rynku konopi. Konsumenci będą musieli się rejestrować, sprzedawcy i producenci będą płacić roczne opłaty licencyjne, a państwo zarobi setki milionów złotych.
„W 2010 r. Czechy zdekryminalizowały posiadanie mniej niż 10 gramów marihuany na własny użytek i uprawę pięciu roślin w domu. Mimo że posiadanie konopi do celów osobistych jest zdekryminalizowane, to sprzedaż i dystrybucja pozostają nielegalne. Nowe regulacje mają na celu rozwiązanie problemu dystrybucji.
Według krajowego koordynatora ds. przeciwdziałania narkotykom, Jindřicha Vobořila, celem projektu regulacji rynku jest lepsza ochrona konsumentów i większa kontrola jakości oraz ilości konopi na rynku. Wprowadzenie regulacji zwiększy również wpływy podatkowe do budżetu państwa.
W ramach planu uregulowanego rynku konopi wprowadzone zostaną opłaty licencyjne i podatek od konopi, który będzie działał podobnie jak podatek akcyzowy.” czytamy.
Czesi szacują, że roczne przychody wyłącznie z podatku od konopi mogą wynieść nawet 2 miliardy koron (~400 mln zł).
„Dodatkowe przychody są możliwe z eksportu, np. do niektórych krajów europejskich, które już ogłosiły legalizację konopi lub eksperymentują z legalnym rynkiem konopi na cele rekreacyjne, takie jak Niemcy, Malta, Holandia, Luksemburg czy Szwajcaria.”
Przywołany w artykule Jindřich Vobořil wyjaśnia, że w ramach regulacji rynku nie chcą ograniczać liczby licencji na sprzedaż i uprawę.
„Licencje będą przyznawane na podstawie wniosku i opłacenia regularnej rocznej opłaty, która wyniesie od 50 000 koron czeskich (~10000zł) za mniejszy sklep. Wysokość opłaty będzie ustalana na podstawie powierzchni uprawy lub sklepu.”
„Uprawa konopi na większych obszarach może wynieść nawet setki tysięcy koron rocznie. Apteki będą zwolnione z opłat. Dzięki temu planujemy, że będziemy mogli rocznie zebrać nawet do pół miliarda koron z opłat”, mówi Vobořil.
W ramach regulacji, osoby pełnoletnie będą mogły kupić marihuanę w licencjonowanych sklepach.
Przed Republiką Czeską teraz szczegółowa debata w rządzie i parlamencie, a potem prace nad projektem ustawy. W kraju ścierają się zwolennicy i przeciwnicy legalizacji handlu i zwiększenia zakresu upraw oraz posiadania na własność marihuany. Zwolennicy przekonują, że kontrolowany rynek konopi miałby przynieść wiele korzyści, takich jak spadek przestępczości związanej z handlem narkotykami, większą kontrolę nad jakością i czystością oferowanych produktów, a także przyczynić się do wzrostu gospodarczego.
Jak już wspomnieliśmy na wstępie, w Czechach od 2010 roku nie jest karane posiadane na użytek własny do 10 gr marihuany. Teraz Republika Czeska chce wykonać znaczący krok do przodu, czyli zalegalizować również handel, dystrybucję i uprawy na szeroką skalę. Nie będą tu pierwsze. Sprzedaż i uprawa konopii indyjskich jest legalna lub częściowo legalna w takich krajach jak Kanada, Holandia, Hiszpania, Urugwaj, Kolumbia, Szwajcaria czy niektóre stany USA.
W tych krajach konopie indyjskie są często wykorzystywane do celów medycznych lub rekreacyjnych, a rządy wprowadziły specjalne regulacje, aby kontrolować ich uprawę, dystrybucję i sprzedaż. W innych krajach, takich jak Polska, konopie indyjskie są zakazane i uważane za narkotyk, a ich posiadanie, uprawa i sprzedaż są karalne. Od stycznia 2017 roku w Polsce można kupić marihuanę medyczną, wyłącznie na receptę.
Legalizacja pozwala na kontrolowanie produkcji i dystrybucji, co może ograniczyć handel nielegalny oraz zwiększyć wpływy państwa ze sprzedaży. Legalizacja może również zmniejszyć obciążenie sądów i więzień związanych z przestępstwami związanymi z narkotykami. W niektórych krajach, takich jak Stany Zjednoczone, legalizacja konopi indyjskich jest podejmowana przez niektóre stany, a nie na poziomie federalnym, co prowadzi do debaty na temat legalizacji na szerszą skalę.
Konopie indyjskie mają rozliczne właściwości. Piszemy o nich w dalszej części tekstu.
Czytaj kolejne strony:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Siemianowice Śląskie: gigantyczny pożar składowiska odpadów. Trwa akcja gaśnicza (foto, wideo)
1007Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
821Zamiast na wysypisko, trafiają do szwalni. Drugie życie banerów z JSW
566System kaucyjny w Polsce jednak później? Eksperci przeciwni zmianie daty
511Ostatni dzień na złożenie deklaracji PIT! Od jutra e-PIT niedostępny
472"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+8 / -1Senat również za językiem śląskim. Teraz czas na decyzję prezydenta Dudy
+3 / -0Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
+1 / -0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
+1 / -0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
+1 / -0Bon energetyczny ma być plastrem na podwyżki cen gazu i prądu. "Pomoc na waciki"
0Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
0Siemianowice Śląskie: gigantyczny pożar składowiska odpadów. Trwa akcja gaśnicza (foto, wideo)
0Dodatkowe pociągi na długi weekend. Koleje Śląskie podsumowały majówkę
0Śmiertelny wypadek w kopalni JSW. Nie żyje 42-letni górnik
0