Takiej sytuacji nie było od dłuższego czasu w sklepie Polskiej Grupy Górniczej – większość gatunków węgla dostępnych jest od ręki, bez żadnych sesji zakupowych. Mało tego – prezes PGG zapowiada, że opał stanieje.
Te obrazki każdy, kto próbował kupić opał w sklepie PGG, pamięta jak zły sen: braki towaru, serwery przeciążone, przerywane sesje zakupowe, itd. Od połowy kwietnia w e-sklepie PGG zapanował spokój. O której porze byśmy nie weszli, witryna działa. Mało tego, klienci znajdą większość asortymentu dostępnego od ręki. Wyjątkiem są niektóre gatunki ekogroszku paczkowanego. Tu musi nam się bardziej poszczęścić.
Nie zmienia to faktu, że – biorąc pod uwagę ostatnie miesiące – te normalne dla zwykłego e-sklepu obrazki, w przypadku PGG są wręcz rewolucyjne.
Wpływ na ten stan rzeczy mają trzy fakty. Po pierwsze, spadł ruch. Ci, którzy mieli kupić węgiel już to zrobili. Po drugie, PGG kieruje do sklepu więcej węgla, więc zwyczajnie zatowarowanie jest lepsze. A po trzecie, co zauważa Tomasz Głogowski, rzecznik PGG, klienci skorzystali także z programu dla gmin i kupili węgiel za pośrednictwem samorządów.
Do pełni szczęścia brakuje jeszcze obniżek cen. Te mają nastąpić, jednak nie ma co oczekiwać, spadną do pułapu 600 – 700 zł/t. Zapowiedział to prezes PGG Tomasz Rogala podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Ceny będą się obniżały, będą się korygować w dół. Czy możliwy będzie powrót do wielkości przedwojennych? To będzie trudne, raczej nie. Będą na wyższym poziomie, bo wzrosły koszty urządzeń, maszyn, pracy. One przenoszą się w produkt. (…) Widać na rynkach światowych, że zjazd w dół cen w pierwszym okresie był bardzo duży i został zatrzymany i teraz już nie ma kontraktacji na niższych poziomach, nie ma chęci uczestników rynku do sprzedaży węgla poniżej 150 USD/t – mówił.
Jeszcze w 2020 roku średnia cena węgla w detalu wynosiła wg GUS 887,95 zł. Pod koniec stycznia 2021 roku za tonę trzeba było zapłacić już średnio 996 zł. Założymy się, że dziś nikt by nie narzekał, gdyby miał wydać 1000 zł za tonę węgla. Najtańszy ekogroszek w PGG, sprzedawany luzem kosztuje 1520 zł. Za paczkowany trzeba wydać 1770 zł. Ceny innych węgli zaczynają się od 1420 zł, a miał kosztuje 1125 zł.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
1134Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
438JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
379Śląskie po dogrywkach. Oni zwyciężyli w wyborach samorządowych 2024
368Niespodzianka: na stacjach paliw taniej. A najtaniej - na Górnym Śląsku
367"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+7 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
+1 / -0Majówka z rowerem i Kolejami Śląskimi - w długi weekend jeszcze po staremu
0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0