Tomasz Cudny został nowym prezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. To górnik z blisko 40-letnim doświadczeniem w górnictwie, zaczynał jako ładowacz w Kopalni Makoszowy w Zabrzu. Prezesem zarządu JSW jest od soboty 28 sierpnia.
O wyborze nowego prezesa zarząd poinformował w komunikacie z 27 sierpnia.
„Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. („Spółka”, „JSW”) informuje, iż 27 sierpnia 2021 roku Rada Nadzorcza Spółki podjęła uchwałę o powołaniu z dniem 28 sierpnia 2021 roku Pana Tomasza Cudnego na stanowisko Prezesa Zarządu JSW X kadencji.
Ponadto Rada Nadzorcza Spółki podjęła uchwały dotyczące:
Powierzenia Panu Tomaszowi Cudnemu pełnienia obowiązków Zastępcy Prezesa Zarządu ds. Technicznych i Operacyjnych od dnia 28 sierpnia 2021 roku do dnia 31 sierpnia 2021 roku. W tym okresie Pan Tomasz Cudny pozostaje również Prezesem Zarządu JSW.
Powierzenia Panu Tomaszowi Cudnemu pełnienia obowiązków Zastępcy Prezesa Zarządu ds. Rozwoju od dnia 28 sierpnia 2021 roku do dnia powołania Zastępcy Prezesa Zarządu ds. Rozwoju. W tym okresie Pan Tomasz Cudny pozostaje również Prezesem Zarządu JSW.”
Tomasz Cudny jest górnikiem od 36 lat. Studiował informatykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale po dwóch latach rzucił ten kierunek. Aby uniknąć wojska zatrudnił się w Kopalni Makoszowy w Zabrzu. Jak mówił w 2012 roku w „Godzinie prawdy” w radiowej Trójce, już po kilku miesiącach wiedział, że nie wyobraża sobie innej pracy.
- Górnicy to bardzo fajna rodzina. Są zżyci, ale kogoś nowego nie kupują „w worku”, najpierw muszą go poznać. Wśród górników, nawet między różnymi kopalniami, panuje też wielka solidarność; jedni lecą na ratunek drugim - podkreślał.
Cudny jest absolwentem Akademii Górniczo-Hutniczej, którą skończył w 1986 roku. W 2008 roku ukończył studia podyplomowe w zakresie zamówień publicznych na Wydziale Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej.
Cudny całą karierę zawodową związał z górnictwem. W latach 1980-1981 pracował fizycznie jako ładowacz w kopalni Makoszowy. W 2008 r. ukończył też studia podyplomowe w zakresie zamówień publicznych w Politechnice Śląskiej.
Po ukończeniu studiów był związany z sosnowiecką kopalnią Kazimierz-Juliusz, gdzie przeszedł szczeble kariery od stażysty do kierownika działu górniczego - zastępcy kierownika ruchu zakładu górniczego.
W pracy na dole nie brakowało trudnych momentów.
„Cudem wyszedł z wypadku, gdy w kopalni porwała go maź składająca się z rozdrobnionego węgla i wody. Porażki zdarzały się także w, trwającej przez 19 lat, działalności ratownika górniczego. Mimo to ciągle kocha to, co robi.” czytamy w relacji z „Godziny prawdy”.
W latach 2007-10 był zatrudniony w biurze zarządu KHW, gdzie pracując w pionach produkcji i ekonomicznym, poznał zasady funkcjonowania spółki o charakterze korporacyjnym; był też odpowiedzialny za organizację i prowadzenie przetargów. Po trzech latach pracy w centrali KHW wrócił do pracy w produkcji. Był członkiem ścisłych kierownictw kopalń KHW: Wujek oraz Murcki-Staszic. W 2015 r. został powołany na stanowisko wiceprezesa ds. technicznych spółki Tauron Wydobycie, skąd w czerwcu 2016 r. wrócił do KHW - na stanowisko prezesa.
Od czerwca 2017 do końca października 2018 roku Tomasz Cudny był prezesem Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Następnie objął rządy w Tauronie Wydobycie. Odszedł z tej spółki 12 lutego 2021 roku składając rezygnację.
W Tauronie pokazał, że potrafi skutecznie zarządzać kopalniami podczas kryzysu. Zaraz na początku epidemii dogadał się ze związkami zawodowymi i ograniczył wszystkie wynagrodzenia, z zarządem włącznie, o 20 proc. O tyle samo ograniczył też wydobycie, aby węgiel, na który drastycznie spadł popyt, nie zalegał na zwałach.
Efekt? Kopalnie Taurona przyniosły zysk w roku, w którym JSW zanotowała 2 mld zł straty, a PGG około 1,5 mld zł straty.
Tauron Wydobycie udowodnił również, że można zarabiać kokosy na odpadach z kopalń. W latach 2018-2020 przetworzono półtora miliona ton odpadów z kopalń Taurona w pełnowartościowe produkty i wprowadzono na rynek. Zalegające kiedyś na hałdach uboczne produkty wydobycia węgla kamiennego znajdują obecnie zastosowanie w budownictwie drogowym i hydrotechnicznym z korzyścią dla środowiska. Kopalnia w Brzeszczach stała się już całkowicie bezodpadowa, kruszywa z zakładów wydobywczych grupy generują zyski z korzyścią dla środowiska naturalnego.
Więc może to jest też kierunek dla JSW w generowaniu dodatkowego przychodu.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Koniec bezkrólewia w JSW. "Nareszcie! Ale przed nowym prezesem szereg wyzwań"
905Transformacja przemysłowo-energetyczna a polski biznes. "Zmieniły się priorytety"
853Zarząd JSW wreszcie w komplecie. Węglowym gigantem pokieruje Ryszard Janta
547ZUS: w całej Polsce przybywa cudzoziemców. Śląskie wyjątkiem
530Polacy wciąż oszukują. ZUS coraz częściej kontroluje czasową niezdolność do pracy
511Kosmos! Stworzony przez firmę z Gliwic satelita dostarczył pierwsze obrazy powierzchni Ziemi
+7 / -18 Polaków na liście najbogatszych ludzi świata. Wśród miliarderów biznesmen ze Śląska
+3 / -0Koniec bezkrólewia w JSW. "Nareszcie! Ale przed nowym prezesem szereg wyzwań"
+2 / -0"Babciowe" - dobra zmiana na rynku pracy? "Czas zweryfikuje"
+2 / -0MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
+1 / -0Prezes RIG w Katowicach, Tomasz Zjawiony, w radzie nadzorczej KSSE
0Politechnika Śląska ma nowego rektora. To prof. Marek Pawełczyk
0Zmiany w MAP? Borys Budka "jedynką" do Parlamentu Europejskiego, zamiast Jerzego Buzka
0Zysk JSW 2023: spadek o ponad 87 proc. "Rekord 2022 nie do powtórzenia"
0MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
0