Koleje Śląskie znalazły się w pierwszej trójce przewoźników kolejowych z największymi opóźnieniami. Gorsze od śląskiej spółki są tylko PKP Intercity i SKPL Cargo. Dane o punktualności przewozów pasażerskich w III kwartale 2019 r. podał Urząd Transportu Kolejowego.
Najnowsze zestawienie punktualności pociągów pasażerskich obejmuje lipiec, sierpień i wrzesień 2019 r.
Urząd Transportu Kolejowego przy układaniu zestawienia brał pod uwagę opóźnienia powyżej 6 minut.
Koleje Śląskie zanotowały punktualność na poziomie 90,5 proc. Zatem według wskaźnika przyjętego przez UTK 9,5 proc. połączeń miało opóźnienie większe niż 6 minut. Zbliżony odsetek opóźnień występował w każdym z wymienionych wyżej miesięcy.
Gorzej od KŚ pod względem punktualności wypadła spółka SKPL Cargo – 86,18 proc., a niechlubnym liderem jest PKP Intercity.
Tylko 78,92 proc. składów państwowego przewoźnika przyjeżdża punktualnie, lub - z opóźnieniem do 6 minut. Zatem co piąty pociąg PKP Intercity notował większe opóźnienia.
Bezapelacyjnym zwycięzcą zestawienia, z notą bliską ideału (99,61% punktualności) jest Warszawska Kolej Dojazdowa.
Miejsce w czołówce najmniej punktualnych przewoźników nie cieszy Kolei Śląskich.
- Bardzo nam przykro, że III kwartał nie był idealny pod względem naszej punktualności, przez co komfort podróżnych nie zawsze był na oczekiwanym przez nas poziomie. Niestety połączenia, w obrębie których świadczymy swoje usługi często okazują się trudnym regionem – m.in. przez prowadzone remonty i warunki geograficzne – mówi Magdalena Iwańska, rzecznik Kolei Śląskich.
Wyjaśnia, że to właśnie remonty są jednym z bardzo istotnych czynników, który wpływa na punktualność pociągów Kolei Śląskich. - Jako przewoźnik musimy się dostosować do sytuacji panujących na torach i modernizacji prowadzonych przez Polskie Linie Kolejowe – a te są w naszym regionie dosyć intensywne. Trzeci kwartał to m.in. prace na linii S1 (Częstochowa – Katowice – Gliwice) czyli naszej najbardziej popularnej linii. Istotne prace były też prowadzone w tym okresie w obrębie węzła rybnickiego, gdzie w przypadku niektórych pociągów musieliśmy uruchamiać zastępczą komunikację autobusową – mówi rzeczniczka. I dodaje:
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że prowadzone remonty – chociaż nie są zależne od nas – przekładają się na punktualność, a co za tym idzie zadowolenie naszych podróżnych i przykro nam, że nie zawsze mogą być one na najwyższym poziomie. Warto jednak podkreślić, że te prace, które teraz powodują utrudnienia, w przyszłości pozwolą na szybsze i wygodniejsze funkcjonowanie kolei, a same opóźnienia w III kwartale nie przekraczały w większości przypadków 15 minut – mówi Magdalena Iwańska.
Ale remonty to nie jedyny problem rzutujący na punktualność. Według przedstawicielki KŚ drugim istotnym czynnikiem, który wpływa na punktualność pociągów są różnego rodzaju zdarzenia losowe, jak np. przeszkody na torach czy uszkodzenia po burzach.
- W tej kwestii w analizowanym okresie widać bardzo wyraźny wpływ takich czynników w sierpniu – blisko połowa wszystkich opóźnień w tym miesiącu została zakwalifikowana do takiej właśnie rubryki, co wynika m.in. z dosyć intensywnego okresu burzowego – a co za tym idzie częstych sytuacji drzew powalonych na sieć itp. utrudnień – mówi Magdalena Iwańska.
Zapewnia, że Koleje Śląskie dokładają starań, by opóźnień było jak najmniej. - Staramy się cały czas działać w tych aspektach, gdzie jest możliwe wprowadzenie jakiś zmian i poprawek przekładających się na punktualność, jesteśmy też w tym zakresie w stałej współpracy z zarządcą infrastruktury czyli Polskimi Liniami Kolejowymi - mówi.
Przedstawicielka Kolei Śląskim opóźnienia tłumaczy remontami torowisk i zdarzeniami losowymi. Tyle, że remonty torów są również w innych rejonach Polski. Podobnie nie tylko na Śląsku są burze i wichury. A jednak inni przewoźnicy notują znacznie lepsze wyniki punktualności.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Absurdy górniczej rzeczywistości. Zwolniony za fikcyjne zjazdy związkowiec wraca do JSW
3204"Ostry prezes", "nożownik z JSW" - istne jaja na Facebooku Sierpnia 80. Związkowcy: znów jątrzą! (wideo)
1782Fiasko kolejnego projektu wodorowego w Niemczech. "Produkcja zielonego wodoru nie ma sensu"
857Black Friday: jak nie dać się omamić? Naukowcy z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach podpowiadają
617Na A4 Katowice-Kraków wieczny remont. A Stalexport i tak zgarnia rekordowe zyski
603Dla wielu był symbolem dzieciństwa i młodości. Legendarny dziennik "Sport" przestanie istnieć
+19 / -2Firma ze Śląska zleciła nagą sesję zdjęciową w kopalni. "Skandal! Po zaręczynach przyszedł czas na wieczór kawalerski pod ziemią?"
+15 / -2Poprzemysłowe obiekty rozwiną Śląskie. Na te projekty przypłyną miliony z Brukseli
+3 / -0Dramatyczna kondycja polskiego górnictwa. "Koszt wydobycia węgla kamiennego najwyższy w historii"
+3 / -0Ranking: Katowice miastem przyszłości i biznesu. W sądziedztwie Glasgow i Manchester
+3 / -0Sejm przyjął, prezydent podpisał. Wiadomo, co z niedzielami handlowymi w grudniu
0Konsumujemy, nie segregujemy. Polacy w święta generują o 1/4 więcej odpadów
0Dawniej "Merry Christmas!", dziś - nieodłączna część biznesu. SMS ma już 31 lat!
0"Ostry prezes", "nożownik z JSW" - istne jaja na Facebooku Sierpnia 80. Związkowcy: znów jątrzą! (wideo)
0Poprzemysłowe obiekty rozwiną Śląskie. Na te projekty przypłyną miliony z Brukseli
0