Minister zdrowia dał do zrozumienia, że obecnie nie ma podstaw do zwiększenia obostrzeń. Obserwowany od kilku dni wzrost przypadków zarażenia koronawirusem Adam Niedzielski określa poświąteczną anomalią.
Obecnie w Polsce mamy ponad 17,1 tys. nowych przypadków koronawirusa i 19,2 tys. zajętych łóżek covidowych w szpitalach na blisko 31 tys. łóżek przygotowanych do leczenia pacjentów z COVID-19. A dzienna liczna zakażeń spadła wcześniej do poziomu 11 tysięcy. Zatem obecnie jest ich o około 6000 więcej.
Adam Niedzielski powiedział, że ministerstwo uważnie interpretuje dane próbując ustalić, czy mamy do czynienia z trendem wzrostowym, czy anomalią.
- Jak porównujemy wyniki, to w ciągu ostatnich dni widzimy systematyczne wzrosty. Są one zauważalnie większe. Bardzo dokładnie przyglądaliśmy się liczbom i interpretujemy zwiększone wyniki jako anomalię poświąteczną. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia rok temu. Doszło też do lokalnego, przejściowego zwiększenia liczny przypadków. Po tym zwiększeniu nastąpił spadek - dodał minister dając do zrozumienia, że gdybyśmy mieli do czynienia ze zmianą trendu, a nie anomalią, to byłyby podejmowane decyzje o zaostrzeniu obostrzeń.
Jego zdaniem najbliższe dwa, trzy tygodnie będą charakteryzowały się spadkami liczby przypadków koronawirusa. Z kolei będzie rósł udział wariantu Omikron. Obecnie wynosi on około 2 proc.
- Prognozujemy, że będzie dominował pod koniec stycznia - mówił Niedzielski.
Adam Niedzielski poinformował, że patrząc na sytuację w Wielkiej Brytanii, USA czy innych krajach widać, iż Omikron jest znacznie bardziej zakaźny, niż Delta. Jednak ta wersja koronawirusa nie powoduje wzrostu hospitalizacji i ciężkich przypadków.
Zauważył jednocześnie, że w tamtych krajach jest znaczny wzrost przypadków zachorowań wynikający z faktu, że czwarta fala pandemii, w której dominowała Delta, przypadła na wakacje. Minęło od tego czasu pół roku, co sprzyjało transmisji. W Polsce czwarta fala jeszcze trwa, choć wygasa, a Omikron pojawił się w grudniu, zatem w jej trakcie.
- Paradoksalnie to sprzyjająca okoliczność, ponieważ będzie wpływać na transmisję wirusa. Zatem przebieg piątej fali w Polsce może być inny - powiedział Niedzielski.
Tym niemniej wg ministra rząd jest przygotowany na kolejną falę. Chodzi m.in. o zapasy leków, materiałów medycznych, ale też zwiększenie liczby łóżek. Niedzielski powiedział, że są opracowane dwa plany. Pierwszy zakłada zwiększenie liczby łóżek covidowych do 40 tysięcy. Z taką sytuacją już mieliśmy do czynienia. Była trudna, ale do udźwignięcia. Drugi zakłada zwiększenie liczby łóżek do 60 tys.
- Taka sytuacja, to jest scenariusz katastroficzny. Katastroficzny w tym sensie, że nie mamy już takich możliwości prowadzenia infrastruktury, która zabezpieczałaby pozostałych pacjentów - powiedział Niedzielski.
- Musimy robić wszystko, aby tego scenariusza uniknąć. Dlatego tak ważne jest wzmocnienie opieki przedszpitalnej nad pacjentem, czyli dedykowanej pacjentom na wczesnym stadium choroby - dodał.
Wspomniał tutaj o programie PulsoCare, który skierowany jest do zakażonych w izolacji domowej.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
PGG otwarta na współpracę z Rudą Śląską. Kolejne rozmowy o transformacji
770Kiedy paczka brzęczy. Pszczoły na pokładzie - innowacja w transporcie
519Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
451Wielki Piątek na stacjach paliw. Na Śląsku najtańsze benzyna i diesel, LPG też w dobrej cenie
446Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
444Wielkanoc 2025: Święta droższe niż zwykle – jak radzą sobie polskie gospodarstwa?
+4 / -0Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
+3 / -0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
+2 / -0Stylowy taras i bezpieczny samochód - komfort na Twoim podwórku przez cały rok
+1 / -0Człowiek z pasją - pan Krzysztof posiada największą kolekcję dzwonków na świecie. Swoją fascynacją dzieli się z całym światem
+1 / -0"One in, two out". Przełom deregulacyjny staje się faktem - premier przedstawił propozycje dla biznesu
0UE odrobiła lekcje po powodzi 2024. Szybsze reakcje na klęski żywiołowe
0ZUS przypomina: wnioski o 800 plus tylko do końca kwietnia
0Stylowy taras i bezpieczny samochód - komfort na Twoim podwórku przez cały rok
0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
0