Kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglowej: KWK "Borynia-Zofiówka" Ruch "Borynia" i KWK "Knurów-Szczygłowice", borykają się z trudnościami w zakresie uzyskania zgód na wydobycie węgla od samorządów gmin Gierałtowice, Jastrzębie-Zdrój i Pawłowice. Sprawą zajęły się związki zawodowowe, wystosowując do włodarzy rzeczonych gmin wspólne pismo. Związkowcy podkreślają w nim m.in. rolę węgla koksowego, wydobywanego przez JSW, w obliczu obecnego kryzysu energetycznego. O komentarz do całej sytuacji poprosiliśmy zatem samych samorządowców.
Informacje o trudnościach, jakie napotkały KWK "Borynia-Zofiówka" Ruch "Borynia" i KWK "Knurów-Szczygłowice" w uzyskaniu zgód samorządów gmin Gierałtowice, Jastrzębie-Zdrój i Pawłowice na wydobycie węgla, wywołały reakcję ze strony reprezentatywnych związków zawodowych zrzeszających pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) - "Solidarności", Federacji Związku Zawodowego Górników JSW SA oraz Związku Zawodowego "Kadra" Pracowników JSW SA – czytamy w poście na facebookowym profilu Solidarności Górniczej.
W wystosowanych pismach liderzy organizacji domagają się od samorządowców "podjęcia merytorycznych rozmów", "zawarcia porozumienia" i "umożliwienia eksploatacji" obydwu kopalniom.
Związkowcy podkreślili, że JSW wydobywa głównie węgiel koksowy, używany w procesie produkcyjnym stali i uznawany przez Unię Europejską za "surowiec krytyczny" oraz to, że ze względu na swój profil produkcji spółka nie jest stroną umowy społecznej dotyczącej stopniowej likwidacji górnictwa węgla energetycznego.
Wezwali samorządowców z Gierałtowic, Jastrzębia-Zdroju i Pawłowic do poprawy relacji pomiędzy gminami a zarządem JSW.
Podjęcie merytorycznych rozmów (...) powinno doprowadzić do zawarcia porozumienia, wydania odpowiednich zgód przez samorząd i umożliwienia eksploatacji w pokładach bardzo dobrego węgla koksującego typu hard - czytamy we wspólnej części pism skierowanych do wójta Gierałtowic Leszka Żogały, prezydent Jastrzębia-Zdroju pani Anny Hetman i wójta Pawłowic Franciszka Dziendziela.
Dalej przytoczono korzyści, jakie daje gminom fakt, iż na ich terenie funkcjonują zakłady JSW.
Przedstawiono również wyliczenia dla Pawłowic.
Pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej (...) i ich rodziny oczekują szybkiego rozwiązania sprawy, która może mieć wpływ na ich przyszłą pracę i źródła utrzymania. Oczekujemy szybkiej i merytorycznej odpowiedzi, a dalszy rozwój sytuacji będziemy śledzić z dużą uwagą i zaangażowaniem - piszą przedstawiciele strony społecznej.
Pod korespondencją widnieją podpisy przewodniczących: Sławomira Kozłowskiego (Zakładowa Organizacja Koordynacyjna NSZZ "Solidarność" JSW SA), Pawła Kołodzieja (Federacja Związku Zawodowego Górników JSW SA) i Marka Płocharskiego (Związek Zawodowy "Kadra" Pracowników JSW SA).
Pisma trafiły do wiadomości wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, minister klimatu i środowiska pani Anny Moskwy oraz zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA.
O komentarz w sprawie "blokady" poprosiliśmy zatem przedstawicieli zainteresowanych samorządów.
Małgorzata Krzeszkiewicz, rzeczniczka jastrzębskiego magistratu, w odpowiedzi udostępniła nam pełną treść pisma, w którym Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju, przedstawia "wszystkie fakty i argumenty, dotyczące sprawy rozszerzenia koncesji na wydobycie węgla".
Odpowiadając na Państwa pismo z 15.11.2022 r., dotyczące relacji pomiędzy Miastem Jastrzębie-Zdrój, a Jastrzębska Spółką Węglową S.A., uprzejmie informuję, że przedstawione w nim zarzuty nie są prawdziwe. Budując dobre relacje między dwiema stronami, należy przede wszystkim opierać je na prawdziwych przesłankach – czytamy.
Anna Hetman przypomina w tym miejscu, że prezydent miasta pełni funkcję publiczną, która opiera się wyłącznie na realizacji zadań zawartych w przepisach. Na ich podstawie wydaje decyzje, poprzez upoważnione do tego komórki i osoby merytoryczne.
W żadnym wypadku nie można mówić o dowolności w podejmowaniu decyzji – zaznacza.
I podkreśla, że "nie jest prawdą, że kopalnie należące do JSW napotkały w jastrzębskim samorządzie na trudności podczas ubiegania się o uzyskanie zgody na eksploatację węgla".
Przesłany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (1.07.2022r.) wniosek Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. o udzielenie koncesji na wydobywanie węgla kamiennego i metanu jako kopaliny towarzyszącej z części złoża ,,Żory-Warszowice" w Obszarze Górniczym ,,Borynia" został uzgodniony pozytywnie postanowieniem z dnia 14 lipca 2022r. nr OS-11.6522.001.2022 i przesłany do Ministerstwa Klimatu i Środowiska i JSW S.A. Uzgodnienie to jest wiążące i nigdy nie zostało zmienione – zaznacza prezydenta Jastrzębia.
W dalszej części pisma wymienia szczegółowo trzy wnioski o koncesje, które w ostatnim czasie zostały uzgodnione, a także plany ruchu zakładów górniczych, do których – obok wniosków koncesyjnych – wydano pozytywne opinie w okresie od maja do listopada br. Tych planów jest sześć.
Ponadto w roku 2022 postanowieniami zaopiniowano pozytywnie ponad 20 zmian wprowadzonych przez JSW S.A. do zatwierdzonych planów ruchu – dodaje Anna Hetman.
Autorka pisma nie kryje, że podczas wydawania pozytywnych opinii w zakresie eksploatacji węgla pojawiło się też wiele wątpliwości.
Obecna polityka w zakresie dekarbonizacji ma jasno określone wytyczne, w zakresie możliwości transformacji regionów, zwłaszcza Śląska, i możliwości pozyskania środków na ten cel – wyjaśnia. - Mając na uwadze interes miasta i regionu, poprosiłam prezesa JSW o spotkanie i przedyskutowanie wspólnych kwestii w tym zakresie. Największe wątpliwości wzbudził fakt zablokowania środków zewnętrznych dla całego regionu, w przypadku jakichkolwiek nowych koncesji czy rozszerzania wydobycia. Podczas rozmowy z wiceprezesami JSW postanowiliśmy zwrócić się z oficjalnymi zapytaniami w sprawie wątpliwości do właściwych ministerstw.
Anna Hetman dodaje, że 20 lipca br. miasto zwróciło się do Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej Grzegorza Pudy i do Minister Klimatu i Środowiska Anny Moskwy z zapytaniem, czy udzielenie koncesji na wydobycie węgla kamiennego i metanu, jako kopaliny towarzyszącej, z części złoża Żory-Warszowice dla JSW S.A., wpłynie na możliwość wsparcia miasta w ramach Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji Gminom Górniczym. Podobnej treści zapytanie wysłane zostało ze strony JSW.
W odpowiedzi Minister Funduszy i Polityki Regionalnej poinformował, że przedstawiciele Komisji Europejskiej wielokrotnie wskazywali, że uruchamianie nowych kopalń lub rozszerzanie złóż, niezależnie od rodzaju węgla, wiązać się będzie z ryzykiem utraty środków FST, nie tylko dla danej miejscowosci, ale takze dla calego podregionu lub nawet województwa - dowiadujemy się.
Strona polska jednoznacznie wskazywała, że węgiel koksowy stanowi surowiec strategiczny na poziomie UE. Komisja podkreśla jednak, że wydobycie i spalanie węgla koksowego jest dla klimatu równie niekorzystne, co spalanie węgla energetycznego i stoi w sprzeczności z celami FST.
Nikt nie neguje tego, ze JSW jest jednym z największych pracodawców w regionie. Faktem jest też, że miasto Jastrzębie-Zdrój powstało na skutek odkrycia pokładów węgla – przyznaje prezydent.
Podkreśla jednak, że głównym dochodem gminy nie są wpłaty i podatki z JSW, jak sugerują związki zawodowe.
Całą treść pisma zamieszczamy poniżej:
Na nasze pytania odpowiedział również Leszek Żogała, Wójt Gminy Gierałtowice. Potwierdził, że otrzymał pismo, w którym mowa o trudnościach KWK „Knurów – Szczygłowice” w uzyskaniu zgody od samorządu Gminy Gierałtowice na wydobycie węgla.
Na pytanie, czy "merytoryczne rozmowy", których domagają się związkowcy są w najbliższym czasie zaplanowane, otrzymaliśmy następującą odpowiedź:
Na chwilę obecną sprawa odmowy uzgodnienia wniosku JSW S.A. przez organ uzgadniający, którym jest Wójtt Gminy Gierałtowice, zgodnie z literą prawa rozpatrywana jest przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, w związku z wniesionym przez przedstawicieli kopalni zażaleniem na wydane postanowienie przez Wójta Gminy Gierałtowice.
Zapewnił, że urząd gminy otwarty jest na rozmowy z przedstawicielami kopalni.
Działalność na terenie gminy nie może opierać się wyłącznie na uzgodnieniach i rozmowach, ale musi być ona zgodna przede wszystkim z przepisami prawa - zaznacza jednak. - Rozmowy z przedstawicielami kopalni będzie można przeprowadzić po uzyskaniu postanowienia w niniejszej sprawie przez SKO.
Jaki jest powód "trudności w uzyskaniu zgód na eksploatację" przez JSW w Gierałtowicach?
Powodem odmowy wyrażenia zgody jest wyłącznie niezgodność sposobu prowadzonej (planowanej) eksploatacji z prawem, w tym zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Sołectwa Gierałtowice – dowiadujemy się od włodarza.
Leszka Żogałę zapytaliśmy również o komentarz w sprawie "korzyści, jakie daje gminom fakt, iż na ich terenie funkcjonują zakłady JSW", na które powołują się przedstawiciele górników. Szczególnie w obliczu trwającego w Polsce kryzysu energetycznego.
Wszyscy przedsiębiorcy, prowadzący działalność gospodarczą, zobowiązani są do płacenia podatków i innych opłat, wynikających z przepisów prawa i są to dochody gminy. Trzeba zauważyć, że eksploatacja górnicza prowadzi do powstawania szkód górniczych i daleko idącej negatywnej ingerencji w sferę życia społecznego i gospodarczego gminy. Tym samym trudno powiedzieć, iż eksploatacja górnicza przynosi wyłącznie korzyści, ale również i straty - zauważa wójt.
Jego zdaniem, "w obliczu kryzysu energetycznego, wspomniane przez związki zawodowe wydobycie węgla koksującego, który nie jest w miksie energetycznym, nie ma wpływu na rozwiązanie tego kryzysu".
__
Takie same pytania zadaliśmy wójtowi Pawłowic, Franciszkowi Dziendzielowi. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
GUS o zarobkach m.in. w Śląskiem. Gołym okiem widać spore różnice w wynagrodzeniach dla mężczyzn i kobiet
644Płaca minimalna w 2025 r. znowu w górę. Cudzoziemcy pracujący w Polsce zadowoleni
564Praca zamiast studiów. Dla młodych Polaków wyższe wykształcenie nie jest już priorytetem
487Co trzeci polski przedsiębiorca zwolnił kogoś na rzecz AI. Kto może spać spokojnie, a kto powinien się bać?
303Co trzeci polski przedsiębiorca zwolnił kogoś na rzecz AI. Kto może spać spokojnie, a kto powinien się bać?
0GUS o zarobkach m.in. w Śląskiem. Gołym okiem widać spore różnice w wynagrodzeniach dla mężczyzn i kobiet
0Płaca minimalna w 2025 r. znowu w górę. Cudzoziemcy pracujący w Polsce zadowoleni
0Praca zamiast studiów. Dla młodych Polaków wyższe wykształcenie nie jest już priorytetem
0