To koniec fabryki Fiata w Bielsku-Białej. Spółka FCA Powertrain Poland została postawiona w stan likwidacji. Zwolnienia grupowe mają objąć całą, 468-osobową załogę, i trwać od lutego do grudnia 2024 r.
Unijne normy dotyczące emisji spalin silników spalinowych, a co za tym idzie - spadek zamówień na jednostki tego typu - oto powód likwidacji zakładu FCA Powertrain w Bielsku-Białej.
Informację o postawieniu spółki FCA Powertrain w stan likwidacji przekazano w środę związkom zawodowym – podał na swojej stronie internetowej działający w tej firmie związek zawodowy Metalowcy.
03 stycznia odbyło się spotkanie organizacji związkowych z dotychczasowym Dyrektorem FCA Powertrain a obecnie Likwidatorem Andrzej Tokarz, na którym poinformował on, że przyczyną decyzji o likwidacji jest wprowadzenia przez Komisję Europejską regulacji dotyczących emisji spalin silników spalinowych, spadek zamówień na silniki spalinowe, czego konsekwencją jest podjeta przez Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników w dn. 02.01.2024 roku Uchwała nr 1 o rozwiązniu spółki - czytamy w komunikacie na stronie internetowej związku zawodowego (pisownia oryginalna).
Jak wynika z informacji, zwolnienia grupowe mają objąć całą, 468-osobową załogę i trwać od lutego do grudnia 2024. Do końca marca będą jeszcze produkowane silniki benzynowe, a do końca maja – jednostki wysokoprężne.
Przypomnijmy, że początku 2022 roku w bielskiej fabryce pracowało ponad 800 osób. W 2023 r. zwolniono 300 zatrudnionych, o czym pisaliśmy <<Zwolnienia grupowe w fabryce silników w Bielsku-Białej. Pracę w Stellantis straci 300 osób>>.
ZZ Pracowników Metalowcy zaznacza, że, niezbędne jest ustalenie odpowiedniej wysokości odpraw, w wysokości uzależnionej od stażu pracy. Pozwoliłoby to ograniczyć negatywne skutki społeczno-ekonomiczne wynikające z likwidacji zakładu.
Jacek Duraj, lider związku, podał w komunikacie, że likwidator ma 20 dni na negocjacje dotyczące warunków, na jakich pracownicy zakończą świadczenie pracy.
Terminy zwolnień uzależnione będą od potrzeb spółki. Na dziś przewiduje się zakończenie produkcji silników: GSE – do końca marca, SDE - do końca kwietnia, SDE obróbka – do końca maja - podano w komunikacie.
Podobnie jak przy okazji ubiegłorocznych zwolnień, część pracowników likwidowanej fabryki ma wkrótce otrzymać od dyrekcji propozycję przeniesienia się do innych, okolicznych zakładów grupy Stellantis (m.in. w Tychach i w Skoczowie).
Pierwsze ze spotkań w tej sprawie zaplanowano na wtorek, 9 stycznia.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Koniec bezkrólewia w JSW. "Nareszcie! Ale przed nowym prezesem szereg wyzwań"
981Transformacja przemysłowo-energetyczna a polski biznes. "Zmieniły się priorytety"
913MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
588Zarząd JSW wreszcie w komplecie. Węglowym gigantem pokieruje Ryszard Janta
569ZUS: w całej Polsce przybywa cudzoziemców. Śląskie wyjątkiem
545Kosmos! Stworzony przez firmę z Gliwic satelita dostarczył pierwsze obrazy powierzchni Ziemi
+7 / -18 Polaków na liście najbogatszych ludzi świata. Wśród miliarderów biznesmen ze Śląska
+3 / -0Koniec bezkrólewia w JSW. "Nareszcie! Ale przed nowym prezesem szereg wyzwań"
+2 / -0"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
+2 / -0MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
+1 / -0Zysk JSW 2023: spadek o ponad 87 proc. "Rekord 2022 nie do powtórzenia"
1Gdzie w Polsce zarabia się najwięcej? Katowice zrobiły furorę!
1Prezes RIG w Katowicach, Tomasz Zjawiony, w radzie nadzorczej KSSE
0Politechnika Śląska ma nowego rektora. To prof. Marek Pawełczyk
0Zmiany w MAP? Borys Budka "jedynką" do Parlamentu Europejskiego, zamiast Jerzego Buzka
0