Odwołanie Adama Gawędy z funkcji wiceministra aktywów państwowych odpowiedzialnego za sprawy górnictwa było sporym zaskoczeniem i uruchomiło sporo domysłów. Odwołany polityk postanowił odnieść się do tematu i wydał oświadczenie.
Pełna treść oświadczenia Adama Gawędy:
Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin inaczej niż ja widzi przyszłość sektora oraz rolę, jaką powinno pełnić górnictwo węgla kamiennego i brunatnego w czasach największego kryzysu od czasów drugiej wojny światowej.
Wicepremier poinformował mnie o swoich zamiarach, przedstawił swoje argumenty i dla mnie w tym momencie ten rozdział został zamknięty, bo w górnictwie jest trochę tak jak w wojsku i z decyzjami przełożonych się nie dyskutuje.
Uważam jednak, że mam obowiązek poinformowania o tym wszystkich, którzy mi zaufali i mnie popierali. Jednocześnie mam obowiązek krótkiego podsumowania mojej niespełna dziewięciomiesięcznej pracy i projektów, które rozpocząłem.
Górnicy, związkowcy i wyborcy mają prawo wiedzieć, że nie stchórzyłem, że nie zrezygnowałem z moich dążeń do tego, by górnictwo naprawić, by stworzyć warunki do jego stabilnego funkcjonowania, by w końcu rozpocząć realizację bardzo ważnych projektów Programu dla Śląska.
Epidemia koronawirusa zmieniła wszystko. Globalna, europejska i polska gospodarka już nigdy nie będą takie, jak przed marcem 2020 roku. W tak dramatycznej sytuacji nie wolno dopuścić do osłabienia potencjału wydobywczego oraz zniszczenia infrastruktury zapewniającej dostęp do surowców energetycznych.
Trzeba ze zdwojoną siłą szukać rozwiązań pozwalających na „przetrwanie" tego trudnego okresu. W tym celu zaproponowałem kilka poważnych działań:
•zmniejszenie okresowe wydobycia przy jednoczesnym utrzymaniu potencjału wydobywczego poprzez działania ochronne dla funkcjonujących kopalń oraz przyspieszenie likwidacji części nieprodukcyjnych kopalń będących w strukturach Spółki Restrukturyzacji Kopalń,
•wprowadzenie nowego programu sprzedażowego,
• przeprowadzenie procesu konsolidacji polskiego górnictwa.
Aktywna polityka sprzedażowa wraz z poprawą efektywności jest w mojej ocenie najskuteczniejszym instrumentem do ograniczenia importu węgla, szczególnie ze wschodniego kierunku. Bezpieczeństwo energetyczne, a tym samym i surowcowe, w czasach tak niepewnych nabiera wyjątkowego znaczenia.
Kryzys i globalna pandemia musi zmienić dotychczasową politykę Unii Europejskiej. To dobry czas na zredefiniowanie polityki klimatycznej UE oraz zmianę wektorów Zielonego ładu, w którym powinny się znaleźć takie elementy jak „czyste" wykorzystanie węgla poprzez produkcję paliw przyszłości, gazu syntezowego, czy produktów chemicznych typu metanol w większości dzisiaj importowanych do polskich zakładów chemicznych.
Tak rozumiana transformacja energetyczna powinna być uzupełniana odnawialnymi źródłami energii, dostępnymi technologicznie w Polsce. Chciałem, aby w tych kryzysowych czasach stworzyć dla górnictwa takie warunki, aby po kryzysie mogło być filarem narodowej gospodarki. Takie przekonanie leży także u podstaw działań antykryzysowych dla Polski, jakie realizuje premier Mateusz Morawiecki.
Pełniłem swoją misję od 15 lipca ubiegłego roku. To był trudny czas dla polskiego górnictwa obciążonego zewnętrznymi uwarunkowaniami, olbrzymim importem i dramatycznie spadającymi cenami. Z częścią negatywnych zjawisk udało mi się uporać.
Po raz pierwszy od lat, w czasie kiedy odpowiadałem za górnictwo, zmalał import rosyjskiego węgla. W spółkach węglowych, zwłaszcza w Polskiej Grupie Górniczej, przygotowałem szereg zmian organizacyjnych i kadrowych, służących poprawie efektywności wydobycia i zwiększeniu sprzedaży.
Już w kwietniu zamierzałem przedstawić nowy plan dla górnictwa wraz ze stworzeniem koncernu energetyczno-paliwowego w postaci narodowych rezerw energii. Instytucją koordynującą opracowanie programu byłby Główny Instytut Górnictwa a jego partnerami: Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla, Politechnika Śląska, Akademia Górniczo-Hutnicza oraz czołowa światowa firma konsultingowa.
W czasie ostatnich dziewięciu miesięcy wiele się wydarzyło. Dokonałem przeglądu posiadanych koncesji, planowanych do eksploatacji złóż oraz inwestycji w spółkach wydobywczych. Uruchomiłem działania ochronne dla pozyskania - a w niektórych przypadkach przejęcia - koncesji przez spółki państwowe.
Wspólnie z moimi współpracownikami uruchomiliśmy ważne projekty dla Śląska i Polski. Powołany został m. in. operator rewitalizacji terenów pogórniczych. Został przygotowany i wdrożony program naprawy hutnictwa, którego operatorem jest spółka Węglokoks.
Powołany przeze mnie zespół przygotował plan „Śląskiego ciepła", w którym spółki ciepłownicze przeprowadzą konsolidację ciepłownictwa w regionie. To tylko kilka z wielu projektów, dobrze wpisujących się w realizowany przez premiera Mateusza Morawieckiego Program dla Śląska.
Jestem przekonany, że epidemia koronawirusa, choć skomplikowała wiele tych procesów nie przerwie ich realizacji. W kopalniach, aby zachować ciągłość produkcji, chroniąc przy tym zdrowie pracujących załóg, wprowadziłem szereg procedur bezpieczeństwa.
Wiem, że często bardzo uciążliwych, ale zawsze na pierwszym miejscu stawiam bezpieczeństwo górników i ich rodzin oraz prawidłową pracę kopalń i zakładów górniczych. Dziękuję w tym miejscu wszystkim za zrozumienie, ofiarność, górniczą solidarność i stosowanie się do wszelkich poleceń. Dzięki takiej postawie i wspólnemu działaniu nie doszło dotąd do infekcji wśród wielotysięcznych załóg górniczych.
Tych wszystkich, którzy mi zaufali, osobom, które w ostatnich dniach, w niezliczonych telefonach i rozmowach okazali mi sympatię i wyrażali troskę o przyszłość naszego górnictwa i Śląska, chcę z całą mocą zapewnić: będę dalej ciężko pracował na rzecz Polski i Śląska! Całe moje życie związałem z górnictwem oraz z moją małą, śląską ojczyzną i nadal będę im służył swoją wiedzą i doświadczeniem. Nie wyobrażam sobie innego życia. Szczęść Wam Boże! - kończy swoje oświadczenie Adam Gawęda.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
„Wiadomość dla inżynierów-imigrantów”. Przedsiębiorca ze Śląska wywiesił nietypowy apel do cudzoziemców
1612JSW: wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Wszyscy górnicy wytransportowani na powierzchnię
808Razem w obronie elektrowni i przemysłu. Dziś wielki protest związkowców w Warszawie (foto, wideo)
634JSW: LPR przy KWK Pniówek. Poszkodowany górnik z urazem żeber
515Mobbing na kopalni PGG? Były zarzuty, było postępowanie wyjaśniające. Co ustalono?
441Technologiczne przyspieszenie: wstęp do 2025 roku
+3 / -0Katastrofa budowlana w Cieszynie: znaleziono ciała dwóch osób
+2 / -0JSW: LPR przy KWK Pniówek. Poszkodowany górnik z urazem żeber
+1 / -0Finanse GK JSW pod lupą. Zarząd giganta "odchudzi" wszystkie zależne spółki
+1 / -0Płaca zasadnicza nie niższa niż minimalna. Węglowe giganty opracują nowy system wynagrodzeń
+1 / -0JSW: LPR przy KWK Pniówek. Poszkodowany górnik z urazem żeber
0Finanse GK JSW pod lupą. Zarząd giganta "odchudzi" wszystkie zależne spółki
0KWK Knurów-Szczygłowice: ewakuowano 44 górników, nie ma ofiar śmiertelnych
0JSW: wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Wszyscy górnicy wytransportowani na powierzchnię
0Mały ZUS Plus tylko do 31 stycznia. Jak się zgłosić, ile wynosi, kto skorzysta?
0