Wiadomości

Ekonomiści i przedsiębiorcy kpią z tweeta ministerstwa finansów

2020-08-31, Autor: ww

Kilka dni temu Ministerstwo Finansów przypomniało na Twitterze o 100. rocznicy wprowadzenia w Polsce podatku dochodowego. Ekonomiści i przedsiębiorcy odpowiedziali od razu, że to nie jest powód do świętowania.

Reklama

Ministerstwo Finansów na swoim Twitterze przypomniało o wydarzeniach sprzed 100 lat:

„To 1. w odrodzonej Rzeczypospolitej powszechny #podatek, obowiązujący na wszystkich ziemiach pozaborowych. Stanowił gł. źródło dochodów budżet. kraju, kt. niespełna 2 l wcześniej odzyskał niepodległość.” - napisało ministerstwo.

Tweet spotkał się z szybką reakcją ekonomistów i przedsiębiorców.

- Fajnie, że ministerstwo przypomniało nam o tej przykrej rocznicy. Rozumiemy, że to ma być pretekst nad sensownością i alternatywą dla tego podatku? - spytała Fundacja Przedsiębiorczy Polacy.

- Ministerstwo Finansów zapomniało o innej okrągłej rocznicy. W tym roku mamy nie tylko 100-lecie wprowadzenie podatku dochodowego, ale 500 lat od wprowadzenia w Polsce pańszczyzny. Moim zdaniem te dwie rocznice powinny być obchodzone równocześnie - Andrzej Sadowski - prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Andrzej Sadowski dodaje, że dyskusja nad podatkiem dochodowym w dzisiejszym czasie nabiera szczególnego znaczenia:

- Tak jak Święto Pracy obchodzi się dniem wolnym od pracy, tak rocznicę wprowadzenia podatku dochodowego powinniśmy uczcić jego zniesieniem. Tym bardziej, że mamy za sobą stracone, bezproduktywne miesiące. Polacy potrzebują więcej pracować, a nie być kuszeni wypoczynkiem. Zapaść i nadchodzący kryzys możemy zatrzymać wytężoną pracą. Dlatego rząd powinien znieść opodatkowanie i "oskładkowanie" przynajmniej nadgodzin.

Prezydent Centrum im. Adama Smitha nawiązuje też do okrśgłej rocznicy podpisania porozumień sierpniowych.

- Każdy podatek spersonalizowany jest nie tylko podatkiem kosztowny, ale ma charakter policyjnej kontroli obywatela. W rocznicę porozumień sierpniowych warto przypomnieć, że w latach 80-tych tylko nielicznie Polacy mieli teczki założone przez policję polityczną. Dzisiaj, dzięki podatkowi dochodowemu, każdy Polak ma teczkę w urzędzie skarbowym i pod karą grzywny jest zobowiązany pisać na siebie donosy w postaci zeznania podatku dochodowego – uważa Andrzej Sadowski.

Na etyczny wymiar podatku dochodowego wskazuje również przedsiębiorca – Aleksander Wala:

- Jest to jeden z najbardziej niemoralnych i bezsensownych podatków. Ponadto warto zauważyć, że stanowi znikomy wpływ do budżetu i można go zlikwidować w zasadzie od ręki ponieważ wpływy z PIT są na poziomie 10% budżetu rocznego, mniej więcej tyle samo co 500+. Likwidując podatek dochodowy i 500+ nie będzie to miało żadnego skutku dla finansów Państwa a skutek społeczny byłby drastycznie lepszy. Ludziom zacznie się chcieć pracować a nie brać zasiłki. Wzrośnie produktywność i zaradność Polaków.

Zwróćmy też uwagę na to, że każdy płaci inny podatek dochodowy a każdy dostaje od Państwa to samo. To też jest niesprawiedliwe społecznie bo ktoś kto płaci rocznie 100 tyś. podatku otrzymuje taką samą "opiekę" Państwa jak ktoś kto płaci 5000 rocznie – napisał na Facebooku Aleksander Wala.

 A czy Wy podzielacie krytyczne opinie na temat sensowności podatku dochodowego?

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 694