Eksperci nie mają złudzeń: będą bardzo wysokie podwyżki cen za gaz i energię elektryczną, jeżeli rząd nie zamrozi taryf. Ale jeśli zamrozi - niewiele to w ich ocenie pomoże. "Za mrożenie też zapłacimy, nawet jeszcze więcej, w podatkach" - zastrzegają.
Gaz potaniał o 90% od szczytu kryzysu energetycznego, z którym musieliśmy się zmierzyć w sierpniu 2022 r.
Jednak są to ceny dwukrotnie wyższe od tych, które poprzedzały kryzys - przypominają specjaliści.
Obecnie w gospodarstwach domowych za zamrożone stawki gazu zapłacimy 20 gr/kWh, podczas gdy na giełdzie gaz jest po 22-28 gr/kWh.
- Jeżeli nie będziemy mieli zamrażanych taryf na gaz w przyszłym roku, to stawki musiałyby pójść w górę o 40-50% - mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl.
Podobną sytuację mamy na rynku energii elektrycznej, na którym zamrożone stawki dla gospodarstw domowych do limitu 3 tys. kilowatogodzin rocznie są na poziomie 40 gr, gdy na giełdzie ceny wahają się pomiędzy 50-60 gr/kWh, a energetyce są jeszcze wyższe.
Energetyka ma problemy związane z cenami, które zobowiązała się w umowach płacić kopalniom za węgiel. Koszty wydobycia węgla kamiennego w Polsce są na najwyższych poziomach w historii i zbliżają się już nieuchronnie do 1 000 zł za tonę ekwiwalentu węglowego (dla porównania, import 1 tony węgla z Kolumbii do europejskich portów można zamknąć w kwocie o połowie niższej, a więc ok. 500 zł za tonę).
Cena energii elektrycznej, bez jej zamrażania, musiałyby okazać się w przyszłym roku wyższa o 60-70%.
Rynkowe ceny zarówno prądu jak i gazu są więc znacznie powyżej obecnych taryf. Mrożenie może okazać się bardziej kosztowne, ale nie będzie bezpośrednio odczuwalne dla gospodarstw domowych.
- Jeżeli nowy rząd zdecyduje się na mrożenie stawek za gaz i energię elektryczną, to będzie musiał znaleźć kilkadziesiąt miliardów złotych i to będą pieniądze pochodzące z naszych podatków, które płacimy – komentuje ekspert WysokieNapiecie.pl. – Każde mrożenie taryf jest przekładaniem z prawej kieszeni do lewej kieszeni naszych własnych pieniędzy, bo rząd własnych pieniędzy przecież nie ma.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Obawy polskich przedsiębiorców - rozdźwięk między świadomością zagrożeń a działaniem
1048"Nie uciekniemy od trudnych pytań". Związkowcy pytają o prawdę ws. kondycji JSW
1038Nawet 400 tys. zł dofinansowania dla rzemieślników – szansa na rozwój i ekologiczną transformację
743JSW: nie żyje 42-letni górnik. To czwarta ofiara wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice
566PGG połączy Bielszowice z Halembą, pracownicy zadają pytania. Rusza Punkt Konsultacji
560Nowy plan gospodarczy Donalda Tuska – co przyniesie poniedziałkowa zapowiedź?
+4 / -0Nowe cła Donalda Trumpa – globalne konsekwencje dla USA, Chin, UE i Polski
+3 / -0Diabeł tkwi w szczegółach. Węglowe spółki mają 44 uwagi do projektu nowelizacji ustawy górniczej
+3 / -0PGG połączy Bielszowice z Halembą, pracownicy zadają pytania. Rusza Punkt Konsultacji
+2 / -0Daniel O. z zarzutami. Były prezes JSW stanie przed sądem
+2 / -0Nowy program gospodarczy Donalda Tuska – ambitna wizja czy realna szansa na zmiany?
0Poradnik przedsiębiorcy: zmiana formy opodatkowania - jak i do kiedy to zrobić w 2025 roku? Sprawdź!
0JSW prześwietla finanse w spółkach zależnych. "Priorytetem stabilizacja"
0"Plan zbyt ambitny, nierealny". Zakaz sprzedaży aut spalinowych roku trafi do kosza?
0Co branża, to inne "życzenie". Tego najbardziej potrzebują przedsiębiorcy w 2025 roku (badanie)
0