Ponad 400 młodych osób chce przyjąć do pracy Polska Grupa Górnicza w ramach kolejnej edycji swojego programu stypendialnego. Spółka zachęca stypendiami rzędu kilkuset zł miesięcznie, nagrodami w wysokości nawet 5000 zł, gwarancją zatrudnienia. Tylko czy w propozycji PGG nie tkwi haczyk? Przecież nad większością kopalń w Polsce wisi widmo zamknięcia w ciągu kilku lat z powodu rozporządzenia metanowego. Pytamy o to Polską Grupę Górniczą.
Już od 2018 roku Polska Grupa Górnicza realizuje program stypendialny Dobry Start PGG dla uczniów techników i szkół branżowych kształcących w zawodach górniczych i innych niezbędnych dla funkcjonowania nowoczesnego górnictwa.Program bazuje na porozumieniach o współpracy zawartych z miastami Rybnik, Mysłowice, Ruda Śląska, Katowice, Chorzów oraz powiatami: Bieruńsko – Lędzińskim, Mikołowskim i Wodzisławskim. W tych samorządach działają szkoły kształcące młodzież w dziennym systemie nauczania na poziomie szkół branżowych oraz techników w zawodach górniczych i innych np. technik górnictwa podziemnego, technik elektryk, technik mechanik, technik elektronik, technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej, technik automatyk, technik mechatronik, górnik eksploatacji podziemnej, ślusarz, elektryk oraz mechanik – monter maszyn.
Aktualnie na tej zasadzie kształci się ponad pół tysiąca uczniów. PGG funduje młodzieży stypendia, najlepszym przyznaje nagrody, wspiera w razie kontynuacji nauki na studiach górniczych, a każdemu gwarantuje pracę. Co roku też spółka dostosowuje program stypendialny do aktualnych potrzeb. Nie inaczej jest i teraz, przy okazji ogłoszenia 8 edycji Dobrego Startu PGG.
Propozycje różnią się od tych z poprzednich lat. Aktualnie program jest poszerzony o kierunki technik górnictwa podziemnego oraz górnik eksploatacji podziemnej. Nabór uczniów do programu stypendialnego w roku szkolnym 2023/2024 zaplanowany został w ilości 410 osób, w tym ponad 60 na kierunkach górniczych. Z propozycji będą mogli skorzystać uczniowie szkół w Rybniku, Wodzisławiu Śląskim, Radlinie, Bieruniu, Lędzinach, Rudzie Śląskiej, Łaziskach Górnych i Mysłowicach. Kierunek technik górnictwa podziemnego ma wystartować od września w Zespole Szkół nr 3 w Rudzie Śląskiej oraz w Zespole Szkół Technicznych w Rybniku. Kierunek górnik eksploatacji podziemnej w Szkole Branżowej w Radlinie i w Rybniku.
- W związku z tym, że od 2 lat nie uruchomiła się żadna nowa górnicza klasa o kwalifikacjach technik górnictwa podziemnego, podjęliśmy działania, żeby taki kierunek otworzyć, z tego względu, że za kilka lat może zabraknąć ludzi do pracy, w szczególności chodzi o pracowników dozoru ruchu górniczego, ponieważ górników kształci się coraz mniej – tłumaczy Dyrektor Departamentu Wsparcia HR PGG S.A. Andrzej Sączek.
Dla uczniów, którzy wybiorą klasę o profilu technik górnictwa podziemnego miesięczne stypendium jest w wyższej kwocie tj. 400 zł, a dla uczniów klas o profilu innym niż górniczy program stypendialny oferuje stypendium w wysokości 300 zł na miesiąc.
- Przewidzieliśmy także nagrodę roczną dla najlepszych uczniów, którzy uzyskali na świadectwie rocznym średnią z ocen na poziomie minimum 4,0, zachowanie minimum dobre i 100 % obecności na zajęciach, dopuszczając jedynie nieobecności usprawiedliwione i jest to 1500 zł dla ucznia klasy o profilu górniczym i 1 200 zł dla uczniów z klas o profilu innym niż górniczy. Absolwenci, którzy uzyskali przynajmniej jedną kwalifikację w zawodzie i podejmą pracę w kopalni PGG dostaną bonus w wysokości 5.000 zł – jednorazową nagrodę po zakończeniu szkoły. Warunkiem przyznania stypendium jest zawarcie umowy, w której uczeń zobowiązuje się do przepracowania w wyznaczonym przez PGG Oddziale minimum 3 lat po ukończeniu nauki – argumentuje Dyrektor Departamentu Wsparcia HR.
Absolwenci mają też możliwość odroczenia przyjęcia do pracy (nie tracąc przy tym gwarancji zatrudnienia), gdy zdecydują się na studia dzienne na kierunkach przydatnych w górnictwie lub kontynuację nauki na II stopniu szkoły branżowej. Związanie swojej przyszłości z PGG to nie tylko stypendium, ale także system praktyk, które uczniowie zaczynają w drugiej klasie. Mogą się odbywać zarówno na powierzchni, jak i pod ziemią.
Czytaj kolejne strony:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najstarsza marka turystyczna na świecie przejęta przez katowicką firmę Łukasza Habaja
753Ceny węgla koksującego lecą na łeb na szyję. Czy spadki pogrążą JSW?
685Spółka z grupy JSW ma nowego prezesa. Wcześniej był związany z PGG
552Spółka od Izery ma nowy zarząd. Na czele ElectroMobility Poland stanął Tomasz Kędzierski
462Wiceprezes JSW przewodniczącym stowarzyszenia surowców krytycznych
312Najstarsza marka turystyczna na świecie przejęta przez katowicką firmę Łukasza Habaja
+4 / -0Tureckie jedzenie bez personelu. Kebabomaty - nowy pomysł na biznes Lukasa Podolskiego
+3 / -0Spółka od Izery ma nowy zarząd. Na czele ElectroMobility Poland stanął Tomasz Kędzierski
+0 / -1Ceny węgla koksującego lecą na łeb na szyję. Czy spadki pogrążą JSW?
+0 / -2Wiceprezes JSW przewodniczącym stowarzyszenia surowców krytycznych
0Najstarsza marka turystyczna na świecie przejęta przez katowicką firmę Łukasza Habaja
0Spółka z grupy JSW ma nowego prezesa. Wcześniej był związany z PGG
0Ceny węgla koksującego lecą na łeb na szyję. Czy spadki pogrążą JSW?
0Spółka od Izery ma nowy zarząd. Na czele ElectroMobility Poland stanął Tomasz Kędzierski
0