Kariera

Poradnik frankowicza - prawnicy o tym, jak walczyć w sądzie w sprawie kredytu frankowego

W ostatnich miesiącach opinia publiczna regularnie jest elektryzowana nowymi doniesieniami o kolejnych orzeczeniach w tzw. sprawach frankowych. Poniżej przedstawiamy informacje, o co tak naprawdę w tym zamieszaniu chodzi, co aktualnie wiemy i czego domagają się (i mogą domagać się) tzw. frankowicze. Temat przybliżają Aleksandra Pustiowska, adwokat oraz Maciej Marzec z kancelarii Adwokaci i Radcowie Prawni Żyglicka i Wspólnicy sp.p.

Reklama

W cytowanym przykładzie widać, że bank określa kurs waluty na podstawie wewnętrznych tabel obowiązujących i kształtowanych przez bank, bez odniesienia do czynnika obiektywnego (np. kursu franka szwajcarskiego publikowanego przez NBP). Bank kształtując tabelę kursową, może określać w niej kursy walut w sposób dowolny. Następnie, na podstawie ustalonej przez siebie tabeli kursowej, bank oblicza wartość kredytu, zaciąganego przez konsumenta. Bank może kształtować w ten sposób pozycję konsumenta w sposób jednostronny, bez zastosowania jakichkolwiek obiektywnych kryteriów lub mierników.

Kolejnym problemem powstałym w związku z umowami kredytów frankowych jest problem tzw. spread’u, czyli różnicy pomiędzy kursem sprzedaży waluty a kursem jej kupna. Bank udzielając kredytu, obliczał jego wartość w oparciu o kurs kupna waluty – kurs niższy, zaś podczas spłaty kredytu, ratę obliczał w oparciu o kurs sprzedaży waluty – kurs wyższy. Zatem, konsument spłacając kredyt po wyższym kursie niż go otrzymał, ponosił dodatkowy koszt w postaci różnicy kursowej, czyli właśnie tzw. spread’u. W efekcie, bank uzyskiwał dodatkową korzyść finansową. Działalność banku w tym zakresie została ograniczona w 2011 roku na skutek wprowadzenia tzw. ustawy „antyspreadowej” (ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. Nr 165, poz. 984). Przepisy wprowadzone ustawą antyspreadową umożliwiły frankowiczom dalszą spłatę kredytu bezpośrednio w walucie obcej, pomijając tym samym mechanizm przewalutowania raty przez bank. Pozwoliło to konsumentom pozyskać walutę z innych źródeł niż bank, z którym związani byli umową kredytową.

Mimo wprowadzenia ustawy antyspreadowej i podpisanych na jej podstawie aneksów do umów kredytów frankowych, w dalszym ciągu z opisywanych można się ubiegać o uznanie pierwotnej klauzuli umownej za niedozwoloną i żądać uznania umowy za nieważną lub bezskuteczną.

Poza wymienionymi wyżej przykładowymi klauzulami abuzywnymi, wątpliwości budzi również praktyka banku, polegająca na uzależnianiu udzielenia konsumentowi kredytu hipotecznego od wykupu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, czyli w skrócie UNNW. Banki wielokrotnie żądały od frankowiczów takiego dodatkowego ubezpieczenia kredytu, mimo, że ryzyko banku związane z udzieleniem kredytu zostało zabezpieczone poprzez ustanowienie hipoteki na nieruchomości nabywanej za środki pochodzące z udzielonego kredytu. W rezultacie, bank przenosił całość ryzyka, związanego prowadzoną działalnością gospodarczą na konsumentów. Konsumenci natomiast ponosili przez to dodatkowe koszty. Taka praktyka banku może zostać uznana za nieuczciwą praktykę rynkową, co z kolei może skutkować nawet unieważnieniem umowy kredytu frankowego.

Czego frankowicz może domagać się w sądzie?

Zasadniczo frankowicz może domagać się w sądzie:

  1. stwierdzenia nieważności (unieważnienia) całej umowy kredytu frankowego;

  2. tzw. odfrankowienia umowy kredytu frankowego

Stwierdzenie nieważności (unieważnienie) umowy kredytu frankowego jest dokonywane najczęściej jako przesłanka powództwa o zapłatę, wytoczonego przez frankowicza przeciwko bankowi. W tego rodzaju powództwie, typowo frankowicz domaga się od banku zwrotu świadczeń pieniężnych, zapłaconych na rzecz banku w oparciu o nieważną umowę kredytu, zaciągniętego we frankach szwajcarskich.

W toku takiego postępowania sądowego, frankowicz powinien wykazać przed sądem, że zaistniały przesłanki do stwierdzenia nieważności (unieważnienia) umowy kredytu frankowego oraz udowodnić, że z tytułu nieważnej umowy zapłacił na rzecz banku oznaczoną kwotę pieniężną. Nieważność czy też bezskuteczność umowy kredytu frankowego może być wywodzona z różnych podstaw prawnych. Przykładowo, frankowicz może oprzeć swoje żądanie na tym, że zawarta w umowie o kredyt frankowy klauzula indeksacyjna jest abuzywna, przy czym abuzywność tej klauzuli prowadzi do nieważności (bezskuteczności) całej umowy kredytowej. Brak jest bowiem możliwości dalszego funkcjonowania umowy kredytowej po wyeliminowaniu określonej klauzuli abuzywnej. Frankowicz może wykazywać również, że nieważność umowy kredytowej w walucie obcej (CHF) wynika z: naruszenia zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 kodeksu cywilnego), sprzeczności umowy kredytowej z prawem, stosowania przez bank nieuczciwych praktyk rynkowych (brak rzetelnej informacji dla kredytobiorcy o ryzyku kursowym, związanym z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej – CHF), itp.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 545

Prezentacje firm