Katowiccy kryminalni weszli równocześnie do kilku agencji towarzyskich na terenie woj. śląskiego i zatrzymali małżeństwo z Bytomia, podejrzane o organizowanie prostytucji i czerpanie z niego korzyści materialnych. Śledczy ustalili, że 51-latek i 43-letnia kobieta erotyczną działalność prowadzili od wielu lat. Podejrzani zwerbowali co najmniej kilkanaście prostytutek, organizowali miejsca świadczenia usług seksualnych, sesje fotograficzne, zamieszczali ogłoszenia na różnego rodzaju portalach erotycznych i zapewniali numery telefoniczne dla swoich podopiecznych. Grozi im do 7,5 roku więzienia.
Sprawą małżeństwa z Bytomia, które organizowało i czerpało korzyści materialne z prostytucji innych osób, zajęli się policjanci z Zespołu do walki z Handlem Ludźmi Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Gliwice Wschód. Kryminalni zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który potwierdził podejrzenia śledczych.
Następnie policjanci równocześnie weszli do kilku agencji towarzyskich na terenie woj. śląskiego, głównie w Bytomiu i Gliwicach oraz dokonali zatrzymania małżeństwa. 51-latek został zatrzymany w miejscu zamieszkania, a jego żona w jednej z agencji towarzyskich w Bytomiu.
W trakcie przeszukań stróże prawa zabezpieczyli m.in. zapiski z rozliczeniami seksbiznesu, telefony komórkowe, karty SIM, nośniki pamięci oraz komputery.
Jak ustalili kryminalni, sutenerzy swoją działalność prowadzili co najmniej od 8 lat. Zajmowali się organizowaniem miejsc świadczenia usług seksualnych i sesji fotograficznych, zamieszczaniem ogłoszeń na różnego rodzaju portalach erotycznych oraz zapewnianiem numerów telefonicznych dla swoich podopiecznych - informuje komisarz Sabina Chyra-Giereś, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach.
Dla małżeństwa pracowało co najmniej kilkanaście prostytutek, które werbowali dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu oraz za pośrednictwem ogłoszeń na portalach o charakterze erotycznym.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Gliwice Wschód, gdzie usłyszeli zarzuty związane z organizowaniem, ułatwianiem i czerpaniem korzyści majątkowej z prostytucji innych osób, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu. 51-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie, a jego żona została objęta policyjnym dozorem.
Grozi im do 7,5 roku więzienia.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
"Grillowych" promocji jak na lekarstwo. Zakupy przed majówką nie będą tanie
805Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
439Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
434Śląskie po dogrywkach. Oni zwyciężyli w wyborach samorządowych 2024
434Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
425"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+7 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
+1 / -0Zamiast na wysypisko, trafiają do szwalni. Drugie życie banerów z JSW
0Ostatni dzień na złożenie deklaracji PIT! Od jutra e-PIT niedostępny
0Rzecznik MŚP apeluje do rządu w sprawie KSeF. "Brak pojęcia o realnej gospodarce"
0Ceny gazu w lipcu poszybują. Rachunki wyższe nawet o połowę
0Najgorszy wynik PLK od 2005 roku. Spółka odnotowała rekordową stratę finansową
0