Już tej nocy, z 29 na 30 października, zmieniamy czas na zimowy. W praktyce oznacza to, że pośpimy godzinę dłużej. Czy to ostatnia taka zmiana?
W nocy z soboty na niedzielę (29 na 30 października) przestawiamy zegary z godziny 3:00 na 2:00. Oznacza to, że tej nocy pośpimy godzinę dłużej. Jednak, czy to tak naprawdę dobra wiadomość?
Od wielu lat da się słyszeć głosy wznoszące dyskusje o zasadności przechodzenia z czasu letniego na zimowy i odwrotnie. Już w 2018 roku Unia Europejska ogłosiła plan odejścia od zmian czasu, a ówczesny przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker powiedział, że ta kwestia jest już przesądzona. Jednak od tego czasu nie zapadły żadne wiążące decyzje.
Według ekspertów Głównego Urzędu Miar zmiany czasu mają na nas negatywny wpływ, w związku z czym pozostanie przy jednym czasie, wydaje się być zasadne. Niemniej jednak, wprowadzenie czasu zimowego, ma swoje uzasadnienie w dostępności naturalnego światła słonecznego.
Zmiany czasu mają negatywne oddziaływanie na zegar biologiczny ludzi. Dłuższa o godzinę doba ma swoje konsekwencje zwłaszcza dla osób, które tej nocy pracują lub podróżują pociągiem, np. by zachować porządek w rozkładach jazdy, pociągi zazwyczaj są zatrzymywane na godzinny, przymusowy postój. Z drugiej strony, powrót do czasu zwykłego w okresie zimowym jest niezbędny do zachowania właściwych relacji między przyjętym naturalnie głównym okresem aktywności społeczeństwa w Polsce a okresem dostępności naturalnego światła, ponadto bez zmian czasu nie byłoby korzyści z czasu letniego – czytamy na stronie Głównego Urzędu Miar.
Aktualnie wśród państw członkowskich UE nie zostało wypracowane jednoznaczne stanowisko ani co do rezygnacji ze zmian czasu, ani co do wyboru opcji czasu, ani co do zmiany czy wyboru konkretnej strefy czasowej lub grupy stref czasowych. W związku z powyższym wszystkie kraje członkowskie UE zobligowane zostały do kontynuowania dotychczasowych ustaleń. Oznacza to, że w dalszym ciągu, a na pewno w najbliższym czasie, będziemy przestawiać wskazówki zegarków – podaje Główny Urząd Miar.
Tak więc, mimo hucznie zapowiadanego odejścia od zmiany czasu na zimowy, na chwilę obecną nie ma żadnych konkretnych decyzji, które mogłyby na to wskazywać. Wszystko wskazuje na to, że zegarki będziemy przestawiali jeszcze przez co najmniej kilka lat, ponieważ w ubiegłym roku Komisja Europejska wydała komunikat zawierający harmonogramy zmian czasu aż do roku 2026.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
1134Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
438JSW: będzie więcej węgla koksowego z kopalni Budryk
377Śląskie po dogrywkach. Oni zwyciężyli w wyborach samorządowych 2024
367Związkowcy chcą dalszego mrożenia cen prądu. "Wszystko jest mgliste"
366"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+7 / -0Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
+1 / -0Majówka z rowerem i Kolejami Śląskimi - w długi weekend jeszcze po staremu
0Jest przełom. Sejm przyjął ustawę uznającą śląski za język regionalny
0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
0Ruszyły remonty na A4 Katowice-Kraków. Utrudnienia można śledzić na interaktywnej mapie
0Duże płatności już nie gotówką. Europarlament przyjął przełomowe przepisy
0