Wiadomości

PGG zapewnia, że nowy węgiel prawie nie dymi. Tyle że produktu wciąż nie ma

2022-01-24, Autor: mz

To paliwo powoduje, że w zasadzie nie widzimy dzisiaj żadnej emisji z kotłów - zachwala swój najnowszy produkt Polska Grupa Górnicza. Mowa o Karolince, ekogroszku, który, jak twierdzi PGG jest bezdymnym i niskoemisyjnym paliwem, wzbogaconym o blue coal, czyli odgazowany węgiel. Prezentacja produktu opracowanego przy udziale Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla odbyła się w Bieruniu-Lędzinach. Tymczasem zachwalanego produktu wciąż nie można kupić.

Reklama

O tym, że Polska Grupa Górnicza wprowadziła do sprzedaży nowy węgiel workowany – Karolinka Ekogroszek, już pisaliśmy. Spółka chwali się, że to jej najbardziej przyjazny dla środowiska produkt, emitujący o 30 proc. mniej szkodliwych wyziewów. <<PGG ma nowy węgiel. Zachwala go jako antysmogowy>>

- Karolinki Ekogroszku wciąż nie ma w katalogu produków w e-sklepie PGG. Nie wiadomo więc, czy jest rzeczywiście dostępny, ile kosztuje - pisaliśmy 13 stycznia br.

W związku z tym, że ani Karolinki, ani innych węgli nie było w e-sklepie Polskiej Grupy Górniczej, zwróciliśmy się o komentarz do rzecznika prasowego. Dowiedzieliśmy się, że węgla nie ma w ofercie, ponieważ pierwsza partia - wprowadzona pilotażowo - wyprzedała się. 

- Zainteresowanie Karolinką jest ogromne, jak każdym paliwem ekologicznym - dodał rzecznik.

Okazuje się, że mimo wspomnianego zainteresowania, produktu nie ma w e-sklepie do dziś. Tymczasem PGG nieustannie chwali się nowym węglem. Prezentacja ekogroszku miała miejsce w piątek 21 stycznia na konferencji w Bieruniu-Lędzinach, gdzie działa kopalnia Piast-Ziemowit.

Karolinka bezdymna i kaloryczna

Produkt jest mieszanką wyselekcjonowanych węgli z kopalń PGG S.A., zawierającą (w ok. 15 proc.) specjalny dodatek antysmogowy – odgazowany uprzednio tzw. „blue coal”, czyli „błękitny węgiel”. W porównaniu z tradycyjnymi ekogroszkami (których parametry są o wiele przyjaźniejsze dla środowiska niż w przypadku typowego węgla zasypowego) nowe paliwo gwarantuje jeszcze co najmniej 30-procentową redukcję zanieczyszczeń, w tym pyłów PM 2,5 i PM 10, benzo(a)pirenu oraz WWA (rakotwórczych wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych).

- Karolinka będzie praktycznie bezdymna. Przy spalaniu w kotłach piątej klasy lub ecodesign dym z komina jest już praktycznie niedostrzegalny. To paliwo powoduje, że w zasadzie nie widzimy dzisiaj żadnej emisji z kotłów – podkreślił Adam Gorszanów, wiceprezes ds. sprzedaży PGG S.A. 

Adam Gorszanów zwrócił też uwagę na podwyższoną kaloryczność nowego paliwa (minimum 27 MJ/kg), które przy mniejszym zużyciu daje więcej energii cieplnej.

- Karolinka przeznaczona jest zwłaszcza dla najnowocześniejszych automatycznych kotłów węglowych, lecz z powodzeniem można spalać ją niezależnie od klasy urządzenia – również w kotłach starej generacji - dodał wiceprezes PGG.

Reaktory do odgazowania niezbędne na miejscu

Pierwsze pilotażowe partie Karolinki trafiły na rynek już pod koniec 2021 r., a w pierwszych dniach stycznia tego roku sprzedaż ruszyła w e-sklepie PGG S.A. Uruchomienie produkcji na większą skalę wymagać będzie jednak zainwestowania kilkudziesięciu milionów złotych w budowę specjalnych reaktorów do odgazowania węgla (obecnie dodatek antysmogowy produkowany jest z wysłanego węgla w wyspecjalizowanej firmie na zachodzie Polski, po czym transportuje się go na Górny Śląsk do PGG S.A.)

- Odgazowanie polega na tym, że niechciane, najbardziej rakotwórcze substancje, stanowiące wychodzący z komina żółty dym, nie idą w węglu do klienta, tylko są usuwane w obiekcie technologicznym, dopalane i odpylane. Do klienta trafia paliwo czyste, niskoemisyjne - tłumaczył dr inż. Aleksander Sobolewski, dyrektor IChPW w Zabrzu, który w projekcie Karolinki jest doradcą technicznym PGG S.A. a wkrótce opracuje studium wykonalności instalacji do odgazowania węgla na terenie górniczej spółki.

Błękitny węgiel - kosztowna jakość

Dlaczego Karolinka zawiera tylko domieszkę „błękitnego węgla”?

- Ponieważ spalanie samego blue coal byłoby obecnie nieopłacalne ekonomicznie, a paliwo – niekonkurencyjne na rynku z powodu wysokiej ceny. Badania potwierdziły jednak, że nawet domieszka odgazowanego węgla w ekogroszku zmniejsza emisyjność szkodliwych substancji o co najmniej 30 proc., a nawet powyżej 50 proc. Taką domieszkę, nazwaną uszlachetniającym dodatkiem antysmogowym, zastosowano w nowym ekogroszku PGG S.A. – objaśniał w piątek dr inż. Aleksander Sobolewski.

Specjaliści IChPW oceniają, że "Karolinka to połączenie jakości z rozsądną ceną, dzięki czemu ma wszelkie przesłanki, by stać się w najbliższych latach przebojem rynkowym. Dzięki Karolince każdy kocioł Eco-Design będzie w rzeczywistości dotrzymywał europejskich standardów emisyjnych".

Milion ton kwalifikowanych paliw

Adam Gorszanów, wiceprezes ds. sprzedaży PGG S.A. oszacował, że spółka rocznie zaopatruje krajowy rynek komunalno-bytowy w ok. 3,5 mln t węgla, z czego ok. 700 tys. t stanowiły w 2021 r. ekogroszki. Firma zamierza stale podnosić jakość swych paliw i zmniejszać ich emisyjność.

- W tym roku mamy plany zwiększenia produkcji i sprzedaży paliw kwalifikowanych do około miliona ton. To jedna trzecia całości paliw sortowanych, produkowanych przez PGG S.A. dla rynku komunalno-bytowego – zapowiedział wiceprezes Gorszanów, dodając, że wśród paliw kwalifikowanych rósł będzie udział węgli o obniżonej emisyjności.

Karolinka - rozwój i odzew na potrzeby społeczności

- Karolinka dowodzi, że rozwijamy się oraz chcemy zaspokajać potrzeby i oczekiwania społeczne. Są oczywiście wymagania UE i wielu innych instytucji, ale przede wszystkim to my sami chcemy żyć w środowisku przyjaznym dla egzystencji człowieka, a czyste powietrze jest jego integralną częścią – zadeklarował Adam Gorszanów w piątek w Bieruniu.

Prezes PGG dodał, że obecnie, w aspekcie galopujących cen surowców energetycznych (szczególnie gazu), Polska Grupa Górnicza S.A. jest jednym z filarów bezpieczeństwa energetycznego Polski.

- PGG S.A jest jednocześnie najtańszym źródłem paliw stałych dla użytkowników, w tym dla gospodarstw indywidualnych. Nie podnosimy cen węgla w ślad za innymi surowcami, ponieważ jest to nasze własne dobro, nad którym mamy pełną kontrolę – powiedział Adam Gorszanów. Wspominał, że przed laty - jako szef Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla - należał do prekursorów takich rozwiązań, jak specjalne filtry dla urządzeń spalania małej mocy.

- Tym bardziej cieszę się dzisiaj, że możemy już promować paliwo, które samo w sobie odznacza się znacznie zredukowaną emisyjnością – podsumował wiceprezes PGG S.A.

Samorządy górnicze rozumieją węgiel

Piątkową konferencję w Bieruńskim Ośrodku Kultury Jutrzenka, w której uczestniczyli m. in. śląscy samorządowcy, przedstawiciele Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz eksperci Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych i IChPW zorganizował we współpracy z PGG S.A. Powiat Bieruńsko-Lędziński.

To właśnie śląskie samorządy mają ściśle współdziałać z największym producentem węgla kamiennego w UE przy realizacji projektu „Karolinka – Ekogroszek 2.0”, a szczególnie we wprowadzaniu nowego paliwa na rynki lokalne. Współpracę nawiązało już dotąd sześć gmin, PGG S.A. zamierza sfinansować w nich dokładne badania emisji zanieczyszczeń z węglowych instalacji grzewczych w instytucjach samorządowych.

Karolinka - kobieca delikatność węgla

Podkreślano, że w gminach górniczych sektor węglowy jest pozytywnie odbierany jako dobry i duży pracodawca oraz ważny płatnik danin publicznych.

- Gdzie mielibyśmy promować węgiel, jeśli nie w powiecie bieruńsko-lędzińskim, gdzie każdy kilometr kwadratowy znaczony jest bogactwem złóż węgla? – pytał, witając gości, starosta bieruńsko-lędziński Bogdan Bednorz.

- Tu od wielu lat fedrują dwie największe kopalnie Piast i Ziemowit. Produkt, o którym dziś mówimy to nowa generacja węgla selekcjonowanego, jest tradycyjnie czarny, ale zupełnie inny niż do tej pory! – zauważył samorządowiec.

Włodarz przypomniał, że właśnie w powiecie bieruńsko-lędzińskim już od 2002 r. wszystkie gminy zaczęły wdrażać program wymiany kotłów węglowych i ograniczania niskiej emisji.

- Tutaj wszystko to się zaczęło, społeczeństwo – mieszkańcy bytujący na węglu – jako pierwsi zrozumieli, że chcą żyć w czystym środowisku i muszą o nie dbać. Wtedy to pojawiły się jedne z pierwszych paliw selekcjonowanych z kopalni Piast, które pakowano w worki w likwidowanej kopalni Czeczot. Tutaj też pojawił się znany ekogroszek o nazwie Retopal, który po zwiększeniu wartości opałowej stał się Karlikiem. A dzisiaj proponujemy Karolinkę, nie bez kozery wybrano imię żeńskie, które może się bardzo podobać, bo kobieta to przecież delikatność! To właśnie to – delikatny „błękitny węgiel”! – mówił starosta Bogdan Bednorz na rozpoczęcie spotkania w Bieruniu.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 674