Wiadomości

Jak nie węgiel, to inne surowce. W Polsce szukają złóż, na których zależy Unii

2023-04-27, Autor: tora

O perspektywach dla węgla w Polsce wobec kryzysu energetycznego i wojny w Europie dyskutowali w środę 26 kwietnia uczestnicy panelu „Czas na węgiel?” podczas XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Reklama

Komentarze z Katowic: węgiel - surowiec, który daje nam bezpieczeństwo i czas

- Branża górnicza z powodu przyspieszenia transformacji wydaje się jedną z trudniejszych, trzeba jej dziś bronić. Wszystkie względy ekonomiczne są bardzo ważne, ale państwo ma podstawowy obowiązek dbać o obywateli pod względem bezpieczeństwa i ciągłości dostaw energii elektrycznej. Nie możemy być uzależnieni od dostaw elektryczności z zewnątrz. Niestety zbyt szybka transformacja, bez przygotowania atomu lub technologii wodorowych, zmusi nas do kupowania energii elektrycznej za granicą. Sądzę, że Europa przewartościuje swoją postawę w stosunku do węgla. W Niemczech nie mówi się głośno o tym, że otwierane są nowe kopalnie węgla brunatnego, musimy postępować podobnie. Patrzymy na węgiel jako na surowiec dający bezpieczeństwo i czas do zbudowania nowych źródeł, czyli energetyki jądrowej. Sama fotowoltaika czy wiatraki w naszych warunkach geograficznych nie zapewnią stabilnej podstawy energetycznej – powiedział wiceminister Marek Wesoły.

Pytany, czy w Polsce zaczniemy inwestycje w nowe pokłady węgla kamiennego, przypomniał, że umowa społeczna obliguje nas do odchodzenia od węgla. Mówimy więc o takich inwestycjach, które zatrzymają spadek wydobycia w najbliższych latach, aby zminimalizować import. Jakość węgla z innych kontynentów okazała się gorsza od rodzimego.

- Determinuje nas fakt, że Europa bynajmniej nie obraża się na węgiel importowany, nie nakłada na niego represji celnych, nie bada dokładnie śladu emisji CO2 i metanu. Dziesiątki milionów ton płynących morzami to także dodatkowe zanieczyszczenia środowiska, ale nikt w UE na to nie zważa. Ursula von der Leyen powiedziała, że interesuje nas w UE ochrona klimatu w kontekście całej planety. Jeśli tak, to przecież nie jesteśmy samotną wyspą w Europie, powinniśmy tak układać programy, by rzeczywiście obniżały emisje globalne. Tymczasem sami rezygnujemy z przemysłu, narzucamy na siebie obciążenia z ideą poprawy klimatu, a w rzeczywistości pogarszamy go: powodujemy degradację zasobów na innych kontynentach, powiększamy ślad węglowy z transportu, przesuwamy emisje. Zapomnieliśmy o globalnym spojrzeniu. Cieszę się, że Unia chce być Prometeuszem, ale pytanie, czy chce, aby obywatele zapłacili bardzo wysoką cenę za transformację? Czy najuboższego mieszkańca będzie stać na energię, czy zbudujemy Europę tylko dla bogatych? – mówił Marek Wesoły.

W podsumowaniu debaty uczestnicy podzielili się najważniejszymi wnioskami.

Bilans handlowy UE z Chinami jest negatywny na blisko 400 mld euro

Tomasz Rogala mówił: - Bardzo trudne jest przygotowanie i planowanie produkcji węgla, gdy dwa razy na rok pojawiają się regulacje UE pogarszające rentowność przedsiębiorstwa. Przechodzimy do zderzenia planów UE z możliwościami dostarczenia nowej energii w odpowiedniej cenie. Energia z OZE z powodu opłat ETS jest zawsze konkurencyjna. Cieszymy się, że na poziomie krajowym węgiel mocno został wpisany w filarze bezpieczeństwa w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. Utrzymanie możliwie najniższych kosztów produkcji w kopalniach wymaga dokładnego planu, włącznie z wolumenem odbioru węgla. W trendzie płynącym z Brukseli ograniczaliśmy wydobycie, po czy nagle zaskoczył nas brak zasobów i konieczność importowania czterokrotnie droższego węgla z zagranicy.

- Nie mówi się głośno o tym, że bilans handlowy UE z Chinami jest negatywny (aż 396 mld euro w 2022 r.). Wydobycie na świecie wyniosło 8,4 mld t węgla. Unia przesuwa emisje, eksploatuje środowisko w krajach azjatyckich. Gdyby wprowadzić wymóg, że przy sprzedaży paliwa i surowców do UE producenci muszą dochować takich standardów, jakie obowiązują w UE, to nie byłoby dzisiejszej debaty! Zamknęliśmy oczy na to, w jakich warunkach wydobywany jest węgiel i surowce poza Europą, a jednocześnie kupujemy w nadwyżce dobra z Chin i globalnie obciążamy środowisko – powiedział Tomasz Rogala, prezes PGG S.A.

Steinchoff: Nie można zaklinać rzeczywistości i wydobywać węgiel, jeśli jest to nieopłacalne

- Podstawą działalności musi być rachunek ekonomiczny, nie można zaklinać rzeczywistości i wydobywać węgiel, jeśli jest to nieopłacalne. Polityka antyimportowa to przeszłość rodem z minionego systemu. Transformacja będzie trwała co najmniej 20 lat a moce polskiego górnictwa i tak nie wystarczą na podtrzymanie istniejącej energetyki cieplnej. Archaiczny polski miks energetyczny doprowadził do tego, że hurtowe ceny polskiej elektryczności były przed wojną jednymi z najwyższych w Europie. Podzielam uwagi, że problem emisji CO2 jest globalny i musi być rozwiązany globalnie. W tym celu UE powinna w znacznym stopniu zwiększyć wysiłki i na kolejnych szczytach COP zobligować innych do działań, które sama podejmuje. Kwestionowanie zasad unijnych do niczego nie doprowadzi – stwierdził Janusz Steinhoff, szef rady RIG w Katowicach.

Odnosząc się do przykładu Niemców, którzy sięgają po węgiel brunatny, usprawiedliwiał, że musieli oni dokonać substytucji gazu ziemnego, ale w ich kraju nikt nie uchylił obowiązującego programu całkowitego odejścia od węgla w energetyce do 2028 r.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 549

Prezentacje firm