Po parkingowej rewolucji mieszkańcy Katowic postulują o komunikację za 0 zł. Co na to Miasto?

Przypomnijmy, 1 grudnia 2023 r. w Katowicach zaczęły obowiązywać zmiany dotyczące parkowania w centrum miasta.

Najważniejsze zasady parkingowej rewolucji, to utworzenie dwóch stref parkowania, tj. Strefy A (niebieskiej) w ścisłym centrum miasta oraz Strefy B (zielonej) na obrzeżach centrum oraz wprowadzenie korzystnych dla mieszkańców abonamentów.

Celem wprowadzania nowych zasad parkowania jest ograniczenie napływu pojazdów spoza Katowic do Śródmieścia <<Parkowanie w Katowicach: strefy dla gości, przywileje dla mieszkańców, kontrole po nowemu>>.

Katowice oceniają: po nowemu łatwiej się parkuje

Zaledwie kilkanaście dni później, bo 15 grudnia, władze Katowic oceniły pierwsze efekty parkingowej rewolucji <<"Po nowemu łatwiej się parkuje". Katowice oceniają pierwsze efekty rewolucji parkingowej>>.

Wnioski były pozytywne:

• 100% wzrost liczby osób zameldowanych w listopadzie 2023 w porównaniu do listopada 2022 roku,
• o połowę mniejsza liczba pojazdów wjeżdżających bądź przejeżdżających przez Katowice,
• zapełniające się centra przesiadkowe, w których dziś widać większą liczbę parkujących niż przed wprowadzeniem nowych regulacji.

- Nowa polityka parkingowa w Katowicach przynosi pierwsze efekty. Większa zajętość miejsc parkingowych w centrach przesiadkowych, mniej wjeżdżających do Katowic pojazdów a co za tym idzie łatwiejsze znalezienie miejsca parkingowego w centrum Katowic stają się faktem. W najbliższych miesiącach będziemy w dalszym ciągu śledzić sytuację, by w razie konieczności podejmować działania korygujące zasady funkcjonowania stref – mówił w grudniu Bogumił Sobula, pierwszy wiceprezydent Katowic.

Katowice zrewolucjonizowały parkowanie, ale nie zapomniały o mieszkańcach

Przy okazji zmiany polityki parkingowej Katowice nie zapomniały o mieszkańcach. Wprowadzone zostały dwa rodzaje rozwiązań, które miały pozwolić katowiczanom na parkowanie w centrum miasta na preferencyjnych stawkach.

Do 14 listopada mieszkańcy Katowic złożyli 9917 wniosków o jeden z korzystnych abonamentów – w tym Katowickiej Karty Mieszkańca (9352), abonamentu (558) bądź Parkingowej Karty Przedsiębiorcy (7) - informował w grudniu magistrat.

Wyjaśnijmy: Parkingową Kartę Mieszkańca, można otrzymać, jeśli zamieszkuje się w strefie płatnego parkowania i rozlicza podatek w Katowicach. Kosztuje ona odpowiednio – 20 zł za miesiąc i 50 zł za kwartał w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania oraz 10 zł za miesiąc i 25 za kwartał w przypadku strefy Płatnego Parkowania.

Mieszkańcy pozostałych dzielnic mogą wykupić abonament, którego koszt to 300 zł za miesiąc i 750 zł za kwartał w przypadku Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania oraz 200 zł za miesiąc i 500 zł za kwartał w Strefie Płatnego Parkowania.

To dużo tańsze rozwiązanie niż w przypadku osób przyjeżdżających do Katowic z miast ościennych - zauważają władze miasta.

Zmiana polityki parkingowej w Katowicach nie wszystkim się podoba

Choć wiceprezydent Bogumił Sobula zaznacza, że wprowadzane zmiany zostały opracowane przez ekspertów i skonsultowane z mieszkańcami, którzy w zdecydowanej większości odpowiedzieli „tak” na przedstawione propozycje, okazuje się, że nie wszystkim przypadły one do gustu.

W mediach społecznościowych toczą się dyskuje, w których część katowiczan postuluje wprowadzenie dla mieszkańców bezpłatnej komunikacji - na wzór kilku już gmin na terenie województwa śląskiego.

"Parkowanie w Katowicach drogie i trudne". Część mieszkańców chce komunikacji za 0 zł

O tym, że na "bezpłatną" czy też raczej nieodpłatną komunikację miejską postawiło już kilka gmin w Śląskiem, pisaliśmy niedawno. Rozwiązanie - w ocenie tamtejszego Urzędu Miasta - świetnie sprawdza się od dekady w Żorach, w tym roku ich śladem podążyły Jastrzębie-Zdrój, Zawiercie, Siewierz i Poręba.

Zasadność i sensowność tego rozwiązania - które w dyskursie publicznym nieustannie wzbudza kontrowersje, ocenił w rozmowie ze Śląskim Biznesem Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha <<W Śląskiem przybywa gmin z komunikacją za 0 zł. Czy to dobrze? Sprawdzamy!>>.

Komunikacja za 0 zł w Katowicach - czy jest możliwa? Pytamy prezydenta

Wracając do Katowic - o ocenę pomysłu części mieszkańców zapytaliśmy prezydenta Marcina Krupę.

Komunikacja w naszym regionie jest organizowana przez ZTM, czyli przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię, podmiot, który jest odpowiedzialny za zorganizowanie całego transportu - przypomina włodarz w rozmowie z Redakcją. 

- Jeżeli chcielibyśmy mówić o nieodpłatnym transporcie, musielibyśmy go wprowadzić na całej przestrzeni GZM, co jest niemożliwe - wyjaśnia prezydent Katowic.

Dodaje, że dziś Katowice dopłacają do komunikacji prawie ćwierć miliarda złotych.

To olbrzymie środki - ocenia Marcin Krupa. - Rzeczywiście, gdybyśmy je zaangażowali w organizację transportu wyłącznie na obszarze Katowic, wtedy transport mógłby być "bezpłatny". Ale musimy mieć świadomość tego, że zarówno katowiczanie, jak i mieszkańcy ościennych miast, chcą przyjeżdżać do naszego miasta, a to również kosztuje, bo sposób rozliczania jest określony w przyjętym wzorze, który wszyscy zaakceptowaliśmy - podsumowuje nasz rozmówca.

A Wy co sądzicie o rewolucji parkingowej w Katowicach? Czy wdrożone rozwiązania się sprawdzają?