Wiadomości

Bielsko-Biała. Policja wytropiła seryjnego włamywacza i jego wspólniczkę

2022-06-14, Autor: mz

Kryminalni z bielskiej komendy wytropili i zatrzymali 32-latka, który z kradzieży z włamaniem uczynił sobie stałe źródło dochodu. Policjanci zatrzymali również jego 21-letnią znajomą, która zajmowała się sprzedażą „trefnej” biżuterii. Mężczyzna został na wniosek śledczych aresztowany, a jego wspólniczka objęta policyjnym dozorem i zakazem opuszczania kraju.

Reklama

W Bielsku-Białej i okolicy od kilku miesięcy dochodziło do kradzieży z włamaniem do mieszkań. Łupem sprawcy padała gotówka, biżuteria i kosztowności, a straty sięgały od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Na miejscach przestępstwa policjanci zabezpieczali ślady i gromadzili materiał dowodowy. Tzw. modus operandi - sposób działania sprawcy - był podobny i wszystko wskazywało na to, że stoi za nimi ta sama osoba, dlatego sprawą zajęli się stróże prawa z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Policjanci połączyli wszystkie sprawy w jedno śledztwo i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Trafili na trop mieszkającej w naszym regionie pary obcokrajowców: 32-latka i jego 21-letniej znajomej, która zajmowała się sprzedażą skradzionej przez niego biżuterii. Ustalili jakim samochodem porusza się wytypowany przez nich podejrzany oraz gdzie się ukrywa - informują funkcjonariusze.

Kryminalni ustalili, kiedy będą we dwoje wyjeżdżać i zastawili policyjną pułapkę. W ubiegłą środę w godzinach przed południowych na ulicy Michałowicza w Bielsku-Białej zatrzymali do kontroli osobowe renault, którym poruszała się podejrzewana przez nich para. W trakcie kontroli okazało się, że nie 32-latek posiadał przy sobie marihuanę oraz prowadził wbrew sądowemu zakazowi kierowania pojazdów. Obydwoje trafili do policyjnej izby zatrzymań.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zostali doprowadzeniu do prokuratury. 32-latek usłyszał 15 zarzutów kradzieży z włamaniem, z których uczynił sobie źródło utrzymania, złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i posiadania narkotyków. Grozi mu nawet 10 lat za kratami, a sąd na wniosek śledczych zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Jego wspólniczka usłyszała zarzuty paserstwa, za co grozi jej kara 5 lat pozbawienia wolności. Została objęta policyjnym dozorem oraz zakazem opuszczania kraju.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 539

Prezentacje firm