Inwestycje i nieruchomości

GDDKiA zrywa umowy z wykonawcą obwodnicy Częstochowy

2019-04-30, Autor: ig

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała umowę z włoskim konsorcjum realizującym budowę obwodnicy Częstochowy. Odcinek jest fragmentem autostrady A1 pomiędzy węzłami Rząsawa i Blachownia. Kary umowne sięgną kilkudziesięciu milionów.

Reklama

W poniedziałek, 29 kwietnia, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o zerwaniu umowy z włoskim konsorcjum Salini. Mimo usilnych prób GDDKiA nie udało się dojść do porozumienia z wykonawcą.

- Po wielokrotnych wezwaniach Generalnego Wykonawcy firmy Sallini Polska, do powrotu na budowę i prowadzenia robót zgodnie z kontraktem, GDDKiA w oparciu o twarde dane podjęła decyzję o odstąpieniu od umów z konsorcjum realizującym budowę autostrady A1 pomiędzy węzłami Rząsawa i Blachownia - czytamy w oficjalnym komunikacie GDDKiA.

Zastrzeżeń co do działań wykonawcy jest sporo. Zdaniem GDDKiA kontrakty prowadzone były niezgodnie z zawartymi umowami, nie wypełniano zapisów dotyczących realizacji kontraktu w tym realizacji postępu robót zgodnego z harmonogramem oraz nie regulowano płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów.

Kontrakt na budowę A1 pomiędzy węzłami Rząsawa i Blachownia podpisano 12 października 2015 r. Zakończenie prac przy budowie obwodnicy Częstochowy, miało nastąpić jeszcze w kwietniu. Okazuje się jednak, że odcinek jest gotowy tylko w połowie.

- Na wykonawcę naliczono zgodnie z umową kary w wysokości 15% wartości nieukończonych robót co szacunkowo wynosi ok. 44 mln zł - podaje GDDKiA.

Ponadto włoskie konsorcjum poniesie koszta z tytułu opóźnienia płatności dla podmiotów realizujących prace na placu budowy oraz kary za niezgłoszonych podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów.

Co dalej z budową tego odcinka A1? Jan Krynicki - rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad zapewnia, że inwestor był gotowy na taki scenariusz. - Od kilku miesięcy prowadziliśmy inwentaryzację zakresu wykonanych prac. Dlatego dołożymy starań, by nowy przetarg na dokończenie prac został ogłoszony jak najszybciej. Liczymy na to, że umowa z nowym wykonawcą zostanie podpisana jeszcze w tym roku - powiedział nam Jan Krynicki.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 646

Prezentacje firm