Około 500 osób z uprawnieniami emerytalnymi z kierownictwa kopalń i wysokiego nadzoru w Polskiej Grupie Górniczej miałoby odejść z pracy. Zabieg miałby przynieść spółce oszczędności rzędu 100 mln zł rocznie.
Związek Sierpień 80 w komunikacie podsumowującym zakończone rozmowy płacowe w PGG napisał:
„We wrześniu br. wznawiamy rozmowy płacowe. Co się zmieni do tego czasu? Będą przychody ze sprzedaży zakontraktowanego, lecz nieodebranego dotąd przez energetykę węgla. Z pracy odejdzie też ok. 500 osób z kierownictwa kopalń i wyższego dozoru, które od kilku lat mają już uprawnienia emerytalne, a jeszcze pracują. To zwiększy Fundusz Płac.”
Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80 mówi w rozmowie ze ŚląskimBiznesem.pl, że odejście takiej grupy pracowników dałoby spółce około 100 mln zł zaoszczędzonych rocznie na wypłatach. Te pieniądze podniosłyby Fundusz Płac i mogłyby zostać spożytkowane na podwyżki.
Polska Grupa Górnicza ani ministrowie zaangażowani w zażegnanie sporu ze związkami nie mówili nic o odsyłaniu wysoko opłacanych pracowników z uprawnieniami na emerytury. Spółka odcina się też od komentowania pisma związkowców.
- To stanowisko związku. Ma do tego prawo. My tego nie komentujemy – mówi Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG.
- Teraz tego nie komentują, a to ich autorski projekt. To jest właśnie postawa zarządu tej firmy. Przecież to nie myśmy wymyślili, tylko oni, że mamy jeszcze takie możliwości, więc niech nie chowają głowy w piasek – reaguje Bogusław Ziętek.
Działacz uważa, że skoro PGG blokuje aktualnie przyjęcia do pracy, choć na niektórych kopalniach są potrzeby kadrowe, to warto się zastanowić, czy dalej zatrudniać osoby, które nawet od 5 lat mają uprawnienia emerytalne. A ponieważ jest to kadra wysokiego dozoru, zatem ich emerytury będą duże i krzywda im się nie stanie.
- Osoby na niższych stanowiskach, które uzyskują prawo do emerytury, korzystają z tego prawa niemal natychmiast. Natomiast są osoby, które przeciągają odejście, bo pełnią określone funkcje, dla nich nie ma uciążliwości ani zagrożeń, więc po prostu są – mówi Bogusław Ziętek.
Jak ich skłonić do odejścia? Emerytura jest przecież przywilejem, a nie obowiązkiem?
- Tego nie wiem, to rola zarządu, by radzić sobie z takimi problemami. Biorą niezłe pieniądze, by takie problemy rozwiązywać – dodaje szef Sierpnia 80.
Nawiasem mówiąc wywołana do tablicy kadra zarządzająca może odbić piłeczkę i zapytać związkowców z uprawnieniami emerytalnymi, czy też nie powinni odejść z pracy. Bogusław Ziętek mówi: „Nie ma żadnego problemu. Zawsze byłem tego zdania.”
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że spółka będzie musiała zastanowić się jak przeprowadzić optymalizację zatrudnienia wśród osób mających uprawnienia emerytalne i związane z tym prawa.
Przypomnijmy, że za sprawą kompromisu PGG zgodziła się podwyższyć pensje pracowników o 6 proc. Przełoży się to na około 250 – 280 zł na rękę miesięcznie w 2020 roku. Podwyżki mają kosztować spółkę około 260 mln zł.
PGG zakomunikowała, że musi wygospodarować środki na podwyżki, innymi słowy – ich poszukać. Jest to wydatek, którego nie zakładała. Kupiła za niego jednak społeczny spokój. Przynajmniej do września, kiedy zarząd ma znów usiąść do stołu ze związkowcami w temacie dalszych 6 proc. podwyżki. A ci się odgrażają – protesty zostały zawieszone, a nie zakończone.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
PGG otwarta na współpracę z Rudą Śląską. Kolejne rozmowy o transformacji
830Kiedy paczka brzęczy. Pszczoły na pokładzie - innowacja w transporcie
527Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
507Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
487Wielki Piątek na stacjach paliw. Na Śląsku najtańsze benzyna i diesel, LPG też w dobrej cenie
471Wielkanoc 2025: Święta droższe niż zwykle – jak radzą sobie polskie gospodarstwa?
+4 / -0Wojna celna USA - czy uderzy w polski i śląski biznes? Eksperci: Największym zagrożeniem niepewność
+3 / -0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
+2 / -0Stylowy taras i bezpieczny samochód - komfort na Twoim podwórku przez cały rok
+1 / -0Człowiek z pasją - pan Krzysztof posiada największą kolekcję dzwonków na świecie. Swoją fascynacją dzieli się z całym światem
+1 / -0"One in, two out". Przełom deregulacyjny staje się faktem - premier przedstawił propozycje dla biznesu
0UE odrobiła lekcje po powodzi 2024. Szybsze reakcje na klęski żywiołowe
0ZUS przypomina: wnioski o 800 plus tylko do końca kwietnia
0Stylowy taras i bezpieczny samochód - komfort na Twoim podwórku przez cały rok
0Tauron z rekordową EBITDA za 2024 rok. Wzrosty mimo spadku przychodów i niższych cen energii
0
~Zdzisiek 2020-02-24
19:06:25
Pomysł na kolejne 30 mln. Odesłać Panów Przewodniczących czy też innych "liderów" którzy już dawno mają uprawnienia emerytalne na zasłużone emerytury .
~Artur Zając 2020-02-26
07:23:07
Oczywiście należy zacząć od szefów ZZ, posiadająch uprawnienia, a zasłaniających się ustawą o ZZ. Kolejny, nie wiem, czy nie ważniejszy problem, to ilość ZZ, a tym samym ilość etatów!!!!!
Szczęść Boże