W sobotę 16 września mieszkańców Radlina (pow. wodzisławski) "zasypał" pył, a nad miastem uniósł się "grzyb" niczym po wybuchu. Jak stwierdzili inspektorzy WIOŚ to efekt samoistnego osunięcia się hałdy przy należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Marcel. Na jej terenie trwały wówczas prace prowadzone przez firmę zewnętrzną. Dziś zarząd PGG wydał w sprawie oświadczenie, w którym spółka ostro odcina się od odpowiedzialności za zainstniałą sytuację.
W sobotę 16 września doszło do nagłej emisji pyłów na hałdzie w Radlinie w pow. wodzisławskim. Region i mieszkańców dosłownie "zasypał" pył. Jak stwierdzili inspektorzy WIOŚ, doszło tam do samoistnego osunięcia się hałdy kopalni Marcel, należącej do Polskiej Grupy Górniczej. Widoczna z dużej odległości chmura pyłu objęła okoliczne domy, pozostawiając warstwę osadu.
Dziś Polska Grupa Górnicza wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym informuje, że nie bierze odpowiedzialności za to, co wydarzyło się dwa tygodnie temu.
Za prowadzenie prac na hałdzie jest odpowiedzialna spółka Barosz – Gwimet sp. z o.o., co wynika z treści umów, decyzji administracyjnych i wydanych pozwoleń Urzędu Marszałkowskiego. PGG S.A. nie odpowiada za sposób prowadzenia prac na hałdzie., których przedmiotem jest: „przystosowanie zapożarowanej hałdy odpadów pogórniczych dla potrzeb rekultywacji z możliwością wykorzystania części pozyskanego materiału” - czytamy.
W przygotowanej informacji PGG informuje, od kiedy spółka prowadzi prace na terenie kopalni Marcel. Od 1997 roku spółka Barosz-Gwimet zajmuje się rekultywacją hałdy.
Mając na uwadze zdrowie i bezpieczeństwo, a także komfort mieszkańców Radlina i okolic, Polska Grupa Górnicza S.A. zleciła w 1997 roku firmie Barosz – Gwimet sp. z o.o., rekultywację hałdy przy ruchu Marcel KWK ROW. Firma Barosz Gwimet sp. z o.o, została wyłoniona z uwagi na doświadczenie w zakresie likwidacji zjawisk termicznych, rozbiórki i zagospodarowania odpadów powęglowych - zajmuje się tym od lat.
- W 1997 roku na podstawie stosownych umów PGG S.A. przekazała tej spółce teren, łącznie z miejscem, na którym doszło 16.09.2023 roku do osuwiska. Od ponad ćwierć wieku firma Barosz – Gwimet sp. z o.o prowadzi na hałdzie przy kopalni Marcel prace, związane z wywózką kamienia, częściową rozbiórką, likwidacją zagrożenia pożarowego, oraz kształtowaniem terenu i docelowo jego zazielenieniem - czytamy.
Wcześniej, podczas spotkania w Urzędzie Miasta w Radlinie, spółka Barosz-Gwimet zaznaczała, że nie prowadziła prac na terenie, na którym doszło do osuwiska. PGG tę informację dementuje.
PGG S.A. stanowczo dementuje podawane przez przedstawicieli firmy Barosz – Gwimet sp. z o.o. informacje, że ta spółka nie prowadziła żadnych robót w tym sektorze, w którym doszło do osuwiska. Granice tych robót zostały jasno wytyczone w projekcie technicznym. Podkreślamy, że stan tej hałdy i nachylenia jej stoków wynikają z działalności spółki, która prowadziła prace w tym rejonie. Obarczanie winą Polskiej Grupy Górniczej S.A. za zaistniałą sytuację jest zupełnie nie na miejscu - zaznaczono w oficjalnym stanowisku zarządu PGG.
Tymczasem próbki pyłu trafiły do laboratoriów, gdzie zostały dokładnie przebadane. Do Urzędu Miasta w Radlinie trafiły już wstępne wyniki, z których jednak niewiele wynika. W składzie pyłu znalazły się różne pierwiastki, to między innymi kadm, żelazo oraz ołów. Wyniki te nie są zinterpretowane. Nie wiadomo, jak bardzo mogą być szkodliwe dla mieszkańców.
Wkrótce ma pojawić się w tej sprawie oświadczenie radlińskiego magistratu. Co istotne, temat był poruszany podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Było gorąco, a przeważały głosy, że to właśnie PGG jest winne całemu zajściu, ponieważ to na ich terenie prowadzone były prace. Aktualnie trwa oczekiwanie na szczegółowe kontrole - WIOŚ, Nadzoru Budowlanego, Straży Pożarnej oraz Urzędu Marszałkowskiego.
Zdajemy sobie sprawę z uciążliwości dla mieszkańców w związku z osuwiskiem do którego doszło 16 września 2023 roku. Zapewniamy, że Polskiej Grupie Górniczej S.A. zależy na tym, aby jak najszybciej wyjaśnić przyczyny tego zdarzenia. Obecnie czekamy na wyniki wszystkich kontroli, które zostały zlecone po tym zdarzeniu - Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Nadzoru Budowlanego, Straży Pożarnej i Marszałka Województwa Śląskiego - zapewnia spokojnie PGG.
Materiał oryginalny: https://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,obarczanie-wina-pgg-jest-nie-na-miejscu-jest-oswiadczenie-polskiej-grupy-gorniczej-w-sprawie-osuwiska-haldy-w-radlinie,wia5-3266-28318.html
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
445Śląskie po dogrywkach. Oni zwyciężyli w wyborach samorządowych 2024
389JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
384Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
371Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
370"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+7 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
+1 / -0"Grillowych" promocji jak na lekarstwo. Zakupy przed majówką nie będą tanie
0Majówka z rowerem i Kolejami Śląskimi - w długi weekend jeszcze po staremu
0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0