Co szósty Polak przyznaje się do marnowania żywności w święta - tak wynika z badania przeprowadzonego przez Grupę Offerista. Eksperci komentujący dane określają to oszczędzaniem po polsku - bo trzech na czterech ankietowanych deklaruje jednocześnie, że na co dzień oszczędza na robieniu zakupów żywnościowych. Zobaczcie niechlubne wyniki świątecznego raportu.
Jak wynia z raportu, 76,1% Polaków na co dzień oszczędza na robieniu zakupów żywnościowych, np. szukając tańszych produktów lub ich zamienników bądź atrakcyjnych promocji. 17,2% spośród 1007 badanych tego nie praktykuje, a 5,4% nie potrafi odpowiedzieć na pytanie. Natomiast 1,3% ankietowanych stwierdza, że nie obchodzi ich w ogóle oszczędzanie.
– W obliczu wzrostu cen żywności, napędzonego inflacją, wiele osób decyduje się na zmiany swoich nawyków konsumenckich. Jedną z najczęstszych decyzji jest poszukiwanie promocji lub tańszych zamienników. Może to niestety wpłynąć na większą ilość marnowanej żywności. Zakup produktów z krótkim terminem ważności lub gorsze jakościowo artykuły, które mogą nam nie smakować, w konsekwencji będą wyrzucane do kosza – komentuje Beata Ciepła, prezes Federacji Polskich Banków Żywności.
Jak zaznacza Karolina Karamuz z Foodsharing Warszawa, wynik ponad 76% wskazuje, że jest ogromna przestrzeń dla kształtowania m.in. umiejętności robienia odpowiedzialnych zakupów. W praktyce polega to na kupowaniu produktów, które konsument jest w stanie spożyć. Warto do tego nauczyć się przetwarzania resztek żywności, np. suchego chleba lub naci marchwi, a także czytania etykiet ze zrozumieniem.
– Według badań Banków Żywności, część konsumentów obiera też alternatywne ścieżki oszczędzania, tj. przygotowuje nieduże porcje żywności lub wykorzystuje mniej składników do swoich posiłków. Z uwagi na nadchodzący powrót pięcioprocentowej stawki VAT na żywność, możemy spodziewać się dalszego wzrostu cen, a co za tym idzie – mocniejszego zaciskania pasa, zwłaszcza przez osoby najuboższe – dodaje Beata Ciepła.
O ww. oszczędzaniu mówią głównie osoby uzyskujące miesięczny dochód netto na poziomie 1000-2999 zł, mniej niż 1000 zł, a także 3000-4999 zł. Taką postawę reprezentują przede wszystkim mieszkańcy miast liczących 200-499 tys. ludności, a także jeszcze bardziej zaludnionych.
– Z powodów finansowych na zakupie żywności oszczędzają z reguły konsumenci, którzy najmniej zarabiają. I to właśnie pokazuje badanie. Oni raczej nie marnują jedzenia, bo ich po prostu nie stać na jego wyrzucanie. Osoby zamieszkujące duże i średnie miasta częściej oszczędzają na zakupach spożywczych, ponieważ z reguły żywność jest tam droższa niż na wsiach i w małych miasteczkach. Mają one też silniejszą potrzebę racjonalnego wydawania pieniędzy, bo u nich życie więcej kosztuje niż w niewielkich miejscowościach – analizuje Robert Biegaj z Grupy Offerista.
Do tego 17,1% badanych Polaków przyznaje, że podczas świąt wielkanocnych w ich domu z reguły marnuje się żywność. Po tym okresie wyrzuca się do kosza na śmieci to, co nie zostało zjedzone. 76,5% respondentów zajmuje przeciwne stanowisko. Z kolei 5,1% ankietowanych nie potrafi się określić, a 1,3% – nie pamięta, jak to u nich wygląda.
– W Polsce rocznie marnuje się około 5 milionów ton żywności. Święta to czas, w którym możemy zaobserwować większe nadwyżki jedzenia niż na co dzień, ale Wielkanoc i Boże Narodzenie to zaledwie kilka dni w roku. Świadomość tego to dobry punkt wyjścia do refleksji nad jej wykorzystaniem, a dzielenie się jedzeniem to doskonały pomysł zarówno na święta, jak i na co dzień – mówi Karolina Karamuz.
Z kolei Beata Ciepła zaznacza, że za 60% żywności marnowanej w ciągu całego roku w Polsce odpowiadają gospodarstwa domowe – to prawie 3 mln ton. Tradycyjnie na święta kupujemy więcej art. spożywczych, ponieważ spodziewamy się gości, szykujemy wielkanocne śniadania bądź obiady. Jak stwierdza ekspertka, biorąc pod uwagę skalę marnowania jedzenia na co dzień, można założyć, że wyniki badania są jedynie deklaratywne. Ale Banki Żywności trzymają kciuki, aby faktycznie 3 na 4 osoby nie zmarnowały żywności podczas najbliższej Wielkanocy.
Do marnowania żywności przyznają się głównie osoby uzyskujące ponad 9000 zł netto miesięcznie, mniej niż 1000 zł oraz 7000-8999 zł. Wyrzucanie niespożytego jedzenia dotyczy przede wszystkim mieszkańców miejscowości liczących 5-19 tys. ludności i do 5 tys. osób oraz wsi. W następnej kolejności deklarują to Polacy zamieszkali w miastach, w których żyje 100-199 tys. ludzi.
– Możemy przypuszczać, że osoby z najwyższymi i najniższymi dochodami są najbardziej świadome marnowanej żywności, choć zauważają to z różnych przyczyn. Dla ludzi z tej drugiej grupy każdy zmarnowany pokarm to cios finansowy. Dzieje się tak, ponieważ budżet, którym zarządzają, jest bardzo ograniczony. Według raportu Banków Żywności pt. „Głód i niedożywienie w Polsce”, 60% beneficjentów pomocy Banków musi się zapożyczać, aby kupić żywność – podsumowuje prezes Federacji Polskich Banków Żywności.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Śląskie walczy ze skutkami powodzi. W tych miejscach wciąż trwają utrudnienia drogowe (lista)
512Będzie pozew za wstrząsy z kopalni PGG? "Wpływają na długotrwały stres"
446Powódź w woj. śląskim: PLK wydała komunikat ws. przejezdności. "Sytuacja na sieci kolejowej jest dynamiczna"
410Pod względem zarobków w Śląskiem Katowice wcale nie są "jedynką". Zaskakujące dane GUS
376Premier ogłosił stan klęski żywiołowej w częściach woj. śląskiego, dolnośląskiego i opolskiego
346Dlaczego wynajem odzieży ochronnej zyskuje na popularności?
+3 / -0Po "spontanicznym" proteście na torach w Katowicach: PLK chce wyciągnąć konsekwencje
+2 / -0Innowacja w Gliwicach: ciepło pozyskane od prywatnego inwestora zasili miejską sieć
+2 / -0Przyszłość tworzyw sztucznych w budownictwie w świetle unijnej strategii klimatycznej
+2 / -0Katowice Airport: na lotnisku powstanie nowa baza dla działów transportu i eksploatacji
+2 / -0Wody w Odrze w Raciborzu mniej o ponad metr. Wojsko pomoże w usuwaniu skutków powodzi
0ZUS przymyka oko. Przedsiębiorcy dotknięci powodzią mogą opłacić składki z opóźnieniem
0Racibórz powoli wraca do życia sprzed powodzi. Poziom wody w Odrze sukcesywnie się obniża
0420 szkół i przedszkoli zamkniętych z powodu powodzi. ZUS przypomina, kto i jak może ubiegać się o zasiłek opiekuńczy
0Co działo się ponad 1000 metrów pod ziemią? PGG wraca do tragedii w Rydułtowach
0