2023-10-25, Autor: 
Przypomnijmy, fabryka samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie ma zostać uruchomiona w grudniu 2025 roku - tak wynika z harmonogramu przedstawionego przez odpowiedzialną za projekt spółkę ElectroMobility Poland. Koszt budowy zakładu szacowany jest na 6 mld zł.
Nie ma fabryki, nie ma Izery. Ale są pozytywne recenzje
Długo wyczekiwany, dofinansowany ze środków Skarbu Państwa, projekt, wciąż jest w powijakach. Nie przeszkadza to jednak EMP rozpływać się nad "potencjałem technologicznym Izery". Wszystko wskazuje na to, że zdaniem spółki polskie e-auto będzie spełnieniem marzeń Polaków. <<Zwinna, bardzo bezpieczna. Izera ma być spełnieniem technologicznych marzeń Polaków>>
Zobacz także
Czy będziemy mogli wybrać w przyszłości samochód produkowany w Polsce?
– Myślę, że już teraz mamy taką możliwość, bo część pojazdów jest już produkowanych w Polsce. Mamy także zapowiedzi, że kolejne auta będą produkowane w naszym kraju – choćby pojazdy dostawcze Daimler – mówi.
Przypomina, że już dziś osobowe pojazdy z grupy Stellantis są produkowane na południu Polski. Czy do tego grona dołączy Polski samochód elektryczny? Zgodnie z zapowiedziami ma to nastąpić w 2026 roku.
Ja bym nie sprowadzał dyskusji tylko i wyłącznie do tego, kiedy samochód elektryczny wyjedzie z potencjalnej fabryki w Jaworznie. Lepiej troszkę szerzej spojrzeć na ile tego typu inwestycja może potencjalnie pomóc polskiemu sektorowi motoryzacyjnemu - zauważa Maciej Mazur.
Izera nie będzie pierwszym polskim elektrykiem
Przypomina, że partner technologiczny, czyli chiński koncern Geely, jest obecny na bardzo wielu europejskich rynkach i jest właścicielem Volvo, Polstara, Lotusa, kultowego Aston Martina, a także częściowym udziałowcem Daimlera.
A więc jest nieprawdopodobnie dużym graczem na rynku motoryzacyjnym. Jeśli ten partner będzie uczestniczyć w procesie produkcyjnym w Polsce – to otwierają się nowe możliwości przed całym polskim sektorem, który jest sektorem potężnym w obszarze podwykonawców. Nasz rynek motoryzacyjny zatrudnia 100 tysięcy osób, więc musi się przystosować do nowej rzeczywistości – wskazuje Mazur.
O tym, że Izera nie będzie pierwszym polskim elektrykiem, już zresztą pisaliśmy. Jest nim eVAN, który stworzyła spółka z Dolnego Śląska.
Przy okazji Maciej Mazur wskazuje, na co zwrócić uwagę przy wyborze samochodu elektrycznego. Jego zdaniem są to te same aspekty, co przy wyborze samochodu konwencjonalnego.
To jest środek transportu, który ma spełniać wszystkie oczekiwania klienta. Oczywiście inne potrzeby mają osoby podróżujące tylko w mieście, a inne jeżdżące bardzo często za granicę, jeszcze inne są oczekiwania kilkuosobowej rodziny. Zatem elektromobilność nie potrzebuje innej, specjalnej klasyfikacji. Wybierając samochody elektryczne kierujemy się dokładnie tymi samymi kryteriami – czyli wielkością samochodu, zasięgiem, etc. - zaleca.
