Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w ramach śledztwa prowadzonego pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, zatrzymali dzisiaj Włodzimierza K., byłego Ministra Skarbu Państwa. Zatrzymanie ma związek z prowadzonym śledztwem w sprawie przyjęcia kilkumilionowych korzyści majątkowych i powoływania się na wpływy przy realizacji zamówień publicznych dla firm zajmujących się wywozem i utylizacją nieczystości z terenu miasta stołecznego Warszawy.
W ramach śledztwa prowadzonego pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dziś Włodzimierza K., byłego Ministra Skarbu Państwa, a obecnie Sekretarza Miasta Warszawy.
Jak podało dziś RMF, Włodzimierz K. jest przewożony do Katowic, do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Przed południem ma rozpocząć się jego przesłuchanie. Agenci zjawili się rano w jego domu w okolicach Puław.
Zatrzymanie ma związek z aferą ustawiania wartych ponad pół miliarda złotych przetargów na zagospodarowywanie stołecznych odpadów.
Mężczyzna jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano Rafała Baniaka (zgodził się na podawanie nazwiska), Artura P., Wojciecha S. oraz Waldemara K.
Sprawa dotyczy działań korupcyjnych — poinformował Stanisław Żaryn, sekretarz stanu w KPRM, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej.
Funkcjonariusze @CBAgovPL zatrzymali dziś Włodzimierza K., byłego ministra skarbu państwa. Mężczyzna jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m. in. Rafała B. Sprawa dot. działań korupcyjnych.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) February 27, 2023
Podejrzany usłyszy zarzuty w prokuraturze. https://t.co/fFdxFTJdov
Jednocześnie funkcjonariusze przeszukali siedem związanych zatrzymanym nieruchomości, zlokalizowanych na terenie trzech województw.
Zatrzymanie byłego ministra skarbu jest związane z akcją z początku lutego. Wówczas funkcjonariusze Delegatury CBA we Wrocławiu zatrzymali 12 osób na Mazowszu i Śląsku i woj. łódzkim związanych z wręczaniem korzyści majątkowych.
Śledztwo dotyczy m.in. korupcji i powoływania się na wpływy. Na początku lutego br. do tej sprawy zatrzymano już Rafała B. – byłego wiceministra Skarbu Państwa i prezesa Pracodawców RP oraz trzech innych przedsiębiorców - czytamy w komunikacie zespołu prasowego CBA.
Jak wynika z informacji podanych przez CBA, śledztwo prowadzone pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, dotyczy udziału w zorganizowanej grupie przestępczej podmiotów gospodarczych oraz urzędników szczebla ministerialnego zasiadających w rządzie w latach 2011-2015.
Grupa ta wprowadzała do obrotu faktury VAT na fikcyjne usługi podmiotów gospodarczych zajmujących się wywozem i utylizacją nieczystości z terenu miasta stołecznego Warszawy. Fakturowanie fikcyjnych usług miało służyć uzyskaniu środków finansowych na łapówki dla byłych urzędników — czytamy na stronie CBA.
Pieniądze służyły manipulacjom przy wyborze firm świadczących usługi wywozu, zagospodarowania i przetwarzania odpadów. Sprawa dotyczy także prania brudnych pieniędzy. Uzyskane korzyści majątkowe pochodzące z nielegalnego procederu zostały spożytkowane — czytamy dalej.
Jak podaje RMF, według śląskiej prokuratury krajowej Rafał Baniak miał od 2020 roku działać na rzecz grupy kapitałowej starającej się o kontrakt w MPO Warszawa na zagospodarowanie odpadów. Ostatecznie ta spółka otrzymała kontrakt na lata 2021-22. Łączna wartość tej umowy to 600 milionów złotych.
Z ustaleń śledztwa wynika, że Rafał Baniak w zamian za załatwienie kontraktu domagał się 5 procent jego wartości. Miał też od prezesów spółki gospodarowania odpadami otrzymać co najmniej 4 miliony 990 tysięcy złotych w gotówce podczas spotkań towarzyskich - ostatni raz w grudniu zeszłego roku miał odebrać 300 tysięcy złotych - czytamy.
Były wiceminister skarbu nie przyznaje się do winy. Złożył on w sądzie obszerne wyjaśniania.
Po doprowadzeniu do prokuratury Włodzimierz K. usłyszy dziś zarzuty i zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego. Decyzje w zakresie środków zapobiegawczych prokurator podejmie po zakończeniu czynności z podejrzanym - informuje biuro prasowe CBA.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
1125Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
433JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
375Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
363Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
363"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+7 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
+1 / -0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0PAS: śląskie antysmogowym liderem w rankingu wszechczasów
0