Wiadomości

Polacy chcą interwencji państwa w sprawie zawierania umów banków z frankowiczami

2023-06-28, Autor: ps

Prawie 20% Polaków chce, żeby państwo systemowo zmusiło banki do zawierania ugód z frankowiczami. Nieznaczna mniejszość nie ma na ten temat opinii, natomiast 13% uważa, że państwo nie powinno się wtrącać w sprawy banków i ich klientów, ponieważ to ich kłopot. Spośród konkretnych rozwiązań, zaproponowanych przez autorów badania, najrzadziej preferowane było zwiększenie liczby sędziów orzekających w sprawach frankowych. Niewiele większe poparcie uzyskała sugestia, że bankom trzeba systemowo pomóc, np. przez dofinansowanie sektora bankowego z budżetu państwa.

Reklama

Problem sektora bankowego trwa od lat. Nie zapowiada się na jego zakończenie. Wygląda na to, że po ostatnim wyroku TSUE dot. korzystania z kapitału po unieważnieniu umowy kredytowej, banki jeszcze bardziej zaostrzą swoją narrację.

Z najnowszego badania opinii publicznej, wykonanego przez UCE RESEARCH dla portalu Wyborcza.biz na reprezentatywnej próbie ponad tysiąca osób w wieku 18-80 lat, wiadomo, jakiej postawy rządu oczekują teraz Polacy.

18% respondentów nie wie, jakie rozwiązanie byłoby najlepsze. Jak zaznacza Piotr Kuczyński, bardzo niewielu Polaków ma kredyt we frankach. W szczycie było 470 tys. takich zobowiązań, a obecnie jest ich nieco ponad 300 tys. Zdaniem eksperta, nic więc dziwnego, że większość rodaków tym tematem się nie zajmuje. Jednak niesłusznie jest się tym nie przejmować, bo uderzenie w banki będzie bolesne dla wszystkich ich klientów.

– Zawierając ugodę, banki nadal zarabiają, tylko mniej niż przy nieuczciwej umowie kredytowej. W tej odpowiedzi widoczny jest też sentyment do naprawiania sytuacji przez państwo. Nie jestem zwolennikiem takiego podejścia, gdyż uzależnia rozwiązanie od nastawienia osób decydujących. Wolę, żeby sprawy były rozstrzygane przez licznych sędziów, w oparciu o znane prawo, niż na podstawie uznania kilku czy kilkunastu osób z kręgów władzy. To może odbywać się nawet powoli czy w sposób niedoskonały, ale tak będzie lepiej – komentuje adwokat Jakub Bartosiak z Kancelarii MBM Legal.

12,9% ankietowanych uważa, że państwo nie powinno się w to w ogóle wtrącać, bo to problem banków i kredytobiorców frankowych. 10,6% badanych odpowiada, że powyższy temat ich w ogóle nie interesuje.

Według Jakuba Bartosiaka, na obecnym etapie, przy ponad 100 tys. toczących się już spraw, jest to właściwe podejście. Państwo nie zdołało zapobiec problemowi, gdy on powstawał w latach 2005-2010, ani go rozwiązać w latach 2017-2020, kiedy zaczynał być widoczny. Nie ma więc potrzeby szczególnej ingerencji teraz. Powoli, ale konsekwentnie, spór jest rozwiązywany na drodze sądowej. Po wielu latach został wypracowany model rozwiązywania tych spraw.

10,2% respondentów uważa, że państwo powinno lepiej pomagać w zakresie mediacji pomiędzy frankowiczami i bankami. Natomiast 8,5% stwierdza, że państwo powinno rekompensować klientom banków koszty związane z procesami sądowymi.

– Mediacja to jedno z alternatywnych rozwiązywań i dość dobre narzędzie. Pozwala na uniknięcie sprawy sądowej oraz niepewnego orzeczenia. Dlatego też jest tak cenione w państwach, w których kultura rozstrzygania sporów pozostaje na wyższym poziomie niż u nas. Państwo powinno zatem systemowo wspierać tę drogę, zachętami do wybierania jej. Jednak warunkiem jest wola takiego wyboru przez obie strony konfliktu. Do tej pory banki odmawiały zawierania takich ugód, ale pomału zmieniają zdanie, bo zostały do tego trochę przymuszone-analizuje radca prawny Adrian Goska.

Według radcy prawnego, do rekompensaty zobowiązany jest podmiot, który doprowadził do szkody. W tym przypadku odpowiedzialność spoczywa wyłącznie na bankach. One muszą udźwignąć ciężar wszystkich szkód wywołanych wprowadzeniem do obrotu prawnego umów, które mogły doprowadzić wiele rodzin do bankructwa.

– Cały czas opieramy się na stwierdzeniu, że państwo coś powinno. W wyniku ostatnich wydarzeń okazuje się, że całe społeczeństwo będzie spłacało kredyty frankowe. Dochodzimy do takich rozwiązań, że osoba, która zaciągała kredyt frankowy, otrzyma za darmo pieniądze od banku. A za pomoc państwa finalnie zapłaciłby każdy Polak – w podatkach lub w innych daninach – zaznacza prof. Stanisław Mazur.

7,8% ankietowanych uważa, iż państwo powinno pomóc bankom w rozwiązaniu problemu (np. przez dofinansowanie sektora bankowego z budżetu państwa). 7,2% badanych jest zdania, że trzeba zostawić te sprawy wyłącznie do rozpoznania sądom. Z kolei 5,1% respondentów stwierdza, że należy zwiększyć liczbę sędziów, którzy zajmują się kredytami frankowymi. Natomiast 1,5% uczestników sondażu ma przekonanie, że państwo powinno zachować się inaczej, niż wskazali to autorzy badania.

– Osoby postronne mogą nie mieć wiedzy na temat obłożenia sędziów sprawami. W Warszawie w tzw. wydziale frankowym prowadzą oni po kilkaset lub nawet ponad 1000 spraw. Obok większej liczby sędziów potrzeba także wsparcia administracyjnego, stałości zatrudnienia pracowników sądów i stabilności przepisów proceduralnych. Dostrzegamy systemowy problem związany z nadmierną liczbą spraw. W jego rozwiązaniu może pomóc kierowanie pozwów do sądów w całej Polsce, a nie tylko w Warszawie. Dzieje się to już od kwietnia tego roku. Niedługo powinny być widoczne efekty tej zmiany – podsumowuje adwokat z Kancelarii MBM Legal.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 545

Prezentacje firm