Mówi się, że jeśli nie ma nas w sieci, to nie istniejemy, ale jeszcze ważniejszym aspektem staje się to, jak, kiedy i czy w ogóle trafiamy z ofertą do obecnych i potencjalnych klientów. To właśnie na tym opiera się marketing bezpośredni, który szybko, a przede wszystkim skutecznie dociera do różnych odbiorców. Przede wszystkim tą formą kontaktu będzie wiadomość mailowa. Warto więc zainwestować w odpowiednią kampanię, by przynosiła ona oczekiwany skutek.
1. Jak to działa?
2. Cenne narzędzie
3. Buduj bazę danych
Kampanie e-mail są o tyle problematyczne, że wiele firm nie wie, jak do nich podejść, a klienci też nie są chętni, by podawać swoje dane kontaktowe, jeśli nie widzą w tym potencjalne korzyści. Dlatego właśnie bardzo często wiadomości nie docierają, a co za tym idzie kampania jest po prostu nieskuteczna. Sam fakt, że większość takich wiadomości ląduje u odbiorców w folderze ze spamem, już świadczy o tym, że wyrzuca się pieniądze w błoto. Warto więc poznać zasady e-mail marketingu na przykład na specjalistycznym blogu https://harbingers.io/blog.
Wiadomości e-mail stanowią cenne narzędzie, które pozwala pozyskać nowych klientów, a także przekonać obecnych do zakupów czy też innej aktywności, na której nam po prostu zależy. Podstawą jest oczywiście zbudowanie takiej kampanii, która będzie skuteczna. Przede wszystkim należy ją skierować tylko do tych odbiorców, którzy chcą otrzymywać od nas wiadomości. To bowiem znaczy, że są zainteresowani naszą marką, usługami, produktami lub też wartościami, które promujemy. Wówczas można przygotowywać dla stałych odbiorców specjalne oferty. A to im się powinno opłacać.
Jak widać, skoro odbiorcy sami chcą dostawać od nas wiadomości, to podstawą jest stworzenie własnej bazy danych – nie odkupienie jej od konkurencji. Dzięki temu w jednym miejscu mamy obecnych czy też potencjalnych klientów, a sama baza powinna oczywiście ewoluować i stale powinniśmy dbać o jej aktualność. Może się okazać, że niektórzy subskrybenci nie będą chcieli już czytać naszych wiadomości i dlatego każdy newsletter powinien mieć zawarty link, który umożliwia rezygnację z subskrypcji.
Sama wiadomość musi również zachęcać do tego, by nasz klient (który być może w danym momencie przy porannej kawie odebrał kilkanaście czy kilkadziesiąt podobnych e-maili) zechciał przeczytać właśnie nasz. Warto przemyśleć treść, zadbać o atrakcyjną i przykuwającą uwagę formę, a także pozwolić sobie na pewnego rodzaju interakcję z odbiorcą. Zachęcaj do czytania, bo to ci się będzie opłacać i koniecznie sprawdź, czym jest e-mail marketing według Harbingers.
Tagi: e-mail marketing
Koniec bezkrólewia w JSW. "Nareszcie! Ale przed nowym prezesem szereg wyzwań"
907Transformacja przemysłowo-energetyczna a polski biznes. "Zmieniły się priorytety"
855Zarząd JSW wreszcie w komplecie. Węglowym gigantem pokieruje Ryszard Janta
549ZUS: w całej Polsce przybywa cudzoziemców. Śląskie wyjątkiem
535Polacy wciąż oszukują. ZUS coraz częściej kontroluje czasową niezdolność do pracy
512Kosmos! Stworzony przez firmę z Gliwic satelita dostarczył pierwsze obrazy powierzchni Ziemi
+7 / -18 Polaków na liście najbogatszych ludzi świata. Wśród miliarderów biznesmen ze Śląska
+3 / -0Koniec bezkrólewia w JSW. "Nareszcie! Ale przed nowym prezesem szereg wyzwań"
+2 / -0"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
+2 / -0MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
+1 / -0Prezes RIG w Katowicach, Tomasz Zjawiony, w radzie nadzorczej KSSE
0Politechnika Śląska ma nowego rektora. To prof. Marek Pawełczyk
0Zmiany w MAP? Borys Budka "jedynką" do Parlamentu Europejskiego, zamiast Jerzego Buzka
0Zysk JSW 2023: spadek o ponad 87 proc. "Rekord 2022 nie do powtórzenia"
0MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
0