Wiadomości

Węgiel za 1200 zł na składach. PGG zapewnia: podwyżki to nie nasza robota

2021-09-08, Autor: tora

Wzrosty cen węgla na rynku nie są wynikiem prowadzonej przez Spółkę polityki cenowej – zarząd Polskiej Grupy Węglowej postanowił odnieść się do doniesień medialnych o ogromnych podwyżkach cen węgla na składach.

Reklama

PGG: spółka prowadzi stabilną politykę cenową

Polska Grupa Górnicza postanowiła zabrać głos w związku z doniesieniami o podwyżkach cen węgla na składach. Temat opisał m.in. wnp.pl:

„Przykładowo ceny ekogroszków biją obecnie rekordy. Cena workowanych ekogroszków wysokiej jakości przekracza nawet 1200 zł za tonę. Z kolei ekogroszki luzem o wysokich parametrach to wydatek ponad 1100 zł za tonę.” czytamy na portalu.

Spółka napisała, że "zarząd Polskiej Grupy Górniczej S.A., największego krajowego producenta węgla opałowego dostarczanego do gospodarstw domowych, informuje, iż wzrosty cen na rynku nie są wynikiem prowadzonej przez Spółkę polityki cenowej”.

PGG: tylko nadzwyczajne okoliczności uzasadniają podwyżki cen węgla

PGG wyjaśnia, że „ceny węgla opałowego są ustalane z góry na rok i tylko w nadzwyczajnych okolicznościach, a takie nie występują, mogą być podnoszone.”

„Polska Grupa Górnicza S.A. realizuje sprzedaż węgla opałowego poprzez sieć autoryzowanych sprzedawców, za pośrednictwem sklepu internetowego oraz za gotówkę. Istotny i stale zwiększający się udział w sprzedaży mają paliwa kwalifikowane do spalania w kotłach automatycznych 5 klasy. PGG S.A. planuje sprzedaż tych paliw w 2021 r. na poziomie około 700 tys. ton.” czytamy.

Informacje PGG zdają się mieć pokrycie w cenach ekogroszków w sklepie internetowym spółki. Znajdziemy tam trzy gatunki paliwa w workach, w cenach dla odbiorców indywidualnych od 835 do 865 zł/t. Przy czym dostępny jest tylko jeden z nich.

ARP: węgiel najdroższy od dekady

Niezależnie od polityki cenowej PGG, węgiel na świecie drożeje. Agencja Rozwoju Przemysłu monitorująca sytuację w górnictwie podała w sierpniu, że międzynarodowy rynek węgla od kilku miesięcy znajduje się w fazie rajdu cenowego, którego nie doświadczył od ponad dekady.

„W lipcu ceny na całym jego obszarze poszybowały do szczytowych progów a według analityków to nie koniec wzrostów. Ten rajd, uwidocznił również trwałą rolę węgla w światowym mix-e energetycznym, szczególnie w rozwijających się gospodarkach Azji, pomimo większego nacisku na bardziej zdecydowane działania w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym.” czytamy w raporcie o międzynarodowym rynku węgla w lipcu 2021 roku.

Niemcy produkują najwięcej energii z węgla

Agencja informuje, że rynek dostaw fizycznych w Europie w lipcu osiągał kolejne wieloletnie maksima cenowe, nienotowane od 2008 roku. Według danych Argusmedia, indeks CIF ARA 28 lipca, wyniósł 140,44 $/t i jest on najwyższy od 2008 roku.

„Wzrostom cen w Europie w lipcu sprzyjały przede wszystkim wysokie ceny gazu oraz korzystne marże w energetyce niemieckiej dla produkcji energii z węgla. Z kolei, przedłużające się prace konserwacyjne w norweskiej strefie przybrzeżnej oraz powolne przepływy gazu LNG z tego regionu wpływały na wzrost cen gazu w Europie. Rosnąca produkcja energii z węgla, również umacnia krótkoterminowe perspektywy dla rynku europejskiego. W kluczowych europejskich krajach będących konsumentami węgla- Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji - wzrosła ósmy miesiąc z rzędu, odnotowując 2,2 TWh wzrost, który jest największym skokiem od stycznia 2019 roku w ujęciu rocznym.”

Niemcy pozostały liderem w produkcji energii z węgla, odpowiadając za 1,7 TWh tego wzrostu. W Wielkiej Brytanii produkcja energii z węgla wzrosła w lipcu do około 500 GWh w ujęciu rok/roku, natomiast we Francji i Hiszpanii pozostanie bez zmian. Jednocześnie w Niemczech udział węgla w całkowitej produkcji energii cieplnej wzrósł w lipcu do 22,8 % z 10,8 % w tym samym okresie ubiegłego roku, podczas gdy udział gazu spadł do 24 % z 44,5 %.” czytamy w raporcie.

ARP podaje, że wysokie zużycie węgla spowodowało spadek zapasów w hubie przeładunkowym ARA. Jak podają źródła, łączny poziom zapasów w portach OBA, Ovet i EBS obniżył się o 177 tys. ton w ciągu tygodnia do 4,3 mln ton, podczas gdy w ujęciu rocznym był to spadek o 1,9 mln ton.

Oceń publikację: + 1 + 62 - 1 - 27

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 689