Operatorzy masowo odmawiają przyłączania do sieci energetycznych kolejnych farm słonecznych. Skala decyzji odmownych jest porażająca – u niektórych operatorów sięga nawet 60 proc. rozpatrywanych wniosków – informuje Business Insider Polska. Jak ustalił ŚląskiBiznes.pl, Tauron Dystrybucja, właściciel sieci w woj. śląskim, też odmawia przyłączy farm. Powodów do zmartwień nie mają za to właściciele mikroinstalacji domowych.
Tauron Dystrybucja zapewnia, że nie odmawia przyłączania mikroinstalacji do sieci. Co innego właściciele farm fotowoltaicznych.
- Jeżeli chodzi o dużych wytwórców OZE, to takie odmowy się zdarzają. W tym zakresie sieć w niektórych miejscach nie jest już w stanie przyjąć kolejnych dużych źródeł wytwórczych i problemy tego rodzaju mają wszystkie OSD w Polsce – mówi Ewa Groń, rzecznik prasowy Tauronu Dystrybucja.
Jak się okazuje, podobne sytuacje z odmowami przyłączania farm do sieci występują w całej Polsce, a zjawisko to się nasila.
– Z naszych obserwacji wynika, że skala odmów w ostatnich miesiącach wyraźnie wzrosła – mówi Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej, cytowany przez Business Insider Polska.
– Według naszych szacunków jeszcze w 2020 r. decyzje odmowne w sprawie przyłączenia instalacji do sieci dostały projekty o łącznej mocy rzędu 2 GW. To i tak było czterokrotnie więcej niż w 2019 r., ale jeszcze na akceptowalnym poziomie. Natomiast od połowy 2021 r. wszyscy operatorzy sieci nagle zaczęli lawinowo wydawać decyzje odmowne. Często z automatu – nawet bez oceny wpływu danej instalacji na sieć. Chodzi o tzw. odmowy bez rozpatrzenia. Z naszych wstępnych wyliczeń wynika, że w 2021 r. skala odmów była ogromna i dotyczyła być może nawet 20 GW planowanych nowych mocy zeroemisyjnych, które nie pojawią się przez to w krajowym systemie elektroenergetycznym. W zdecydowanej większości, bo niemal w 95 proc., chodzi tu o farmy fotowoltaiczne – wskazuje Wiśniewski.
Powody odmów są zasadniczo dwa. Pierwszym jest zapchana, niedostosowana do rosnących mocy OZE pojemność sieci. Drugim – trzymana przez OSD rezerwa miejsca dla przyszłych mocy wytwarzanych przez farmy wiatrakowe, głównie na morzu.
- Dodatkowo budowa źródeł OZE planowana jest w miejscach, których infrastruktura energetyczna nie jest wystarczająco rozwinięta i wymaga znacząco większych poziomów nakładów. Dostosowanie sieci OSD wymaga czasu i dużych nakładów inwestycyjnych, a budżety OSD wynikające z przyjętej Taryfy nie pozwalają na skokowe ich zwiększenie – dodaje rzeczniczka Tauronu Dystrybcja.
Wyjaśnia, że operatorzy systemów dystrybucji (OSD) nie są w stanie w krótkim czasie przebudować i dostosować sieci do oczekiwań wnioskujących. Fotowoltaika rozwija się bowiem szybciej, niż modernizacje sieci. A nakłady ponoszone przez operatorów są niemałe. Z danych BI wynika, że operatorzy sieci wydają na ten średnio 8,6 mld zł, rocznie, a w latach 2022 – 2025 zamierzają przeznaczyć 34,6 mld zł do roku 2025.
Sam Tauron Dystrybucja w roku 2021 przeznaczył 2 mld zł na inwestycje. W roku bieżącym będzie to podobna kwota. Nakłady inwestycyjne przeznaczone będą na przyłączenie nowych obiektów, w tym źródeł OZE, poprawę bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej oraz elastyczności pracy sieci elektroenergetycznej, a także dostosowanie sieci do rozwoju rynku OZE.
- Będziemy kontynuować działania związane ze zmianą topologii i technologii sieci w szczególności średniego napięcia w kierunku większego udziału sieci kablowej średniego napięcia oraz rozwojem sieci w kierunku smart (w tym zabudowę liczników inteligentnych) – dodaje Ewa Groń.
Grzegorz Wiśniewski, prezes IEO apeluje, by sytuację przeanalizowały Urząd Regulacji Energetyki oraz Najwyższa Izba Kontroli od strony finansowej.
- Uczestnicy rynku i analitycy chcieliby się dowiedzieć, jakie kryteria są brane pod uwagę przy analizowaniu wniosków o przyłączenie i która grupa statystycznie najczęściej dostaje odmowy – czy tylko prywatni inwestorzy, czy też spółki Skarbu Państwa – proponuje szef IEO.
Tak się składa, że Urzęd Regulacji Energetyki zbiera właśnie informacje wytwórców o swoich planach inwestycyjnych w nowe moce. Regulator będzie zbierał te informacje do 30 kwietnia br. URE chce się dowiedzieć, jakie plany mają wytwórcy aż do 2036 roku.
- Na podstawie zebranych w badaniu informacji Regulator ocenia i prognozuje, jak inwestycje te wpłyną na stabilność działania krajowego systemu elektroenergetycznego (KSE) oraz jakie działania należy podjąć, aby zapewnić bezpieczeństwo działania systemu – informuje Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE.
W ostatnim badaniu planów inwestycyjnych na lata 2020-2034, o którym regulator informował w czerwcu 2021 r., Prezes URE stwierdził, że bilans mocy w KSE ulega pogorszeniu. Analiza wykazała, że pomimo stałego wzrostu mocy zainstalowanej w systemie – co ma miejsce za sprawą coraz bardziej dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii - spada moc dyspozycyjna, a to oznacza konieczność wprowadzania nowych rozwiązań rynkowych, które zabezpieczą stabilność pracy systemu.
Obowiązek przedłożenia planów inwestycyjnych mają przedsiębiorstwa zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej w źródłach o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie mniejszej niż 50 MW. Chodzi tu o sumę mocy w źródłach energii.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
3,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
485Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
430Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
423OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
420JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
375"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+6 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
+1 / -0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0