Kariera

Muzyczna żałoba w Rybniku. Dwa klubu jednego dnia powiadomiły, że kończą działalność

2023-04-14, Autor: bf, tora

"Z żalem zawiadamiamy, że kończy swoją działalność Ambrozja Exclusive Club. Ceremonia pożegnalna odbędzie się 22.04.2023 o godzinie 21.00" – czytamy w nekrologu, który opublikował w czwartek wieczorem klub z Rybnika. To drugi lokal rozrywkowy, który wczoraj oznajmił, że kończy działalność w Rybniku!

Reklama

Nie mówimy jednak ostatniego słowa. W tym roku jednak odpoczniecie od nas po trochu – czytamy dalej.

Co Mito Tito miało na myśli pisząc o „nierównej walce”.

Zamykamy się ze względu na kwestie, które były kiedyś poruszane, czyli hałas. Brakowało wsparcia z jakiejkolwiek strony: dzielnicy, władz Rybnika. Powiedziano, że jesteśmy emitentem problemu i mamy we własnym zakresie z tym się uporać. Nie udało się tego zrobić i stwierdziliśmy, że tak będzie łatwiej – wyjaśnia Adam (nazwisko znane redakcji), właściciel Mito Tito.

Dodaje, że wysiłki i zaangażowanie ekipy było nieproporcjonalne do tego, co mogli dostać.

Nie uśmiechało nam się prowadzić batalii z mieszkańcami. Jesteśmy otwarci na różne rozwiązania. Może miasto się odezwie i będzie miało pomysł, gdzie nas rozlokować? Jak nie Rybnik to może ktoś inny? Ściągaliśmy dziesiątki tys. osób w sezonie. Szczególnie szkoda nam miejsca. Będę miał dużo fajnych wspomnień, fajnych chwil, znajomości, pozytywnych ludzi – słyszymy.

---

Prawdą jest to, że istniał konflikt pomiędzy Mito Tito a mieszkańcami dzielnic nad Zalewem Rybnickim. Pisał o tym Rybnik.com.pl. Konflikt był na tyle rozwinięty, że w maju 2022 roku mieszkańcy złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na zakłócaniu ciszy nocnej.

W tym roku to już w ogóle jest przesada. Organizowane są głośne festiwale, nie da się spać po nocach. My cierpimy, dzieci cierpią i zwierzyna, która już zanika – mówił nam mieszkaniec Chwałęcic. Chciał być anonimowy, podobnie jak inni protestujący.

Wizyta w KMP Rybnik to nie wszystko, mieszkańcy Chwałęcic zamierzali naciskać na radę dzielnicy. Osobne pismo miało trafić do prezydenta, by ten zlecił badania akustyczne we wskazanych przez nich porach. O problemie miał się też dowiedzieć WIOŚ i RDOŚ w Katowicach.

Organizowane są już tak potężne festiwale, że nawet słowa było słychać w domach. Ludzie zaczynają zjeżdżać się z regionu i województwa. Teraz można się psychicznie wykończyć – mówili.

Tak sprawę komentował wtedy właściciel Mito Tito:

„Pod koniec sezonu 2020 zostaliśmy zaproszeni na spotkanie Rady Dzielnicy. Od tego czasu wynajęliśmy akustyków wykonujących pomiary, zmieniliśmy na mniejszy i punktowy system nagłośnienia, postawiliśmy kontener wygłuszający i organizujemy tzw. imprezy ciche w słuchawkach Silentdisco. Problem częściowo zmalał.

W tym sezonie organizujemy dodatkowo na nowej scenie maksymalnie 4 koncerty w ciągu miesiąca, od 23:00 do 01:00. Po gorączce przygotowań związanych z otwarciem mieliśmy przeprowadzać konsultacje, żeby wypracować pewien kompromis. Widzimy jednak, co przykre, że walczące z nami osoby nie oczekują takiego rozwiązania.

Zalew to przepiękne miejsce na mapie Rybnika o wieloletniej tradycji, również tej związanej z wydarzeniami. Będą się one nadal odbywać i mamy nadzieję, że wypracujemy wspólnie sensowny konsensus.”

Z kolei Agnieszka Skupień, rzeczniczka rybnickiego magistratu komentowała, że strony sporu powinny znaleźć jakiś kompromis. Jak widać, nie udało się go osiągnąć.

Cztery lokale muzyczne zamykają się w Rybniku. Miasto muzyczną pustynią?

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 556

Prezentacje firm