Wiadomości

Inflacja w Polsce poniżej 11 proc. GUS podał najnowsze dane o cenach

2023-08-14, Autor: tora

Inflacja w Polsce wyniosła w lipcu 10,8 proc. - podał w poniedziałek GUS. Inflacja spada, choć do optymizmu wciąż daleko. Ceny dalej rosną, tyle, że wolniej. Do założonego przez NBP poziomu 2,5 proc. zejdziemy za dwa lata.

Reklama

10,8 proc. - tyle wyniosła inflacja w lipcu rok do roku w Polsce, przekazał 14 sierpnia Główny Urząd Statystyczny. Tym samym GUS potwierdził szybki szacunek sprzed dwóch tygodni. Inflacja 10,8 proc. oznacza, że ceny towarów i usług w koszyku badanym przez GUS były w lipcu br. przeciętnie o tyle droższe niż w lipcu 2022 r.

Najbardziej podrożała żywność, transport potaniał

Najbardziej podrożała żywność i napoje bezalkoholowe – o 15,6 proc. Koszty użytkowania mieszkania i nośniki energii podrożały o 13,8 proc., taki sam wzrost odnotowano na rachunkach w restauracjach i hotelach, a 0,2 proc. mniej w wydatkach na edukację. Na rekreację i kulturę wydaliśmy 12,1 proc. więcej, na alkohol i tytoń o 11,5 proc. Wydatki na zdrowie podrożały o 9,8 proc, za produkty wyposażenia mieszkań i prowadzenie gospodarstwa domowego zapłaciliśmy więcej o 10,8 proc. Odzież i obuwie podrożały o 6,9 proc. Wydatki na łączność wzrosły o 9,2 proc. Natomiast transport potaniał o 8,5 proc.

Inflacja pozostaje bardzo wysoka. Dla porównania w strefie euro wynosi 5,3 proc. Oczywiście, to wartość uśredniona. W Belgii wynosi 1,6 proc., w Hiszpanii i Luksemburgu 2 proc., w Niemczech 6,3 proc, a w Chorwacji (w strefie euro od stycznia) 8,1 proc. Kraj z najwyższą inflacją w eurolandzie to Słowacja – 10,2 proc. Jak widać, i tak jest tam niższa inflacja, niż w Polsce.

Cel inflacyjny NBP to 2,5 proc. - taki był wskaźnik inflacji w Polsce w 2019 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z lipcową projekcją inflacyjną NBP, poziom ten osiągniemy najszybciej w 2025 roku.

Jednakże, warto podkreślić, że inflacja roczna spadła już od lutego o 7,6 proc., a jednocześnie jest najniższa od lutego 2022 r., kiedy wynosiła 8,5 proc.

Przeciętnego Kowalskiego powinno też cieszyć co innego - w ostatnich miesiącach ceny są już w miarę stabilne, a w lipcu wręcz spadły względem czerwca - o 0,2 proc. Gazeta Wyborcza zauważa, „że był to pierwszy spadek cen miesiąc do miesiąca od lutego 2022 r., a gdyby go pominąć (spadek był wywołane sztucznie przez rząd - bo ten wprowadzić tarczę antyinflacyjną) to nawet od sierpnia 2020 r. Z drugiej strony - to żadna sensacja w tym sensie, że w wakacje ceny miesiąc do miesiąca spadają bardzo często. Jest to związane z sezonowością na rynku warzyw i owoców.”

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 663