W 2023 roku do rejestru CEIDG wpłynęło łącznie blisko 200 tys. wniosków dotyczących zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej - to wzrost o prawie 3% w stosunku do 2022 r. Dodatkowo w minionym roku zawieszono prawie 373 tys. podmiotów, czyli o ponad 7% więcej niż rok wcześniej. Choć pozornie wzrosty są minimalne, eksperci określają je jako niepokojące. I zaznaczają, że wypracowanie nowego modelu gospodarczego powinno być priorytetem nowego rządu.
W 2023 roku do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej wpłynęło 198,4 tys. wniosków dot. zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 2,7% więcej niż w 2022 roku, kiedy takich przypadków było 193,3 tys. - tak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
– W Polsce od wielu lat panują niekorzystne warunki do prowadzenia mikroprzedsiębiorstw, które z roku na rok pogarszają się coraz bardziej. Na funkcjonowanie firm negatywnie wpływają takie problemy, jak stale zmieniający się stan prawny, wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, w tym podatków, wynagrodzeń itd. Skutkiem tego coraz więcej drobnych biznesów upada – zauważa mec. Łukasz Goszczyński z kancelarii prawa gospodarczego GKPG.
Z kolei dr hab. Grzegorz Wojtkowiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu zwraca uwagę na to, że w czasie pandemii i po jej zakończeniu prowadzenie działalności wiązało się z dużą niepewnością, w tym z zakłóceniami dostaw w wielu branżach. Późniejszy wzrost cen, głównie energii, ale też niektórych surowców dodatkowo utrudnił planowanie i realizację inwestycji. Natomiast utrzymująca się inflacja zmusiła wielu przedsiębiorców do przeglądu efektów swojego działania i przyszłych perspektyw, a w konsekwencji – do zakończenia aktywności. W tym kontekście wzrost liczby osób zamykających działalność gospodarczą jest niepokojący.
– Takie dane oczywiście są bardzo niekorzystne dla gospodarki. Państwo powinno wreszcie zwrócić uwagę na warunki, w jakich obecnie są prowadzone mikroprzedsiębiorstwa. Absolutnym priorytetem nowego rządu powinno być wypracowanie modelu gospodarczego, który pozwoli kreatywnym i energicznym obywatelom rozwijać swoje biznesy – alarmuje mec. Goszczyński.
Kolejnym problemem jest fakt, że wiele osób zatrudnionych na etacie równolegle prowadzi samodzielną działalność, np. początkowo na niewielką skalę. Jednak w sytuacji, gdy trzeba płacić podwójną składkę ubezpieczeniową, nie mając jeszcze rozwiniętego dochodowego biznesu, taka aktywność w ogóle przestaje się opłacać. Oczywiście to niejedyny powód zamykania JDG. Gdy koniunktura słabnie, to niektórym podmiotom idzie tak ciężko, że muszą rezygnować z dalszej działalności. Zdaniem Piotra Soroczyńskego, głównego ekonomisty Krajowej Izby Gospodarczej, część likwidacji zapewne dotyczyła stosunkowo młodych firm, którym nie udało się rozwinąć.
Patrząc na dane z poszczególnych miesięcy 2023 roku, widać, że najwięcej wniosków dot. zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej było w styczniu – 25,3 tys. (rok wcześniej – 27,4 tys.), w grudniu – 20,5 tys. (20,7 tys.), a także w marcu – 18,1 tys. (18,1 tys.). Najmniej zaś odnotowano ich w lipcu – 13,3 tys. (rok wcześniej – 11,8 tys.), w czerwcu – 13,4 tys. (12,6 tys.), jak również w sierpniu – 14,1 tys. (13,8 tys.).
– Pierwsze trzy miesiące roku to dla przedsiębiorców okres podejmowania nowych wyzwań i decyzji. W marcu notuje się też wzrost zakładania nowych działalności. Z kolei grudzień z reguły jest czasem rozliczania się z efektów. Zbliżona tendencja występowała też w 2022 roku – komentuje wyniki dr hab. Grzegorz Wojtkowiak.
Dane resortu pokazują również, ile wniosków dot. zakończenia jednoosobowej działalności gospodarczej było w poszczególnych województwach.
Zestawienie otwiera mazowieckie – 25,6 tys. (rok wcześniej – 25,7 tys.). Dalej widać woj. śląskie – 17,1 tys. (w 2022 roku – 17,2 tys.), wielkopolskie – 15,4 tys. (15,7 tys.), małopolskie – 13,8 tys. (14,8 tys.), jak również dolnośląskie – 13,1 tys. (12,7 tys.).
Jednak najwięcej wniosków dot. firm niemających określonego terenu prowadzenia działalności – 36,3 tys. (28,5 tys.). Natomiast na końcu listy mamy woj. opolskie – 3,4 tys. (rok wcześniej tyle samo), podlaskie – 4,1 tys. (4,5 tys.), a także lubuskie – 4,6 tys. (poprzednio 4,7 tys.).
Z danych resortu wynika też, że w 2023 r. do rejestru CEIDG wpłynęło 372,5 tys. wniosków o zawieszenie jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 7,2% więcej niż w 2022 roku, kiedy takich przypadków było 347,4 tys.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
JSW dogadała się z Bogdanką. Węglowe giganty będą współpracować
486Jedyne takie w Polsce Branżowe Centrum Umiejętności zaczęło działać na Śląsku
266Silver Economy - odpowiedź na wyzwania demograficzne
199Równie często jak specjaliści IT. 3/4 działów HR wykorzystuje AI co najmniej raz w tygodniu
131Silver Economy - odpowiedź na wyzwania demograficzne
+2 / -0"Podobasz mi się lub nie". Związkowcy: Program odejść z Poczty Polskiej dobrowolny tylko z nazwy
+2 / -0Przedsiębiorca i członek RIG w Katowicach Konsulem Honorowym Mongolii
+1 / -0Prezes Zarządu Euvic 2030 na czele Digitree Group. Tobiasz Wybraniec zastąpi Konrada Żaczka
+1 / -0