Inwestycje i nieruchomości

Prezes JSW: za cztery lata chcemy być spółką samowystarczalną energetycznie

2018-08-10, Autor: red, nettg

Za cztery lata Jastrzębska Spółka Węglowa chce być samowystarczalna energetycznie: w całości produkować potrzebny prąd z wychwytywanego metanu – zapowiedział w czwartek w Katowicach prezes JSW Daniel Ozon.

Reklama

Aktualnie JSW wychwytuje 90 mln m sześc. metanu rocznie – uzyskując ekwiwalent ponad 1,2 mln ton wychwyconego dwutlenku węgla. Do 2030 r. spółka chce zwiększyć ilość wychwytywanego metanu do 170 mln m sześć. rocznie – co oznacza ekwiwalent ponad 2,2 mln ton CO2.

Podczas rozpoczętej w czwartek dwudniowej konferencji Pre-COP24 prezes JSW mówił, że zaangażowanie tej firmy w ochronę środowiska jest głównym elementem jej strategii; zobowiązują ją do tego nie tylko rygorystyczne przepisy prawa, ale przede wszystkim moralna odpowiedzialność. Daniel Ozon zaznaczył też, że JSW czuje związaną z tą kwestią presję ze strony współpracujących instytucji finansowych i akcjonariuszy – w kontekście m.in. finansowania czy ubezpieczania inwestycji związanych z węglem.

Ozon podkreślił, że dlatego - jako największy producent węgla koksowego w Europie (rocznie 15 mln ton) i producent koksu (rocznie 3,5 mln ton) - z tradycyjnego dostawcy strategicznego surowca dla przemysłu stalowego JSW staje się modelowym przedsiębiorstwem branży, z szerokim łańcuchem wartości.

Wśród inicjatyw proekologicznych spółki Ozon wymienił rozpoczęte w ub. roku kompleksowe badania w zakresie pomiarów emisji dwutlenku węgla i metanu dla całej grupy (tzw. carbon footprint). Jak podkreślił, JSW jest liderem wychwytywania i zagospodarowania metanu.

W 2004 r. pierwsze instalacje i silniki metanowe JSW wychwytywały i wykorzystywały 20 mln m sześc. metanu, co oznacza ekwiwalent 270 tys. ton dwutlenku węgla. - W tym roku jest to 90 mln m sześc. - ponad cztery razy więcej. Jest to ekwiwalent ponad 1,2 mln ton CO2 – to jest wielkość zbliżona do tej, jaka powstaje przy produkcji 3,5 mln ton koksu, czyli tego, co produkują nasze koksownie w ramach spółki JSW Koks - wyjaśnił prezes JSW.

- W naszej strategii rozwoju tych inwestycji do 2030 r. chcemy zwiększyć ilość wychwytywanego metanu do poziomu 170 mln m sześć – to jest ponad 2,2 mln ton CO2. Za cztery lata chcemy być spółką samowystarczalną energetycznie tak, żeby całość energii elektrycznej produkować z tego metanu - zapowiedział.

Zaznaczył, że w poczuciu odpowiedzialności wobec pracowników i mieszkańców spółka przygotowuje rewitalizacje tych swoich aktywów, które wyczerpują się – w przypadku kopalni, albo też ulegają wyeksploatowaniu – w przypadku koksowni.

Dlatego np. na gruncie wygaszanej koksowni Dębieńsko JSW będzie produkowała adsorbenty węglowe używane do usuwania zanieczyszczeń z fazy ciekłej lub gazowej (jako katalizatory lub nośniki katalizatorów) - do wykorzystania m.in. w polskich elektrowniach, produkujących energię przede wszystkim z węgla brunatnego.

- Obok nich będziemy produkowali nanostruktury węglowe z pyłów koksowniczych – niezbędne do produkcji materiałów kompozytowych - zaznaczył prezes JSW. Nanostruktury takie zwiększają wytrzymałość materiałów kompozytowych i poprawiają ich parametry fizykochemiczne.

Ozon przypomniał ponadto, że spółka nawiązała współpracę z niemieckimi partnerami, pod kątem planów uruchomienia produkcji ze smoły (produktu pochodnego przy produkcji koksu) włókien węglowych, na które popyt na rynku – jak zaznaczył – rośnie w ogromnym tempie.

Prezentując wizualizację rewitalizacji ok. 70-hektarowego obszaru zamkniętej kopalni Krupiński prezes podał, że jeszcze w tym roku Jastrzębskie Zakłady Remontowe z grupy JSW rozpoczną tam produkcję elementów do maszyn górniczych (pracę znajdzie tam wówczas pierwszych 50 osób).

Zasygnalizował też, że spółka analizuje obecnie europejskie i azjatyckie technologie separacji wodoru z gazu koksowniczego (gaz ten zawiera ok. 50 proc. wodoru). - Chcemy ten wodór separować i produkować wodór o najwyższej jakości, aby napędzać autobusy - zaznaczył przypominając, że JSW podpisała z Ursusem umowę o współpracy.

Ozon podał też, że spółka chce we współpracy z Lotosem rozwijać stacje paliwa wodorowego – początkowo mobilne. - W takim miejscu jak Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, gdzie będzie kupowanych kilkaset autobusów zeroemisyjnych, czyli tych o napędzie elektrycznym i wodorowym, my będziemy w stanie produkować wodór o najwyższej czystości, który będzie mógł napędzać kilkaset takich pojazdów - zobrazował prezes JSW.

Odnosząc się do zapowiedzi JSW, wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski ocenił w czwartek, że w kontekście rozmów przed grudniowym szczytem klimatycznym, także w kontekście zagospodarowania terenów poprzemysłowych, „kopalnia Krupiński jawi się jako wzór i model, który możemy pokazywać w innych częściach świata”.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Otrzymuj najciekawsze newsy biznesowe ze Śląska!

Zapisz się do naszego newslettera!

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 539

Prezentacje firm