Wiadomości

Rząd otwiera Polskę na wiatraki. To sposób na tańszy prąd

2022-07-05, Autor: tora

Do zbudowania elektrowni wiatrowej wystarczy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego gminy. Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska poinformowała właśnie, że rząd przyjął nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej. Dalej obowiązywać ma zasada 10H definiująca odległość od zabudowań, ale będzie można od niej odstąpić, jeśli lokalna społeczność na to zezwoli.

Reklama

Nowelizacja tzw. ustawy #10H przyjęta przez Rząd. Wprowadzenie proponowanych rozwiązań przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski, a społeczności lokalne będą miały decydujący głos ws. lokalizacji farm wiatrowych w swoim sąsiedztwie – przekazała minister Anna Moskwa.

Na czym polega zasadnicza nowość? Otóż w założeniach nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych wskazano, że nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Dotąd panował sztywny zapis o wymogu zachowania zasady 10H+, czyli odległości co najmniej 10-krotności całkowitej wysokości wiatraka do najwyższego punktu osiąganego przez obracające się łopaty od zabudowań mieszkalnych.

Tę samą odległość należało zachować od parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych, obszarów Natura 2000 oraz leśnych kompleksów promocyjnych. W praktyce okazało się, że w Polsce terenów spełniających wymóg 10H+ było jak na lekarstwo, ustawa wprowadzona w 2016 r. jeszcze za czasów premier Beaty Szydło, sparaliżowała rozwój energetyki wiatrowej. Dodajmy na marginesie, że ustawa działała w drugą stronę i przy wiatraku też nie można było wybudować niczego bliżej, niż 10H+.

Po nowelizacja zasada 10H+ ma być utrzymana, ale miejscowy plan zagospodarowania będzie mógł określać inną odległość, "mając na uwadze zasięg oddziaływań elektrowni wiatrowej z uwzględnieniem określonej w projekcie nowelizacji bezwzględnej minimalnej odległości bezpieczeństwa".

Zmiana ustawy dotyczącej elektrowni wiatrowych uwolni tereny do budowy farm wiatrowych - powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na konferencji prasowej, cytowana przez cire.pl.

Zmiana z jednej strony nie będzie blokowała inwestycji, z drugiej strony będzie uwzględniało to głos społeczności - wskazała.

Jej zdaniem zmiana pozwoli budować wiatraki bliżej, uwalniając tereny do budowy farm wiatrowych i potencjał społeczności lokalnych.

Otwieramy szanse i potencjał w różnych scenariuszach pomiędzy 6 a 10 GWh do 2030 r. Liczymy, że będą się rozwijały nie tylko dynamicznie, ale z akceptacją społeczną - podkreśliła minister.

W kontekście rosnących cen energii produkowanej z paliw kopalnych energetyka wiatrowa jawi się jako jedna z opcji zmniejszenia uzależnienia od węgla i gazu, których ceny biją kolejne rekordy. A to krok do tańszego prądu.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Sonda

Czy czujesz się szczęśliwy mieszkając w woj. śląskim?






Oddanych głosów: 694