Kariera

Ukraińcy opuszczają Polskę. Wolą naszego sąsiada

Już tylko niespełna milion uchodźców przebywa w Polsce. Ukraińcy systematycznie opuszczają nasz kraj. Wracają do siebie, lub – co jeszcze rok temu wydawałoby się niebywałe – wybierają kraj, który miał dość chłodny stosunek do przyjmowania osób uciekających przed wojną.

Reklama

Jak podaje Business Insider, jeszcze w lutym w Polsce było około 1,3 mln uchodźców z Ukrainy. Dziś jest ich już poniżej miliona (około 968 tys.). Pod względem liczby uchodźców Polskę prześcignęły Niemcy. U naszych zachodnich sąsiadów przebywa w tej chwili około 1,08 mln obywateli Ukrainy. Przed wojną populacja ukraińska w Niemczech była stosunkowo niewielka. Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w Niemczech na koniec 2020 roku w Niemczech przebywało 135 000 obywateli Ukrainy. Zatem od wojny przybyło tam około miliona mieszkańców kraju ze stolicą w Kijowie. I ta liczba stale rośnie, w przeciwieństwie do Polski.

Ukraińcy wolą Niemcy. Co się stało?

Jak mówi Business Insiderowi dr Olena Babakowa, ekspertka WOT Foundation, Polska przyciągała początkowo nie tylko serdecznością jej mieszkańców. Jak czytamy w BI „jesteśmy krajem granicznym, więc część osób chciała u nas po prostu przeczekać pierwsze momenty wojny i zobaczyć, co się stanie potem. Kolosalne znaczenie miał też fakt, że uchodźcy najczęściej kierują się do miejsc, gdzie mają rodzinę czy znajomych. A bliskich w krajach zachodnich mieli raczej rzadko.

– Szczerze mówiąc, to dopiero po 24 lutego Ukraińcy z klasy średniej mogli bez większych przeszkód wyjechać na dłużej do Niemiec czy Francji – zauważa dr Olena Babakowa.”

Od tego czasu jednak wiele się zmieniło w za naszą zachodnią granicą. Rząd niemiecki zaczął akceptować sankcje, zgodził się wysłać ciężką broń Ukrainie. „I zaczął przyciągać coraz więcej uchodźców. Z badań niemieckiego rządu wynika, że aż 37 proc. Ukraińców chce zostać w tym kraju na zawsze, nawet jeśli wojna wreszcie się skończy. Dla porównania – w Polsce na stałe chce zostać ok. 19 proc. uchodźców.”

Większy socjal i stawki godzinowe za pracę

BI podaje, że finansowo przebywanie w Niemczech jest korzystniejsze dla uchodźców. „Standardowo osobom dorosłym ubiegającym się o azyl przysługuje 410 euro (ponad 1,8 tys. zł) na „zaspokojenie podstawowych potrzeb”. Gdy azyl się dostanie, uchodźcy mogą pracować, a stawki za naszą zachodnią granicą są rzecz jasna znacznie wyższe niż w Polsce. Pensja minimalna wynosi w tym kraju 12 euro (53 zł) za godzinę. Bariera językowa pozostaje, choć badania rządu w Berlinie mówią, że trzy czwarte ukraińskich uchodźców w tym kraju wybrała się na kurs. Takie kursy finansowane są zwykle przez niemieckie publiczne instytucje.”

Babakowa podkreśla też, że Ukraińców blokowała obawa przed niemiecką biurokracją. Jednak, kiedy już się przez nią przebrnie, uchodźca staje się beneficjentem szeregu świadczeń.

- Państwo opłaca często uchodźcom mieszkania – czasem są to nawet kawalerki w Berlinie czy innych dużych miastach, wysyła ich na kursy językowe i zawodowe, wypłaca świadczenia dla bezrobotnych wystarczające na pokrycie podstawowych wydatków. W Polsce jest z tym problem. Owszem, dostaje się 500 plus, ale czy samotna matka z dwójką dzieci utrzyma się z tego w Warszawie? – pyta retorycznie ekspertka.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 557

Prezentacje firm