W środę praca kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej została zakłócona przez aktywistów Greenpeace, którzy weszli na wieżę szybową zakładu. Był to protest przeciwko zrzucaniu zasolonych wód z kopalni do rzek. Jak wynika z dzisiejszych doniesień, w kopalni ponownie wydobywa się węgiel. Oświadczenie w sprawie wydała Polska Grupa Górnicza.
W środę 23 sierpnia praca należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej została zakłócona przez członków organizacji Greenpeace. Aktywiści weszli na wieżę szybową zakładu.
Jak informuje Onet.pl, mimo że ekolodzy odeszli z wieży szybowej po kilku godzinach, praca kopalni była wstrzymana przez około dobę. Powodem tego był fakt, że po demonstracji aktywistów trzeba było przeprowadzić przegląd techniczny urządzeń sztabowych.
Teraz kopalnia wznowiła wydobycie węgla.
Przegląd zakończył się w nocy, a kopalnia ponownie zaczęła pracować normalni - powiedział w rozmowie z RMF FM Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej.
Po akcji ekologów policja spisała ich dane i zabezpieczyła przedmioty, które wnieśli na wieżę szybową. Sprawa trafi do prokuratury, z kolei kopalnia liczy sumę strat.
Swoje postulaty na Facebooku przedstawili przedstawiciele Greenpeace.
Aktywistki i aktywiści Greenpeace wspięli się dzisiaj rano na wieżę wyciągową szybu kopalni Bielszowice i rozwiesili tam ogromne transparenty z hasłami: Kopalnie trują Odrę oraz End fossil crime - oznajmili.
Polska Grupa Górnicza wyraża zdecydowany sprzeciw w związku z nielegalną akcją Greenpeace, polegającą na zablokowaniu szybu wydobywczego nr II Ruchu Bielszowice KWK Ruda — oświadczyli wczoraj przedstawiciele spółki PGG.
Dyrekcja KWK Ruda w trosce o bezpieczeństwo ludzi podjęła wszelkie działania, aby zabezpieczyć pracowników zakładu, a także samych protestujących, którzy narazili się na zagrożenie — dodano.
"W kwestii zrzutu wód jesteśmy w pełni transparentni. Teza, że słone wody z kopalń są odpowiedzialne za największe zanieczyszczenie rzek, nie ma oparcia w opracowaniach i analizach naukowców" — zapewniła spółka.
PGG przypomniała w oświadczeniu, że odwadnianie kopalń jest jednym z głównych warunków wydobywania w każdej kopalni. Wstrzymanie tego nie jest możliwe. Spółka podkreśla, że wypompowywanie wód z kopalń jest przeprowadzane zgodnie z prawem.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Polska skazana na atom. "Projekty jądrowe nabierają tempa"
3540Kradli na Śląsku horrendalnie drogie rowery. Dwaj Ukraińcy mogą spędzić 5 lat za kratkami
2065A4 Katowice-Kraków: Zmiany organizacji ruchu w związku z remontem na węźle Brzęczkowice
1904Żegnają górników z Pniówka. Na Śląsku odbywają się pogrzeby ofiar katastrofy w JSW
1006Famur, JSW i Komatsu zbudują kopalnię na Ukrainie. Śląskie spółki podpisały list intencyjny
909Katowice Airport idzie jak burza. W Pyrzowicach padnie rekord wszech czasów?
+40 / -2Wyborcza: Dyrektor kopalni Pniówek przyznał, że był szantażowany przez prezesa JSW
+31 / -11Związkowcy chcą odwołania prezesa PGE. "Niewiarygodne, co się odstawiło"
+20 / -10Kradli na Śląsku horrendalnie drogie rowery. Dwaj Ukraińcy mogą spędzić 5 lat za kratkami
+9 / -1Echa odwołanego Fest Festivalu. UOKIK wszczyna postępowanie przeciwko Goingapp
+12 / -5"Obarczanie winą PGG jest nie na miejscu". Spółka ostro odcina się od osunięcia hałdy
0Ryanair zapowiada cięcia w zimowej siatce połączeń. Spółka ma za mało samolotów
0Nocny pościg za busem pełnym Syryjczyków. W samochodzie 31 nielegalnych imigrantów
0Wzrosła liczba Ślązaków. Są ostateczne wyniki spisu powszechnego
0Polski Alarm Smogowy: Wymiana "kopciuchów" do odstawki?
0