Województwo zmieni nazwę na śląsko-małopolskie? "Jesteśmy dyskryminowani"

Jutro na biurka marszałka województwa śląskiego i wojewody ma trafić petycja Stowarzyszenia Beskidzki Dom w sprawie zmiany nazwy województwa na śląsko-małopolskie.

Skąd taka inicjatywa? - Trzeba skonstatować jedną rzecz – nazwa „województwo śląskie” nie jest adekwatna do ziem wchodzących w skład województwa, ponieważ tylko w połowie jest to Śląsk, w dodatku też niejednolity, bo jest jeszcze Śląsk Cieszyński, który jest osobną krainą, a Górny Śląsk, czyli dawny pruski to też osobna kraina. Z kolei Żywiecczyzna, Ziemia Częstochowska, Zagłębie i okolice Biała to Małopolska - wyjaśnia dla portalu ŚląskiBiznes.pl dr Grzegorz Wnętrzak, sekretarz Stowarzyszenia Beskidzki Dom. I dodaje:

- W związku z tym uważamy, że skoro dobrą tradycją w Europie Zachodniej, na którą często powołują się nasi decydenci jako wzór do naśladowania, są podwójne, czy nawet potrójne nazwy jednostek administracyjnych, które oddają strukturę regionalną, przykładami są Badenia-Wittenbergia, Saksonia-Anhalt, Województwo Śląsko-Morawskie w Czechach czy potrójne nazwy regionów na Węgrzech, to dodanie członu „małopolskie” do nazwy odda stan faktyczny - dodaje dr Wnętrzak.

Autorzy petycji wskazują, że województwo śląskie w obecnych granicach zostało sztucznie stworzone z ziem nie powiązanych ze sobą historycznie czy kulturowo, przeciwnie do Małopolski, która jest wspólnym mianownikiem dla tamtejszych rejonów jak Podhale, Sądecczyzna czy Ziemia Tarnowska. Z drugiej strony nie spodziewają się głosów za włączeniem do nazwy jeszcze członów "zagłębiowskie" czy "częstochowskie". - Województwo śląsko – zagłębiowsko – częstochowsko – małopolskie to byłoby za długie, prawda? Uważamy, że nasza propozycja jest zgrabna i dobrze oddaje historię i tożsamość tych ziem - mówi rozmówca ŚląskiegoBiznesu.pl.

Temat petycji przewija się praktycznie we wszystkich mediach w Polsce, czemu nieco dziwi się na Twitterze prezes Stowarzyszenia Beskidzki Dom Andrzej Nycz:

oczywistość dla większości zaskakująca pic.twitter.com/HR7Vfy6raC

— Andrzej Nycz (@Andrzej_NY) February 16, 2019

Autorzy petycji zamierzają ją złożyć jutro przed południem w urzędach wojewódzkim i marszałkowskim. Nie wiedzą, jakie będą jej dalsze losy. - Nie da się ukryć, że tożsamość ludzi została uśpiona, a wręcz zniszczona. I dopiero się budzi. I to, że mieszkańcy nie utożsamiają się ze Śląskiem nie oznacza, że utożsamiają się z Małopolską. Bardziej utożsamiają się z Podbeskidziem, czy z Zagłębiem. Naszym zadaniem jest pokazanie, że te regiony mogą być traktowane jako część Małopolski. Natomiast na pewno jest lepiej, niż było kilka lat temu. Spotykamy się z pozytywnym odbiorem wielu organizacji, ale jest też dużo hejtu, zwłaszcza ze strony śląskiej. Nad czym bardzo ubolewam, bo bardzo często Ślązacy podkreślają swoją wielokulturowość, otwarcie na inne kultury, ale często tego nie pokazują - uważa dr Wnętrzak.

To nie pierwsza inicjatywa podjęta przez stowarzyszenie związana z małopolskimi ziemiami w woj. śląskim. Wcześniej postulowani zmianę granic województwa i przyłączenie Podbeskidzia do Małopolski. Dziś wiedzą, że to praktycznie nierealne. - Natomiast nasz apel ma też na celu pobudzenie pewnej dyskusji i pokazanie, że województwo to nie jest tylko Śląsk, że są też inne tożsamości. To może być jego bogactwo o ile województwo otworzy się na wielokulturowość, ale realną, a nie na taką jaką pokazują autonomiści, którzy głosą hasła wielokulturowości, a dla nich wielokulturowość opiera się tylko o granice Śląska jako różnice w tożsamościach śląskiej, polskiej czy niemieckiej.

My mamy prawdziwą wielokulturowość. Górale śląscy są trochę inni od żywieckich, z kolei Ślązacy są trochę inni od Zagłębiaków, ale to jest nasze bogactwo i powinniśmy się nim cieszyć. Natomiast jeżeli mamy do czynienia z dyskryminacją jednej strony przez drugą, a tak jest, to w tym momencie tej prawdziwej wielokulturowości nie ma – mówi Grzegorz Wnętrzak. Dodaje, że dla Stowarzyszenia okolicznością korzystną jest brak w sejmiku Śląskiej Partii Regionalnej (dawny RAŚ). - Nie ma więc grupy ludzi, która mogłaby być szczególnie przeciwna tym rozwiązaniom.

Czy Waszym zdaniem należy zmienić nazwę województwa na śląsko-małopolskie?