Kariera

Polski Ład dla przedsiębiorców na skali okiem ekonomisty - kto zyska, kto straci? Analiza

2021-10-13, Autor: tora

Dla przedsiębiorców, którzy rozliczają się na zasadach ogólnych przygotowany został mechanizm zmniejszający obciążenia podatkiem i składką zdrowotną. Obejmie on tych przedsiębiorców, których dochody (czyli przychody pomniejszone o koszty prowadzenia działalności z wyłączeniem składek na ubezpieczenia społeczne) wynoszą od 68 412 zł do 133 692 zł, czyli ponad 11 tys. zł.

Reklama

„Ulga dla klasy średniej” to jedno z najnowszych rozwiązań, a w zasadzie poprawek zaproponowanych przez Rząd w ramach tzw. Nowego Ładu. Ulga ta ma rekompensować brak odliczenia składki zdrowotnej od podatku o objęci nią zostaną także niektórzy przedsiębiorcy.

Polski Ład - kto skorzysta?

Projekt Polskiego Ładu zakłada likwidację od 1 stycznia 2022 r. możliwości odliczania składki zdrowotnej od podatku. Aby na zmianach nie stracili zatrudnieni, rząd zaproponował nie tylko podwyższenie drugiego progu dochodów (z 85 tys. do 120 tys. zł), ale też tzw. ulgę dla klasy średniej. Prawo do niej, zgodnie z obecną wersją projektu, będą mieli wyłącznie pracownicy, osoby wykonujące swoje obowiązki na podstawie stosunku służbowego, pracy nakładczej lub spółdzielczego stosunku pracy. Ulga ma przysługiwać osobom, których przychody mieszczą się w przedziale od 68 412 zł do 133 692 zł rocznie, odpowiednio – dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek – w wysokości od 5701 zł do 11 141 zł miesięcznie. Pracodawca będzie musiał ją naliczać, jeżeli przychody zatrudnionego będą mieścić się w tych granicach. Ulga będzie wyliczana na podstawie jednego z dwóch ustawowych wzorów, zależnie od wysokości przychodów pracownika.

Jednakże, w ostatnim czasie do powyższego katalogu uprawnionych do skorzystania z tej ulgi zostały dopisane osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, które za formę opodatkowania wybrały tzw. skalę podatkową i zarabiające do 13 tys. zł miesięcznie. Z możliwości skorzystania z ulgi będą natomiast wyłączeni ci przedsiębiorcy, którzy rozliczają się 19-proc. podatkiem liniowym, a także osoby osiągające dochody na umowach zlecenia i o dzieło.

Zatrważające tempo prac

W ostatnich dniach prowadzone prace parlamentarne są w iście ekspresowym tempie, a wszechobecny pośpiech nie jest przypadkowy. Albowiem zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, minimalne vacatio legis dla niekorzystnych dla podatników zmian w podatkach dochodowych powinno wynieść co najmniej miesiąc. Chodzi o okres między publikacją nowelizacji w Dzienniku Ustaw a jej wejściem w życie. W tym wypadku proces legislacyjny i ogłoszenie zmian przepisów musi zostać zakończony do 30 listopada.

Ulga dla klasy średniej ratunkiem dla wybranych - komentarz eksperta

- Wprowadzoną na szybko tzw. ulgę dla klasy średniej obejmującą przedsiębiorców, która jest już w obecnie w Senacie, należy odczytywać jako potrzebne i racjonalne działanie ustawodawcy. Przede wszystkim będzie ona w jakimś stopniu niwelowała negatywne skutki braku możliwości odliczania składki zdrowotnej od podatku.

Projektowane zmiany w końcu też stawiają na równi uprawnienia przedsiębiorców do stosowania tej ulgi wraz z zatrudnionymi na umowę o pracę. Nie oznacza to, że ulga dla klasy średniej jest już rozwiązaniem idealnym. Nowe propozycje bowiem będą kołem ratunkowym tylko dla tych przedsiębiorców, którzy zdecydują się skorzystać z rozliczeń według skali podatkowej, ponieważ projekt nie zakłada możliwości skorzystania z ulgi przez przedsiębiorców rozliczających się według podatku liniowego. Co znów rodzi problem kategoryzacji osób prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze. Ponadto stopień skomplikowania konstrukcji samej ulgi będzie rodził ryzyko zwrotu korzyści uzyskanych przez osoby, których zarobki nie są regularne i często są zawyżane np. poprzez mechanizm premiowy – mówi Patryk Steidten, Associate Partner, Departament doradztwa prawnopodatkowego UHY ECA.

Zmiany w najmie

Podatnicy osiągający przychody z najmu prywatnego będą mogli przez kolejny rok, tj. do końca 2022 r. amortyzować budynki i lokale mieszkalne – nabyte lub wybudowane do końca 2021 r.

Odroczenie wejścia w życie tego przepisu wynika z olbrzymiej krytyki organizacji branżowych w zakresie zmiany dotyczącej opodatkowania przychodów z najmu nieruchomości. Projekt zakłada, że tylko do końca 2022 r. będzie można amortyzować nieruchomości mieszkalne i to niezależnie od źródła przychodów oraz podmiotu będącego ich właścicielem. Innymi słowy amortyzacja nie będzie możliwa zarówno wtedy, gdy właścicielem jest osoba prywatna, jak i gdy prowadzi działalność gospodarczą. Tego typu propozycje wpłyną destrukcyjnie na rynek najmu. Wyższy podatek oznaczać będzie wyższe koszty, czyli nastąpi wzrost czynszów najmu. Wynajmujący przerzucą bowiem te koszty na najemców. To z kolei może zmniejszyć ogólną dostępność mieszkań dla obywateli, których często nie stać na zakup własnego mieszkania. Ponadto, warto spojrzeć na jeszcze inny, całkiem inny aspekt – na stan wynajmowanych mieszkań. Z uwagi na proponowane zmiany w zasadach ogólnych PIT (projekt zakłada, że nie będzie można opodatkować działalności z tytułu najmu według skali podatkowej, a jedyną formą będzie obowiązkowy ryczałt ze stawkami 8,5% oraz 12,5%.), właścicielom nieruchomości zostaną zabrane możliwości ujęcia w kosztach uzyskania przychodów - kosztów remontu czy ulepszenia lokalu. W efekcie zmian podatkowych spadnie rentowność takiej działalności, a rynek najmu może się skurczyć. 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 679