Inwestycje i nieruchomości

Izera nie będzie teraz polskim autem. Nie mamy kompetencji

2021-11-03, Autor: tora

Czy Izerę będziemy mogli nazwać polskim samochodem. Może tak, za kilka lat. Jeśli faktycznie auta będą powstawać w Jaworznie, to będą to składaki z kluczowymi częściami z zagranicy, zaprojektowane przez zagranicznych inżynierów. Piotr Zaremba, prezes Electromobility Poland dał do zrozumienia w Sejmie, że Polska straciła kompetencje do produkcji własnych samochodów, a dopiero Izera drugiej generacji będzie mogła być nazwana pojazdem polskim.

Reklama

Piotr Zaremba zdawał relację posłom 29 października podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu na rzecz Rozwoju Elektromobilności i Energetyki Prosumenckiej.

Piotr Zaremba: Polska straciła kompetencje do produkcji samochodów 15, 20 lat temu

Informacje, które przekazał są niczym kubeł zimnej wody dla wszystkich, którzy uwierzyli, że Polska będzie mieć swój polski samochód.

- Polska straciła kompetencje projektowania i budowania samochodów, fabryk samochodowych. Wiemy to, bo pytaliśmy polskie firmy, czy są nam w stanie w tym pomóc i okazało się, że nie bardzo potrafią. Te kompetencje 15, 20 lat temu zostały wyprowadzone poza Polskę i teraz mrówczą pracą krok po kroku musimy je sprowadzić z powrotem.

Widzimy to nawet po naszym zespole. Kluczowe osoby odpowiedzialne za projekt to Polacy, którzy wrócili z zagranicy, żeby pracować w Electromobility Poland. Oni jakiś czas temu zauważyli, że jeśli chcą iść wyżej, to muszą wyjechać do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji a dziś wracają, bo jest projekt, w którym mogą wykorzystać swoje doświadczenie – mówił Piotr Zaremba.

Na pierwszym etapie EMP chce pozyskać licencję na platformę dla Izery. Wg Zaremby projektowanie teraz platformy byłoby wymyślaniem koła na nowo.

- Przy małej skali 100 tys. auto rocznie w porównaniu do gigantów tworzenie własnej platformy nie jest ekonomicznie uzasadnione – mówił.

Izera budowana z integratorem technicznym z zagranicy

Platforma to mówiąc prosto podłoga z układem jezdnym, kierowniczym, hamulcowym i miejscem na baterię. Na tej platformie mają powstawać trzy modele samochodów. Nadwozia powstaną przy współpracy z „integratorem technicznym doświadczonym w projektowaniu i wdrażaniu do produkcji, by mieć się od kogo uczyć”. Integratorem, czyli mówiąc wprost – producentem aut z zagranicy.

- Nie można powiedzieć, że mamy 500 inżynierów i potrafimy budować sami, bo to by się skończyło wielką porażką. Musimy krok po kroku budować zespół, a jednocześnie budować samochody. Stąd pomysł na współpracę ramię w ramię z integratorem technicznym, żeby inżynierowie się uczyli po to, by za kilka lat kolejne generacje Izery projektować samodzielnie. Innej drogi nie ma. Trzeba być pragmatycznym i nie obrażać się na rzeczywistość – mówił prezes EMP.

Baterie do Izery z zagranicy

Same baterie też będą kupowane za granicą. Według Piotra Zaremby w Polsce nie ma firmy, która byłaby w stanie zapewnić odpowiednią liczbę baterii.

- Rozmawialiśmy z wszystkimi największymi. Tu są bariery techniczne, kapitałowe, ale firmy te mają potencjał, żeby za 5, 10 lat odpowiednią ilość baterii produkować – mówił prezes przekonując, że też trzeba dobrze wybrać, ponieważ bateria stanowi 40 proc. ceny samochodu elektrycznego.

Zaznaczył, że to, co będzie od samego początku polonizowane w maksymalnym zakresie, to łańcuch dostaw. Już do pierwszych modeli od 40 do 80 proc. komponentów może pochodzić od polskich wytwórców. Będą to przede wszystkim komponenty do budowy nadwozia, bo tu, wg P. Zaremby, mamy kompetencje.

Prezes EMP pokazał slajd, z którego wynika, że przy uruchomieniu produkcji w 2024 roku, po ośmiu latach gama modeli urośnie do czterech, sprzedaż roczna wyniesie 150 tys. pojazdów. W Polsce ma się sprzedawać 30 proc. aut, a liczba komponentów wytwarzanych w Polsce ma sięgać 40 – 80 proc. Z tego 30 – 70 proc. może powstawać w woj. śląskim. Na starcie Izera ma oferować trzy modele w segmencie C – hatchback, kombi i suv. Segment C to terytorium, w którym królują golf, astra czy focus. Gamę modeli ma uzupełnić z czasem auto mniejsze, miejskie, z segmentu B.

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 672