Wiadomości

Miliony „wyprane” przez śląskich przedsiębiorców

2019-03-11, Autor: ap

CBA zatrzymało dzisiaj Lecha B. i jego ludzi. Asystent polskiej komisarz Unii Europejskiej ma usłyszeć zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Gang dopuścił się przestępstw finansowych i „prania” pieniędzy w wysokości kilkunastu milionów złotych.

Reklama

Prokuratura Okręgowa w Katowicach wydała zalecenie o zatrzymaniu asystenta polskiej komisarz Unii Europejskiej - Elżbiety Bieńkowskiej. Oprócz Lecha B. funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dziś jeszcze pięć osób, które brały udział w kierowanej przez niego grupie. Są to przedsiębiorcy i notariusz.

Grupa działała od października 2012 do grudnia 2018 roku. Dokonywała m.in. przestępstw korupcyjnych, skarbowych i przeciwko obrotowi gospodarczemu, wyłudzeń kredytów i dotacji z funduszy unijnych. Dopuściła się również „prania” pieniędzy pochodzących z tych przestępstw.

- Z ustaleń śledztwa wynika, że Lech B. jako współpracownik senator RP powoływał się na swoje wpływy w instytucjach i urzędach państwowych oraz bankach. Aby uwiarygodnić swoje szerokie kontakty i dowieść, że może załatwić każdą sprawę, umawiał się na spotkania w biurze senatorskim i posługiwał służbowymi wizytówkami - relacjonuje Biuro Prasowy Prokuratury Krajowej.

Wśród poszkodowanych są spółki doprowadzane do niekorzystnego rozporządzania swoim mieniem i ryzyka szkód majątkowych. W przypadku jednej z nich chodziło o przejęcie majątku o wartości prawie 10,5 miliona złotych.

Przez kolejne oszustwo, jedna z osób straciła 715 tysięcy złotych, które wpłaciła na prywatne konto Lecha B. w przekonaniu, że jest to rachunek powierniczy i dokonując takiej operacji, uzyska kredyt na zakup nieruchomości w Katowicach. Nie dostała obiecanego kredytu ani zwrotu wpłaconych pieniędzy. Lech B. twierdził, że zostały one zaliczone na poczet jego roszczeń z tytułu zawartej umowy.

W innym przypadku przestępstwo polegało na wprowadzeniu w błąd banku, który udzielił jednej ze spółek kredytu obrotowego w wysokości 2,5 miliona złotych, mimo że nie miała ona zdolności kredytowych. Pieniądze zostały rozdysponowane niezgodnie z przeznaczeniem.

Zatrzymanym grozi do 15 lat więzienia. Śledztwo prowadzone jest w kilku wątkach. Sprawa jest rozwojowa.

Do tematu na twitterze odniosła się Elżbieta Bieńkowska. "Łączenie mojej osoby z dzisiejszymi zatrzymaniami CBA pozostaje w jawnej sprzeczności z faktami, co zostało ustalone w 2014 roku..."

 

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 539

Prezentacje firm