Niespokojnie zrobiło się w szeregach Górnika Zabrze. Jak donosi "Przegląd Sportowy" trenerzy akademii 14-krotnych mistrzów Polski wystosowali list otwarty do prezydent Zabrza Małgorzaty Mańki-Szulik. Z pisma wynika, że że nie zostali właściwie wynagrodzeni za sukcesy sportowe i zagraniczne transfery wychowanków klubu. Wszystko wskazuje na to, że kolejny cios - po tym, jak w ostatnim czasie ledwo zostały spłacone zaległości wobec piłkarzy pierwszego zespołu - miarka cierpliwości w klubie ostatecznie się przebrała.
O sprawie donosi dzisiejszy Przegląd Sportowy.
W obliczu przypisywania sobie niektórych sukcesów oraz rozwoju akademii przez osoby, które na ten rozwój miały znikomy wpływ, jesteśmy zmuszeni głośno powiedzieć prawdę! (...) Górnik Zabrze S.A., który jest i będzie największym beneficjentem dobrej pracy wykonywanej w akademii, niejednokrotnie wykazał się brakiem pomocy, ale i działaniami znacząco utrudniającymi nam funkcjonowanie oraz rozwój – grzmią trenerzy akademii w piśmie skierowanym do prezydent Zabrza Małgorzaty Mańki-Szulik.
W skrócie: Górnik Zabrze to 14-krotny mistrz kraju i marka polskiego futbolu, choć ostatni tytuł klub wywalczył jeszcze w latach 80. XX wieku, bo dziś nie może rywalizować finansowo z Legią Warszawa czy Lechem Poznań. Jednocześnie nie są tajemnicą problemy finansowe klubu. Całkiem niedawno głośno było o zaległościach wobec piłkarzy pierwszego zespołu Górnika.
Nadzieją na zmniejszenie długów w przyszłości może być sprzedaż wychowanków, takich jak Dariusz Stalmach do Milanu. Włosi za jego transfer zapłacili 700 tys. euro - czytamy w Przeglądzie Sportowym.
Choć wypłatę pensji udało się uregulować, a akademia daję nadzieję na lepszą przyszłość Górnika, jej smutny obraz wyłania się z pisma wysłanego przez coraz bardziej sfrustrowanych trenerów, opublikowany dziś na łamach portalu.
Nigdy głośno w mediach nie "chwaliliśmy" się tym, co udało się dzięki naszemu zaangażowaniu oraz naszym przyjaciołom stworzyć, jednak w obliczu przypisywania sobie niektórych sukcesów oraz rozwoju Akademii przez osoby, które na ten rozwój miały znikomy wpływ, jesteśmy zmuszeni głośno powiedzieć prawdę! Nawiązując do wypowiedzi Pana Prezydenta (Krzysztofa Lewandowskiego) o sukcesie, jakim była sprzedaż Dariusza Stalmacha oraz Krzysztofa Kubicy do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy premii dla trenerów zapisanych w uchwale Górnika mówiącej o nagrodzeniu trenerów mających wpływ na szkolenie wyżej wymienionych zawodników - czytamy we fragmencie pisma skierowanego do prezydent Zabrza, Małgorzaty Mańki-Szulik.
Autorzy listu przedstawiają przy okazji "zatrważający krajobraz dotyczący części infrastruktury, gdzie trenują zawodnicy akademii". przypominają, że w zeszłym roku z pompą otwierano w Zabrzu boisko z balonem przy ulicy Rataja, gdzie młodzi piłkarze mieli ćwiczyć w zimowe wieczory. Koszt tej inwestycji wyniósł 10 mln zł. Miesiąc po otwarciu balon runął i do dziś nie udało się go postawić. Zniknęło też oświetlenie, które udało się zamontować dzięki życzliwości wielu ludzi dobrej woli.
Chcemy, żeby w końcu Miasto oraz Górnik Zabrze S.A. zaczęli nas traktować jako partnera oraz jeden z najważniejszych elementów Klubu! Nigdy nie narzekaliśmy, zawsze rzetelnie wykonujemy powierzone nam obowiązki, widzimy jednak, że dochodzimy do granicy, której przekroczyć nie możemy. Problemy z wypłatami, ich wysokość, która nie powinna mieć miejsca w jednej z najlepszych akademii piłkarskich w kraju to tylko jedne z nielicznych rzeczy które "zmusiły" nas do napisania tego pisma - apelują autorzy listu.
- Tylko skoordynowane, zaplanowane na długie lata działanie poparte pomocą Górnik Zabrze S.A oraz Miasta Zabrze są w stanie sprawić, żeby nasza Akademia rosła w siłę oraz rzeczywiście była najlepsza w Polsce - podsumowują trenerzy.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
442Śląskie po dogrywkach. Oni zwyciężyli w wyborach samorządowych 2024
380JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
380Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
368Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
368"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+7 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
+1 / -0"Grillowych" promocji jak na lekarstwo. Zakupy przed majówką nie będą tanie
0Majówka z rowerem i Kolejami Śląskimi - w długi weekend jeszcze po staremu
0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0