Sierpień 80: JSW faworyzuje "swoje" związki zawodowe! Śląski Biznes prześwietla sprawę

W czwartek 23 czerwca 2022 r. odbyła się zapowiadana wcześniej przez Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" pikieta pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej. 

Protest jest sprzeciwem wobec łamania w JSW ustawy o związkach zawodowych, uporczywego utrudniania działalności związkowej i nierównoprawnego traktowania związków zawodowych oraz pracowników JSW – czytaliśmy w komunikacie WZZ "Sierpień 80".

Protestujący manifestowali niezadowolenie z tego, jak są traktowani członkowie związków zawodowych.

Zarząd JSW toleruje łamanie ustawy o związkach zawodowych i utrudnianie prowadzenia działalności związkowej zgodnie z ustawą. Ponadto zarząd JSW sam w sposób nierównoprawny traktuje organizacje związkowe, działające w spółce. Wobec członków niektórych związków stosowany jest mobbing, represje i szykany, tylko z powodu przynależności, do niewłaściwej organizacji związkowej – można było przeczytać na Facebooku "Sierpnia 80".

Jak podkreślali związkowcy, protest miał zwrócić uwagę na problem. Przedstawiciele organizacji zapowiadali też kontynuację kampanii.

JSW: protest "Sierpnia 80" odpowiedzią na zwolnienie związkowca

Odnośnie do czerwcowego protestu komunikat wydała wówczas także Jastrzębska Spółka Węglowa.

Dzisiejszy protest jednego z 68. związków zawodowych działających w JSW zarząd spółki traktuje jako odpowiedź na niedawne zwolnienie dyscyplinarne z pracy wiceprzewodniczącego „Sierpnia 80” w kopalni Pniówek. Wiceprzewodniczący „Sierpnia 80” został zwolniony dyscyplinarnie za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, które polegało na rejestrowaniu fikcyjnych zjazdów na dół kopalni. Kontrola służb kopalnianych wykazała, że zwolniony pracownik od 22 marca tego roku do 24 maja zarejestrował 9 fikcyjnych zjazdów na dół – głosił komunikat.

Przypomnijmy, dyrektor kopalni Pniówek w Pawłowicach zwolnił w połowie czerwca dyscyplinarnie wiceprzewodniczącego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w tym zakładzie wydobywczym. Wiceprzewodniczący miał potwierdzać zjazdy na dół, okazało się jednak, że przebywał w tym czasie na powierzchni.

Dyrektor Pniówka zwalnia związkowca. Za fikcyjne zjazdy!

Informację potwierdził Tomasz Siemieniec z zespołu komunikacji JSW.

Wiceprzewodniczący „Sierpnia 80” został zwolniony dyscyplinarnie za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, które polegało na - mówiąc w skrócie - rejestrowaniu fikcyjnych zjazdów na dół kopalni. Kontrola służb kopalnianych wykazała, że zwolniony pracownik od 22 marca tego roku do 24 maja zarejestrował 9 fikcyjnych zjazdów na dół – powiedział.

Z wystosowanego w czerwcu komunikatu Jastrzębskiej Spółki Węglowej wynikało również, że dyrekcja KWK Pniówek złożyła doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez członka ZZ "Sierpień 80".

Dyrekcja KWK Pniówek złożyła również doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wiceprzewodniczącego „Sierpnia 80” polegającego na oszustwie – czytamy.

B. Ziętek: zawieszamy protest, JSW podjęło rozmowy

Czy "Sierpień 80" rzeczywiście planuje kontynuację czerwcowych manifestacji? O komentarz poprosiliśmy przewodniczącego związku, Bogusława Ziętka.

Na najbliższy czas nic nie jest zaplanowane, bo w wyniku protestu JSW podjęła z nami rozmowy, które dotyczą m.in. w kwestii sporu zbiorowego, który został zgłoszony. Następna tura rozmów ma się odbyć w drugiej połowie sierpnia, do tego czasu działania protestacyjne są zawieszone - informuje związkowiec.

Wspomniane negocjacje dotyczą kwestii związanych ze sporem zbiorowym, czyli m.in. podwyżek płac, podwyżek tzw. flapsów dla górników oraz wyrównania płac w JSW.

W międzyczasie czekamy też na wyjaśnienia, dotyczące przydzielenia nam lokalu na jednej z kopalń, na której dotychczas był z tym kłopot. Dopóki rozmawiamy – to rozmawiamy - przekazuje w rozmowie z redakcją Bogusław Ziętek.

Sierpień 80: protest odpowiedzią na "dyscyplinarkę"? To propaganda!

Zapytany, czy rzeczywiście protest pod siedzibą JSW był odpowiedzią na dyscyplinarne zwolnienie wiceprzewodniczącego "Sierpnia 80", Bogusław Ziętek zdecydowanie zaprzecza.

To kłamliwa propaganda. Jak widać, kiedy rozpoczęły się merytoryczne rozmowy z nami na temat podwyżek płac, flapsów, problemów z kwestią różnic w wynagrodzeniach, to my do tych rozmów przystępujemy i protest w tym okresie jest zawieszony. To całkowicie obala tezę JSW, że to ma cokolwiek wspólnego z tym zdarzeniem - deklaruje przewodniczący związku zawodowego.

B. Ziętek: JSW faworyzuje część związków zawodowych. Na czele z "Solidarnością"

Czy - zdaniem przedstawicieli górników z "Sierpnia 80" - Jastrzębska Spółka Węglowa rzeczywiście "dogaduje się" z częścią związków zawodowych, inne traktując "po macoszemu"? Bogusław Ziętek nie ma w tej kwestii wątpliwości.

Oczywiście, przecież czerwcowy protest miał ścisły związek z tym, że JSW wyraźnie faworyzuje reprezantywne związki zawodowe, z „Solidarnością” na czele - przekonuje nasz rozmówca. - A z innymi w ogóle nie prowadzi żadnych rozmów. Protest przyniósł efekt w postaci rozpoczęcia tych negocjacji.

Przewodniczący "Sierpnia 80" wyraża też nadzieję, że w związku z podjęciem rozmów nie będą potrzebne kolejne - zapowiadane kilka tygodni temu - protesty.

Ale dalszych działań nie wykluczamy, jeśli JSW nie będzie realizowała ustawowej zasady równego traktowania wszystkich związków zawodowych - zaznacza Bogusław Ziętek.

S. Kozłowski: to sprawa "Sierpnia 80", że nie chce współpracować!

O komentarz w sprawie poprosiliśmy zatem również przedstawiciela jednego z trzech reprezentatywnych związków zawodowych Jastrzębskiej Spółki Węglowej - Sławomira Kozłowskiego, przewodniczącego ZOK NSZZ "Solidarność" JSW SA.

Aktualne przepisy są tak skonstruowane, że w negocjacjach związków zawodowych musi brać udział co najmniej jedna reprezentatywna organizacja, żeby porozumienie miało moc prawną i było nie do podważenia - wyjaśnia szef "Solidarności".

I dodaje, że problem leży wyłącznie po stronie ZZ "Sierpień 80".

Nie oceniam, czy postulaty "Sierpnia 80" są sensowne czy nie, bo to sprawy węwnętrzne tego związku, w które nie możemy i nie chcemy ingerować. Ale jeśli nie konsultują swoich działań, to trudno nam włączać się w takie inicjatywy - komentuje Sławomir Kozłowski.

Czy zatem JSW faworyzuje reprezentatywne związki zawodowe? Sławomir Kozłowski rozwiewa wątpliwości:

Według przepisów zawartych w Kodeksie pracy nie mamy żadnych przywilejów, oprócz tego, że nasz podpis musi widnieć pod postulatami niereprezentatywnych związków zawodowych, żeby miały one moc prawną - powtarza nasz rozmówca.

Czy "Sierpień 80" ma szansę stać się reprezentatywnym związkiem zawodowym? Przewodniczący górniczej "Solidarności" tłumaczy, że na to szans nie ma z powodów formalnych. Co zatem może przyczynić się do skuteczności działań związku zawodowego pod przewodnictwem Bogusława Ziętka?

"Sierpień 80" nie spełnia warunków do uzyskania statusu reprezentatywnego związku zawodowego, więc musi z nami (związkami reprezentatywnymi - przyp. red.) współpracować. A nie da się współpracować z kimś, od kogo słychać tylko pretensje i liczne zarzuty. Krytyka jest najłatwiejsza. Ale trudno w jej obliczu wypracować konsensus - podsumowuje Sławomir Kozłowski.

__

Jak wynika z raportu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, według stanu na 31 grudnia 2020 roku w grupie funkcjonowało 135 organizacji związków zawodowych. Łączna liczba członków związków zawodowych z uwagi na fakt, że pracownik może należeć do kilku związków, przekracza liczbę pracowników zatrudnionych w spółce i na koniec 2020 roku wynosiła 37 813 członków, co oznacza, że tzw. wskaźnik uzwiązkowienia wynosił 123,6%.

W JSW podstawy współpracy z organizacjami związkowymi regulują zawarte w dniu 14 listopada 2019 roku.

Co sądzicie o sytuacji? Czy "Sierpień 80" ma rację, zarzucając JSW nadmierną współpracę z wybranymi organizacjami związkowymi?