Za tydzień u naszych południowych sąsiadów nie będzie już obowiązku okazywania certyfikatów szczepień lub przebytej choroby COVID-19 przed wejściem do restauracji, klubów, salonów gier oraz podczas pobytu w hotelach. To efekt wczorajszej decyzji czeskiego Najwyższego Sądu Administracyjnego (NSS).
Jak poinformował wczoraj (22.02.2022 r.) PolsatNews, na mocy decyzji, której postanowienia zaczną w Czechach obowiązywać za 7 dni, wszystkie osoby, które nie wykazują objawów choroby, w tym osoby niezaszczepione, będą mogły korzystać z lokali gastronomicznych i hoteli.
Najwyższy Sąd Administracyjny (NSS) Czech zniósł w środę obowiązek okazywania certyfikatów szczepień lub przebytej choroby Covid-19 przed wejściem do restauracji, klubów i salonów gier oraz podczas pobytu w hotelach. Decyzja sądu zacznie obowiązywać 9 lutego. #gloslive pic.twitter.com/6ijenkVVOy
— glos.live (@gloslivezaolzie) February 3, 2022Zobacz także
Utrzymanie obecnych przepisów, zdaniem sędziego NSS Petra Mikesza, wymagałoby wprowadzenia stanu wyjątkowego lub uznania, że każda osoba podejrzana jest o zakażanie innych. Na odwołanie się od decyzji sąsu ma jednak jeszcze czas Ministerstwo Zdrowia.
Sąd orzekł, że ministerialne rozporządzenia nie mogą być konstruowane w ten sposób, że choćby pośrednio zmuszają ludzi do szczepień, które nie mają charakteru obowiązkowego.
Osoby nieszczepione nie miałyby wyboru i musiałyby się zaszczepić, jeśli chcą żyć normalnie - powiedział Mikesz.
Stwierdził również, że NSS ma do rozpatrzenia jeszcze inne wnioski dotyczące podobnych restrykcji.
Premier Petr Fiala i ministrowie dowiedzieli się o decyzji sądu podczas posiedzenia rządu. Fiala zapowiedział, że resort zdrowia przeanalizuje orzeczenie, ale nie chciał ustosunkować się do przedstawionych przez NSS sposobów na zachowanie przepisów w mocy.
Premier powiedział, że akty prawne związane ze zwalczaniem pandemii są odziedziczone po poprzednim gabinecie Andreja Babisza. Podkreślił, że m.in. dlatego Izba Poselska zajmuje się obecnie nowelizacją ustawy pandemicznej.
Posłowie debatują nad rządowym projektem, który ma przedłużyć obowiązywanie ustawy z końca lutego br. na koniec listopada br. Zdaniem resortu zdrowia nowelizacja uwzględniła kilka wcześniejszych decyzji sądów, znoszących niektóre restrykcje. Daje także możliwość wydawania rozporządzeń związanych z ochroną zdrowia przez Ministerstwo Obrony i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wprowadza ponadto elektroniczny sposób informowania o obowiązku kwarantanny i izolacji.
Broniąc nowelizacji, minister zdrowia Vlastimil Valek zapowiedział, że najpoważniejsze restrykcje związane z pandemią, będą mogły być znoszone od marca br. Przewiduje on, że liczba zakażonych i chorych będzie nadal rosła w ciągu najbliższych dwóch tygodni, co jest zgodne z prognozami ekspertów.
Regularne testy w Czeskich szkołach i firmach kończą się 18 lutego.
- Dzięki regularnym i intensywnym testom udało nam się spłaszczyć krzywą wzrostu choroby i utrzymać szkoły otwarte. Gdy ta fala się cofa, zaczynamy wracać do normalnego życia. Moim celem jest doprowadzenie nas tam tak bezpiecznie, jak to tylko możliwe - napisał wczoraj na Twitterze minister zdrowia Vlastimir Válek.
Pravidelné testování ve školách a firmách končí k 18. 2. Díky pravidelnému a intenzivnímu testování se nám podařilo zploštit růstovou křivku nákazy a udržet otevřené školy.
— Vlastimil Válek (@vlvalek) February 2, 2022
S ústupem této vlny se začneme vracet k normálnímu životu. Mým cílem je dovést nás tam co nejbezpečněji.
Jak podaje PolsatNews, w Czechach laboratoria stwierdziły we wtorek rekordową liczbę pozytywnych testów - 57 195. Dodatkowo stwierdzono blisko 10 tys. ponownych zakażeń, które w Czechach ujmowane są w osobnych statystykach. Valek pokreślił, że jednocześnie nie dochodzi do przeciążenia służby zdrowia.
Projekt wzbudza sprzeciw opozycji. Posłowie partii Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) zapowiedzieli, że nie dopuszczą do uchwalenia nowelizacji ustawy. W Izbie stosują obstrukcje poprzez długie przemowy, zgłaszając poprawki do porządku obrad, jak i do samej nowelizacji. Skutecznie przedłużają prace, które zaczęły się o godz. 10. we wtorek. Ich głównym zarzutem jest ignorowanie w noweli praw i wolności osobistych.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
PGG otwarta na współpracę z Rudą Śląską. Kolejne rozmowy o transformacji
830Kiedy paczka brzęczy. Pszczoły na pokładzie - innowacja w transporcie
527Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
507Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
487Wielki Piątek na stacjach paliw. Na Śląsku najtańsze benzyna i diesel, LPG też w dobrej cenie
471Wielkanoc 2025: Święta droższe niż zwykle – jak radzą sobie polskie gospodarstwa?
+4 / -0Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
+3 / -0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
+2 / -0Stylowy taras i bezpieczny samochód - komfort na Twoim podwórku przez cały rok
+1 / -0Człowiek z pasją - pan Krzysztof posiada największą kolekcję dzwonków na świecie. Swoją fascynacją dzieli się z całym światem
+1 / -0"One in, two out". Przełom deregulacyjny staje się faktem - premier przedstawił propozycje dla biznesu
0UE odrobiła lekcje po powodzi 2024. Szybsze reakcje na klęski żywiołowe
0ZUS przypomina: wnioski o 800 plus tylko do końca kwietnia
0Stylowy taras i bezpieczny samochód - komfort na Twoim podwórku przez cały rok
0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
0