Prezes Urzędu Regulacji Energetyki nie wyklucza kolejnej podwyżki cen gazu. - Myślę, że ma to związek z geopolityką – powiedział Rafał Gawin podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Prezes URE zapytany o to, z jaką podwyżką taryfy gazowej możemy się liczyć jesienią odparł:
- Nie jest tajemnicą, że gaz drożeje. Trudno powiedzieć, kiedy to się zmieni. Myślę, że ma to związek z geopolityką.
1/2 Jak to będzie z #gaz.em? Z jaką podwyżką możemy się liczyć jesienią? - pytał red. #Niewiadomski #Forum2021 @Economic_Forum_
— Urząd Regulacji Energetyki (@UREgovPL) September 7, 2021
Rafał Gawin, Prezes #URE : 💬Nie jest tajemnicą, że gaz drożeje. Trudno powiedzieć, kiedy to się zmieni. Myślę, że ma to związek z geopolityką. pic.twitter.com/YM7L76CXgg
Prezes Gawin zaznaczył jednocześnie, że złożenie wniosków leży w gestii przedsiębiorstw.
- Na razie nie mamy takich wniosków. Na tym etapie nie potrafię powiedzieć czy podwyżka będzie jedno czy dwucyfrowa – dodał.
2/2 💬Złożenie wniosku taryfowego pozostaje w gestii przedsiębiorstw. I na razie nie mamy takich wniosków. Na tym etapie nie potrafię powiedzieć czy podwyżka będzie jedno czy dwucyfrowa - Rafał Gawin, Prezes #URE #Forum2021 @Economic_Forum_
— Urząd Regulacji Energetyki (@UREgovPL) September 7, 2021
Jak podaje Interia.pl, w Karpaczu o wysokość podwyżek cen gazu zapytano prezesa PGNiG Pawła Majewskiego. Pytanie dotyczyło tego, czy będzie wnioskował o podwyżkę jedno, czy dwucyfrową:
- To zależy od wielu czynników. Natomiast należy się spodziewać, że prezes URE zadba, by wzrost taryfy nie odzwierciedlał w pełni wzrostu ceny na giełdach, uwzględniona będzie wypłaszczona średnia – powiedział Paweł Majewski.
Zauważył przy tym, że od drugiego kwartału 2022 roku gaz może zacząć tanieć.
Przypomnijmy, że gaz dopiero co podrożał w Polsce. Od 1 sierpnia użytkownicy płacą o 12,4 proc. więcej za paliwo.
Gazowe paliwo drożeje, ponieważ w Europie rośnie zapotrzebowanie, a jednocześnie Rosja poprzez Gazprom ogranicza dostawy. Rosja wywiera presję, aby umożliwić przesył gazu nowym gazociągiem Nord Stream 2. Na razie jest to niemożliwe przez amerykańskie sankcje uniemożliwiające ubezpieczenie gazociągu, a także przez konieczność dopasowania przesyłu do europejskiego prawa. Rosja domaga się nacisków na USA, żeby cofnęły sankcje, a także przyspieszenia legalizacji gazociągu. Zapowiada, że kiedy sankcje zostaną zdjęte, dostawy gazu się zwiększą, co wpłynie na spadek cen.
Polska we własnym zakresie stara się uniezależnić od dostaw gazu z Rosji. Służy temu m.in. budowa gazociągu Baltic Pipe, którym ma popłynąć gaz z Norwegii, zarówno wydobywany tam przez PGNiG, jak i kupowany od Norwegów.
Wiceprezes PGNiG Artur Cieślik powiedział w Karpaczu, że aktywność Grupy PGNiG w Norwegi zmierza do „realizacji naszego strategicznego celu, jakim jest osiągnięcie 2,5 mld m sześc. gazu ziemnego na potrzeby Baltic Pipe."
- W 2027 roku nasza własna produkcja gazu na Szefie Norweskim może wynieść nawet 4 mld m sześc. gazu - powiedział wiceprezes PGNiG w Karpaczu.
Wiceprezes Artur Cieślik na #Forum2021: Aktywność Grupy #PGNiG w Norwegii zmierza do realizacji naszego strategicznego celu, jakim jest osiągnięcie 2,5 mld m3 #gazziemny na potrzeby #BalticPipe. W 2027 r. nasza własna produkcja gazu na 🇳🇴 Szelfie może wynieść nawet 4 mld m3 gazu. pic.twitter.com/UsSlP84i31
— PGNiG (@GK_PGNiG) September 8, 2021
Kolejnym źródłem dostaw jest gazoport w Świnoujściu. 6 września spółka odebrała 25. dostawę błękitnego paliwa. Tym razem z Kataru.
Odebraliśmy 2⃣5⃣. w tym roku dostawę #LNG dla #PGNiG. Metanowiec Al Gharrafa przypłynął do 🇵🇱 Polski z 🇶🇦 Kataru. Gaz został dostarczony przez #Qatargas na podstawie kontraktu długoterminowego. pic.twitter.com/d0iBH3GE7w
— PGNiG (@GK_PGNiG) September 6, 2021
PGNiG rozwija też współpracę z USA. 2 września firma zawarła 20-letnią umowę z amerykańskim przedsiębiorstwem Venture Global LNG, na mocy której do Polski trafi rocznie 5,5 mln ton gazu LNG. Łączny wolumen amerykańskiego gazu, który trafi do Polski po 2022 roku wyniesie 7,4 mln m sześc.
🇵🇱 #PGNiG kupi więcej #gazziemny od 🇺🇸 #VentureGlobalLNG. Łączny wolumen #LNG, które będziemy odbierać po 2022 roku od amerykańskiego partnera wyniesie około 7,4 mld m sześc. po regazyfikacji.
— PGNiG (@GK_PGNiG) September 2, 2021
➡️ https://t.co/3JiTWoLVfU pic.twitter.com/cm4J8mcKCH
Oddanych głosów: 1841
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Razem w obronie elektrowni i przemysłu. Dziś wielki protest związkowców w Warszawie (foto, wideo)
586Grudzień 2024 z niewielkim wzrostem inflacji. Głównym motorem wzrostu cen energia i żywność
373Ranking zakorkowanych miast: w godzinach szczytu najszybciej jeździ się w Katowicach
356Tym razem to nie oszustwo. GUS prowadzi badanie ankietowe, pyta o podróże
355I po "świątecznym cudzie". Z nowym rokiem na stacje paliw wraca drożyzna
351Technologiczne przyspieszenie: wstęp do 2025 roku
+3 / -0Katastrofa budowlana w Cieszynie: znaleziono ciała dwóch osób
+2 / -0Górnicy w Warszawie: jak będzie trzeba, będziemy tu co miesiąc. W proteście uczestniczyło ok. 10 tys. osób
+1 / -0Jak Nowy Jork i Sydney. Katowice jako szóste polskie miasto przystępują do PPCA
+1 / -0Wydatki na poziomie blisko 4 miliardów. W Katowicach uchwalono budżet na 2025 rok
+1 / -0Wniosek o rentę wdowią - ZUS instruuje, jak ominąć "pułapki" (poradnik)
0Poseł ocenił mrożenie cen energii. "Dopłaty nie zlikwidują problemu, ratunkiem powrót do węgla"
0Wakacje od ZUS nie dla wszystkich. Lawina odmownych decyzji
0Eksperci nie mają złudzeń: w 2025 roku Polacy na potęgę będą się zadłużać
0I po "świątecznym cudzie". Z nowym rokiem na stacje paliw wraca drożyzna
0
~Barakuda 2021-09-09
12:00:17
Czyli Sasin kłamał mówiąc, że cena prądu nie wzrośnie? Bardzo dobrze. W pierwszej kolejności odczują to idioci, którzy głosowali na PiS czyli patologia i biedota.